Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
"Myślisz, że to takie proste - przypłynąć do Afryki i złapać rosłego, silnego murzyna w siatkę"?
O, jeden sam się znalazł!
z taką pisownią...
strzelam że to ten co wyruchało go stado pawianów i teraz chodzi jak one
Inna sprawa, jestem ciekawy jak złodzieje uruchamiają te autka? Co za elektronikę mają, że samochód myśli, że jest to właściciel.
Wiem, że każde auto można zajebać, ale wydaje mi się że od kiedy zdalne kluczyki i karty stały się tak popularne w najlepszych samochodach, to złodzieje mają 100 razy łatwiej.
nieco droższe modele (a także ten co mam po kilku modyfikacjach) oferują zdalne odłączenie dopływu paliwa (wyłączają pompę paliwową) i zdalne odłączenie akumulatora... mozna ustalić obszar czy czas w którym sami używamy samochodu, można ustalić maksymalną dozwoloną prędkośc po której wysyła smsa alarmowego. i wiele innych opcji.
80zł co w porównaniu do kilkunastu - kilkudziesięciu tysięcy które kosztuje samochód to nic... (pomijam oczywiście to że wszystkie nowe samochody powinny być w to wyposażone jako standard...)
Ja sobie lokalizator nawet w rowerze zamontowałem... ale może ktoś lubi odrobinę adrenaliny czy ma gdzieś czy mu samochód podprowadzą z garażu...
na ebay kupiłem niedawno lokalizator GPS za 20 euro... (z wysyłką). Lokalizator wykrywa ruch pojazdu - wibracje wysyłając smsa z lokalizacją do ok 2m dokładności,
Możesz podlinkować ten sprawdzony przez Ciebie model? Miał jakieś problemy?
Mimo ze chlopaki znaja sie na robocie bo zwineli nowe auto i nim wyjechali to w kwestii zarabiania na czarnym rynku sa amatorami bez polotu i finezji. Aut sie nie kradnie auta sie bierze w leeasing rozbiera na czesci lub goni za wschodnia granica i zglasza kradzież. Zadnych poscigow spraw karnych i kłopotów. Wiec po co chodzić po nocach i cieciow na emeryturze budzić. Nie wiem.
Pierwszy ekspert w temacie. Jakie nowe auto? Chyba u Ciebie na wsi to nowy samochód.
Taki z Ciebie cwaniak od interesów - jakby to było takie łatwe - wziąć w leasing i wydymać ubezpieczyciela (przy okazji jeszcze bank), to chyba ubezpieczyciele wszyscy by splajtowali. Samolot pasażerski też można wziąć w leasing - zobacz o ile większy zarobek.
Kurwa, ludzie. Najpierw trochę kontaktu z rzeczywistością, wyprowadzka od starych, a później snucie bajek.
Do mojej Hondy wleźli jak do swojej i mimo, że paliwa miała na dojechanie do skrzyżowania nigdzie na pobliskich stacjach nie widziano bryki, ani podejrzanych osobników z karnistrami.
Może przełączyli szybko na LPG, albo poszukaj swojego cudu techniki w skupie metali kolorowych.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów