jerryA napisał/a:
heh na wstępie powiem iż byłem wierzącym, unikającym kościoła jak ognia.
Ksiądz nie wyklina i nie przeklina. Ponieważ koliduje to z wiarą.
Wiele razy modliłem się w kościele o swoich wrogów. Padały słowa typu "Panie proszę spraw, aby ten człowiek odzyskał w życiu drogę którą mu powierzyłeś. Opiekuj się nim i przebacz mu wszystkie złe uczynki"
Nigdy w kościele nie spotkałem się z nienawiścią, a wręcz odwrotnie, do czego proboszcz nawiązuje.
Teraz przedstawie podstawowe założenia filozoficzne w kościele:
ofiara ( kasa ) :
Większość strasznie narzeka, że musi płacić w kościele daniny itp rzeczy.
- drogi przyjacielu... daniny w kościele są dobrowolne i w zasadzie nikt nie musi ich płacić.
- 80% z tego co dajesz na tace jest przeznaczane na szczytny cel. Często na szkoły, domy dziecka, misje itp
- dałeś chociaż raz na tacę ?
księża cudzołożnicy :
Tak to prawda, wielu księży w kościele ma żony i dzieci. Ale dlaczego patrzycie na nich zamiast na siebie ?
Czy wy nigdy nie kochaliście się z kobietą przed ślubem ? ( cudzołóstwo ). Czy nigdy nie waliliście konia rozmyślając o danej kobiecie, lub oglądając jej zdjęcia na komputerze ? ( cudzołóstwo ).
Nie oskarżajcie jeśli sami nie jesteście bez grzechu !..
księża mają fajne fury :
Oczywiście są w kościele ludzie, którzy przyszli po święcenia dla osiągnięcia własnych korzyści materialnych.
Ale są też księża z powołania którzy chcą pomóc ludziom swoja posługą.
Nie oceniajcie, bo sami nie jesteście święci, pragniecie pławić się w luksusach, sięgacie coraz wyżej i wyżej często zaniedbując rodziny, własne duchowe życie....
księża gwałcą dzieci :
Na 20.000.000 księży w europie statystycznie znajdzie się 20-tu pedofilów i 5000 takich którzy służą dla kasy.
To jest statystyka i z tym nic nie zrobisz. Wyliczyłem 15 rozpraw o pedofilie od 1989 roku. A ile takich rozpraw było wśród celebrytów ?
nie wszyscy księża to pedofile. To, że poświęcają się Bogu i nie potrzebują w życiu uciech cielesnych to powód by mieć do nich szacunek.
Kto z was by się odważył ?
Przejdź się do kościoła, poznaj dobrze tych wszystkich ludzi którzy tam są a nie oceniaj ich po tym jak są przedstawiani przez kłamliwe media.
Media zrobią wszystko by ludzie odeszli od wiary. W taki sposób sa w stanie burzyć rodziny i ich moralność.
Wszystkie uczucia powoli wymierają, zaczyna się liczyc tylko kasa, sex, kasa sex....
Co to za świat, gdzie da się kupić miłość ?
Czas aby sięgnąć w głąb duszy i dać sobie szansę na lepsze życie. Nie to materialne ale duchowe i uczuciowe o którym uczy kościół.
Ja który niegdyś drwiłem z niego mam niesamowite szczęście, że udało mi się spotkać wielu życzliwych i wyrozumiałych katolików na mojej drodze. Bardzo im dziękuję, że zawrócili mnie z tego pustego życia, bez końca do śmierci.
Dajcie sobie pomóc. Schowajcie dumę do kieszeni, a nowoczesny świat z kłamliwymi mediami wyrzućcie za siebie..
Nie zgodzę się z tobą kompletnie.
1. Kasa idzie do kurii a nie do dzieci. Tam jest mielona przez aparat biurokracji ala nasz świecki ZUS a potem ochłapy są wypluwane na jakiś szczytny cel.
Ludzie nie narzekają na daniny , Tylko na ciągłe sugerowanie opłat, na oczekiwanie tejże oraz oczywiście za narzucony podatek
który zawsze w jakieś części idzie jednak na kościół.
