291
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
11 minut temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:56
Prawie dobrze zacytowany Hamlet, ale mimo to szanuję.
Space glass... aha.
Juzwa napisał/a:
No, nie każdy pracuje zdalnie w domu siedząc w gaciach i jedyne co upieprzy to palec grzebiąc sobie w dupie. Robole mają to do siebie, że się w pracy ubrudzą. Ale zawsze możesz sobie wydłubać oczy, jeśli taki widok upapranego robola cię drażni.
Jestem robolem. I wiem, że upierdolić się łatwo. Ale jak w życiu to i w pracy robola hołduję zasadzie - upierdoliłem się to jutro zmieniam na uprane. Tu widać zasadę "po co mam prać jak i tak się jutro ujebię". Mam kolegów którzy przebierając się w robocie cały tydzień zakładają te same "robocze' skarpetki. To, że jesteś robolem nie oznacza, że masz być brudasem.
ale ktoś hujowo dobrał glazurę, wygląda beznadziejnie,
fachowiec by podpowiedział że coś nie gra i że wygląda to niespecjalnie, lub coś podpowiedział
ale robotnik wolał się wysmarowac cementem i udać że pracuje,
niż przyznać się ,że podgląda , filmuje i wali niemca,
na moich budowach już nie raz znajdowałem kobiece majtki i zaspermione gazety , typów których zwolniłem wcześniej
jebanych alkocholowych mutantów,
co nie znaczy, że nie brakuje u nas mistrzów rzemiosła,
a naprawdę takich jest wielu w Polsce,
wtedy mnie to jara, z jaką dokładnością i perfekcją znają swoją robotę, najczęściej połączoną z pasją
i zdażało się że sam pomagałem wtedy, zapierdalając z taczką kilka godzin, za darmo
fachowiec by podpowiedział że coś nie gra i że wygląda to niespecjalnie, lub coś podpowiedział
ale robotnik wolał się wysmarowac cementem i udać że pracuje,
niż przyznać się ,że podgląda , filmuje i wali niemca,
na moich budowach już nie raz znajdowałem kobiece majtki i zaspermione gazety , typów których zwolniłem wcześniej
jebanych alkocholowych mutantów,
co nie znaczy, że nie brakuje u nas mistrzów rzemiosła,
a naprawdę takich jest wielu w Polsce,
wtedy mnie to jara, z jaką dokładnością i perfekcją znają swoją robotę, najczęściej połączoną z pasją
i zdażało się że sam pomagałem wtedy, zapierdalając z taczką kilka godzin, za darmo
ANALizator napisał/a:
jak można mieć tak upiepszone spodnie, pierdolony robol
Ciekawe czy byś mu to w twarz powiedział bohaterze
ANALizator napisał/a:
jak można mieć tak upiepszone spodnie, pierdolony robol
Jak można być takim analfabetą, to ja nie wiem...
kto bogatemu zabroni 
jak materiał własny to piwerko 
upiepszone spodnie mogą mieć jedynie pizdy w rurkach 
jak materiał własny to piwerko upiepszone spodnie mogą mieć jedynie pizdy w rurkach
korowiow777 napisał/a:
Jestem robolem. I wiem, że upierdolić się łatwo. Ale jak w życiu to i w pracy robola hołduję zasadzie - upierdoliłem się to jutro zmieniam na uprane. Tu widać zasadę "po co mam prać jak i tak się jutro ujebię".
Udowodnij, że on się tak nie upierdolił dzisiaj.
ANALizator napisał/a:
jak można mieć tak upiepszone spodnie, pierdolony robol
Upiepszone?
Inteligencik jebany.
Juzwa napisał/a:
Udowodnij, że on się tak nie upierdolił dzisiaj.
Musiałby się kąpać w tynku lub w nim brodzić. Ja swoje robocze nawet prasuję.
ANALizator napisał/a:
jak można mieć tak upiepszone spodnie, pierdolony robol
Brudne rece to oznaka czystych pieniedzy kurwi łbie
ANALizator napisał/a:
jak można mieć tak upiepszone spodnie, pie**olony robol
o Anal znowu powiedział coś co u wszystkich powoduje odruch: o jaki głupi komemtarz. Anal Ty śmieszny trolu. Patrz pisze, więc działa.