czarnylelo jak się nie znasz to się nie wypowiadaj... Nie przypominam sobie takich wpadek na żadnym evencie a w metalu mnie nie dziwią, w końcu to wszystko są nieokrzesane wyjce.
czarnylelo jak się nie znasz to się nie wypowiadaj... Nie przypominam sobie takich wpadek na żadnym evencie a w metalu mnie nie dziwią, w końcu to wszystko są nieokrzesane wyjce.
Jakim cudem wyobrażasz sobie wpadkę na imprezie klubowej? Gdzie za "intrumentarium" (składającym sie z Winyli i kilku konsol) muzycznym stoi jeden człowiek który swoje "utwory" bądź wcześniej zremiksowane gnioty nagrywa na płytkę gdzie bawi sie przy niej kilkaset osób...Jak mogłaby wyglądać wpadka takiego kolesia skoro wszystko jest na jedno kopyto?? Zastanów sie! Co popierdzieli mu sie jeden guzik? Spali sie laser w czytniku? Na scene wejdzie woźny i zacznie zamiatać?
