Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I dlatego właśnie boję się za każdym razem gdy wyjeżdżam swoim 125p z żoną w sobotni ciepły dzień na przejażdżkę aby go rozruszać! Tyle pieniędzy i własnej robocizny nagle pójdzie w pizdu, bo jadę prawidłowo a nagle jakiś bananowy zjeb wyjedzie ci z za zakrętu i w ciebie wyjebie z impetem! Już chuj, pomijam fakt że pójdzie moja inwestycja w sekundę się jebać, ale może nas taki pozabijać! Gdyby akurat ktoś stał na chodniku to już chuj, raczej po nim!
Jest szansa, że beemka się poskłada, a tobie tylko odpadnie zderzak, bo te Fiaty nie miały strefy zgniotu i są jak czołg. Ale tym bardziej możesz zginąć.
Też tak nie działa to do końca, bo przestawił wycenę niezależnego rzeczoznawcy na etapie likwidacji szkody przez TU i odmówili jak również napisałem wyżej odmówili naprawy w ASO. Podsumowując nie jest tak jak twierdzisz że ubezpieczenie zapłaci i czym się tu przejmować.
Zgadza się- często ubezpieczyciele nie honorują indywidualnie wykonanych wycen, ponieważ są to dokumenty prywatne i zakłada się, że zawarte w nich informacje, mogą być naciągnięte na korzyść poszkodowanego. Szczególnie jeżeli mamy do czynienia z dużą dowolnością w wykonaniu wyceny- co ma miejsce w przypadku wyceny pojazdu unikatowego lub zabytkowego na przykład.
Wycena prywatna jest jednak podstawą wniesienia pozwu do sądu, który powołuje biegłego, a biegły ma za zadanie zapoznać się z aktami szkody i na ich podstawie wykonać wyceny, zgodnie z obowiązującym orzecznictwem i wytycznymi dotyczącymi likwidacji szkód komunikacyjnych.
W przypadku twojej sprawy, zasadniczą kwestia sporną była wartość samochodu w chwili zdarzenia, od ustalenia której zaczyna się sprawy gdzie zachodzi ewentualny przypadek szkody całkowitej (koszty naprawy przewyższają wartość pojazdu w momencie szkody). Ubezpieczyciel zapewne przyjął najtańszą podstawową wersję i w oparciu o Audatex wyliczył śmieciową wartość, nie zgadzając się tym samym na naprawę samochodu w ASO, ponieważ zakładane koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu przez nich określoną.
Sprawę skierowaliście do sądu i powinna ona przebiegać następująco: sąd zobowiązuje biegłego do określenia jaka była wartość pojazdu przed szkodą i do określenia kosztów naprawy w oparciu o średnie stawki roboczogodzinowe warsztatów, oraz cen części jakości takiej jakie były uszkodzone w związku ze szkodą. Jeżeli koszty naprawy wyliczone przez biegłego nie przekroczą wartości pojazdu przez niego określoną, to wtedy otrzymujecie odszkodowanie w wysokości wyliczonych kosztów naprawy + odsetki za zwłokę i zwrot kosztów sądowych.
Zgadza się- często ubezpieczyciele nie honorują indywidualnie wykonanych wycen, ponieważ są to dokumenty prywatne i zakłada się, że zawarte w nich informacje, mogą być naciągnięte na korzyść poszkodowanego. Szczególnie jeżeli mamy do czynienia z dużą dowolnością w wykonaniu wyceny- co ma miejsce w przypadku wyceny pojazdu unikatowego lub zabytkowego na przykład.
Wycena prywatna jest jednak podstawą wniesienia pozwu do sądu, który powołuje biegłego, a biegły ma za zadanie zapoznać się z aktami szkody i na ich podstawie wykonać wyceny, zgodnie z obowiązującym orzecznictwem i wytycznymi dotyczącymi likwidacji szkód komunikacyjnych.
W przypadku twojej sprawy, zasadniczą kwestia sporną była wartość samochodu w chwili zdarzenia, od ustalenia której zaczyna się sprawy gdzie zachodzi ewentualny przypadek szkody całkowitej (koszty naprawy przewyższają wartość pojazdu w momencie szkody). Ubezpieczyciel zapewne przyjął najtańszą podstawową wersję i w oparciu o Audatex wyliczył śmieciową wartość, nie zgadzając się tym samym na naprawę samochodu w ASO, ponieważ zakładane koszty naprawy przekroczyłyby wartość pojazdu przez nich określoną.
Sprawę skierowaliście do sądu i powinna ona przebiegać następująco: sąd zobowiązuje biegłego do określenia jaka była wartość pojazdu przed szkodą i do określenia kosztów naprawy w oparciu o średnie stawki roboczogodzinowe warsztatów, oraz cen części jakości takiej jakie były uszkodzone w związku ze szkodą. Jeżeli koszty naprawy wyliczone przez biegłego nie przekroczą wartości pojazdu przez niego określoną, to wtedy otrzymujecie odszkodowanie w wysokości wyliczonych kosztów naprawy + odsetki za zwłokę i zwrot kosztów sądowych.
Nie każdy rzeczoznawca to przestępca i jak napisałeś jeśli ten zawyża wartość nie mając do tego podstaw podlega odpowiedzialności karnej z art.271kk
Po2 ubezpieczyciel przyjął wartość do innego zbliżonego modelu samochodu w systemie gdyż system jest ubogi w rzadkie samochody/importowane pomijając już że pracownicy TU dostają premię kiedy koszty likwidacji szkód nie przekraczają kwartalnie narzuconych widełek. Ogólnie ubezpieczalnia z góry ma założone by jak najbardziej lecieć w chuja z poszkodowanym
Nie każdy rzeczoznawca to przestępca i jak napisałeś jeśli ten zawyża wartość nie mając do tego podstaw podlega odpowiedzialności karnej z art.271kk
Po2 ubezpieczyciel przyjął wartość do innego zbliżonego modelu samochodu w systemie gdyż system jest ubogi w rzadkie samochody/importowane pomijając już że pracownicy TU dostają premię kiedy koszty likwidacji szkód nie przekraczają kwartalnie narzuconych widełek. Ogólnie ubezpieczalnia z góry ma założone by jak najbardziej lecieć w chuja z poszkodowanym
Wycena samochodu to dosyć złożony proces i to, że jednej osobie wyjdzie inna wartość niż drugiej nie oznacza od razu, że mamy do czynienia z przestępstwem, a z niewiedzą lub brakiem kwalifikacji na przykład.
W ubezpieczalniach likwidatorami są często osoby które mają małe doświadczenie w kwestii likwidacji szkód, robią setki szkód w miesiącu nie mając czasu na zgłębianie się w problematykę każdej sprawy, no i na koniec mają przykaz tak likwidację przeprowadzić, żeby klienta spławić jak najmniejszym odszkodowaniem.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów