teraz wyobraźcie sobie jego głowę gdyby nie miał kasku
na stronce z której to zajebałem było iż kierowca motocyklu jechał z prędkością 120 km/h, swoją drogą ciekawe jak wygląda jego motocykl
I już początek tematu pełen wpisów ekspertów motoryzacji. Ciekawe ilu z was jechało motocyklem, chociażby na miejscu pasażera.
Ty nawet nie wiesz po co zakladac kask. Po co przeplacac kupujac kask za 1500zl, jak mozna za 50zl kupic troszke ciezszy, ktory ma podobna scieralnosc? Kask jest po to, zeby walac pusta glowa w cokolwiek, zniwelowal sile uderzenia glowy, poprzez wziecie tego na siebie. W dodatku debile mysla ze to skorupa jest wyznacznikiem jakosci kasku - gowno prawda. To pianka pod skorupa przyjmuje uderzenie i sie wgniata (jest jednorazowa). Kask za 50zl rozni sie od kasku za 1000zl wlasnie jakoscia tej bariery energochlonnej, czesto rowniez materialami budowy innych czesci kasku, ale to ta zakichana pianka sprawia, ze noszac to na glowie jestesmy wzglednie bezpieczni.