📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
11 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
25 minut temu
🔥
Głaskanie misia
- teraz popularne
xnamide napisał/a:
Tak więc na początek, to jest różnica między "bajką" a "kreskówką", ...
Nie chce mi się czytać całości twoich wypocin, więc skomentuję tylko ten fragment. Autor wstawki napisał, że to jedna z najlepszych bajek i do tego się odniosłem, a ty pierdolisz o jakichś kreskówkach. Czytaj, proszę, ze zrozumieniem, poza tym dobrze zrozumiałem, że reksia nie zaliczyłabyś do filmu animowanego? Zmień dilera.
pizdomyjkę też miały
ja pierdole ale kaszana:/ chociaz jak sie kurczak spuscil sam w kiblu to mnie rozbawilo...pewnie po 3 litrach wlewu doodbytnicznego z mariuchuanen
H napisał/a:
Za Krowe i Kurczaka zawsze piwko.
zaraz dostaniesz warna za to ja ostatnio tak załapałem. Administracji forum się nudzi i wymyślają coraz bardziej absurdalne powody by wlepić warna.
Jedna z ponad czasowych bajek. Johny bravo, ed edd i eddy, dexter czy ludwiczek. Ogladalo sie za gnoja z usmiechem na mordzie. Te bajki uczyły i śmieszyły nie to co dzisiejsze telekurwisie i reszta spedalonego gówna robiącego dzieckowi papke z mózgu.
Kurwa nie mogę zdzierżyć tego jebanego dubbingu. Jestem z tego pokolenia, co Cow and Chicken oglądał w oryginale, bo wtedy jeszcze nie było Polskiego Cartoon Network i te jebane głosiki mnie wkurwiają.
najlepszy odcinek był ze mną
Powoli zaczynają mnie wkurzać te komentarze typu "za chuja w dupie zawsze piwo " itp ...
zawsze za gnoja oglądałem to na CN ale serwowali niestety tylko po angielsku. niestety albo na szczęście bo kurczak z głosek Andy'ego Andersona jakoś mi nie podchodzi