Byłem na 2 pogrzebach komunalnych.
Księża tak się zachowywali że miałem ochotę dać człowiekowi w ryj (3 razy w zyciu miałem ochote tak komuś wjebać).
Np. Śmiał się niemal że mi się kumpel zapił i mówił że to wina że chłopak odszedł na złą drogę. Straszył że inni też tak skończą bo diabeł.
Fakt jest taki że kolega był od 3 lat trzeźwym alko. Zmarł na wadę serca którą miał od urodzenia .
2. Cudzołóstwo mylisz z rozwiązłością. Zero wiedzy o Bibli i Języku polskim. Cudzołożyć= Dzielić łoże z cudzą żoną,mężęm.
Inaczej mówiąc być stroną w zdradzie małżeńskiej jako kochanek/ka.
Nie ma to nic wspólnego w seksem przed ślubem ani innymi wymysłami po XIII wieku.
3. Tak spałem z laską, tak oglądałem gołe baby tylko że różnica jest taka że ja publicznie nie przysięgałem że nie będę tego robić.
4.Temat dualizmu pomiędzy zaradnością finansową o duchowością pominę . Ale samo to że ktoś pracując 2x 45 minut dziennie ma status życia jak ktoś pracujący 8-10 godzin jest w moim odczuciu niesprawiedliwe i nie chodzi tylko o tych bogatych księzy.
5. Pedofilia itd. Ogólnie ograniczanie na siłe swoich potrzeb robi z mózgu sito. Zamknięcie się w środowisku samych facetów też szkodzi w okresie dorastania itd. Pewne rzeczy się muszą pojawiać i tyle. Jeśli nie pojawia się z koleżanką ,dziewczyną to mamy nerwicowca albo zboka. Emocje i popęd muszą znaleźć ujście. A pod ręką są dzieci i koledzy. System jest wadliwy niekoniecznie tylko ludzie.
6. Poznałem masę ludzi z kościoła. Byłem ministrantem, Ceremoniarzem i prowadziłem oazy.
Na 1 spotkaniu bez innych animatorka z oazy chciała się ze mną przespać.
90% ludzi chodzi do kościoła nawykowo ,z lęku , kompulsywnie.
Po mszy nie było z kim pogadac. Pomoc raczej była wymuszana z mojej strony .
Ksiądz miał pupilki (niunie 3 gim- 1 liceum) a chłopaki nie mieli jak i kiedy o cokolwiek zapytać (dylematy,problemy na chacie ogólnie jak człowiek z człowiekem pogadać)
Moją eks poznałem właśnie w kościele. Bardzo wierząca działaczka. Dodam tylko że robiła mnie w chuja 12 lat. Jest zaburzona .Do tego obecnie BI. Lata do kościoła a potem wali się z babami 2 razy starszymi. Pierdoli że tęskni a potem słowem się nie odzywa. Ogólnie zakłamana strasznie im dłużej tam łazi .
Inny kumpel jak coś go spytam to leci na msze i nie ma czasu. W kółko. Nie ma czasy nie ma czasu. Albo tłucze te mantry na drewnianych kuleczkach ze strachu bo może coś znowu zrobił źle.
Ogólnie byłem bardzo zafascynowany tym środowiskiem ale z perspektywy czasu kościół to po prostu skupisko ludzi współuzależnionych . Tam nie ma żadnego boga.Jest busines i tyle .
PS: Chciałem ze znajomymi zrobić zajecia dla dzieciaków niepełnosprawnych w łodzi. prosiliśmy parafie o pomoc. Powody odmowy były tak absurdalne że od razu widać z kim miałem do czynienia.
Jeden proboszcz np stwierdził że kafelki na podłodze za bardzo wystają i nie wniesiemy wózka. (kafelek wystawał 19mm nad fuge)
Czy przeszkadzała 2 cm rurka od kaloryfera idąca po ścianie.(Cytuje , ktoś się potknie zabije a my nie chcemy problemów potem).
W całej Łodzi znalazł się wtedy jeden ksiądz co chciał coś robić za free dla młodzieży. I tyle w temacie.