Gościu przetestował kamizelkę kuloodporną. Strzał z broni o kalibrze .44
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 3:27
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
@sergio909
Kamizelka z miękkim wkładem balistycznym nie pochłania ani nie rozprasza energii kinetycznej, jak już to w bardzo ograniczonym zakresie, zapobiega tylko penetracji celu przez pocisk, co innego z ceramicznym bądź stalowym wkładem twardym.
@Leothyr
Z wikipedii bo chyba nie oczekujesz że będę pamiętał jaką energię posiada pocisk 9mm po to są książki, tabele, wikipedia aby z nich korzystać. I dwa staram się nie mieć wiedzy praktycznej z otrzymywania postrzałów.
Kamizelka z miękkim wkładem balistycznym nie pochłania ani nie rozprasza energii kinetycznej, jak już to w bardzo ograniczonym zakresie, zapobiega tylko penetracji celu przez pocisk, co innego z ceramicznym bądź stalowym wkładem twardym.
@Leothyr
Z wikipedii bo chyba nie oczekujesz że będę pamiętał jaką energię posiada pocisk 9mm po to są książki, tabele, wikipedia aby z nich korzystać. I dwa staram się nie mieć wiedzy praktycznej z otrzymywania postrzałów.
przynajmniej użyli słomianej kukły której źdźbło z buta wystaje.
bloodwar: hollow point to pociski fragmentacyjne do rażenia celów nieopancerzonych. Robią rozległe obrażenia podobnie jak naboje typu glaser, ale przebijalność przez kamizelki jest marna bo rozpieprzają się na ich powierzchni. Koleś wyszedłby z tego bez dziury, za to z zajebistym sińcem i połamanymi żebrami.
jak już tak teoretyzujemy .44 Magnum w najlżejszym wydaniu wytwarza 1030J czyli w przybliżeniu jest wstanie przesunąć 100kg o 1 metr, teoria za cholerę nie klei się do tego filmu, a jak ktoś ma inną to niech uargumentuje ją, a nie bezmyślnie od gimbusów wyzywa, tym tylko sam wychodzi na gimbusa !!!
MacBar napisał/a:
ten film to fake
Dlaczego?
Bo wg. wikipedii energia początkowa pocisku 9mm to ok 584 J. Taka energia odpowiada energii posiadanej przez ciało o masie 1 kg spadające z wysokości ok. 59 m. A ten w kamizelce nie wygląda jakby dostał czymś takim coś takiego powinno go odrzucić. Moim zdaniem jest to ślepak z plastikową wkładka w kształcie pocisku, takie wkładki są po to by automatyka broni działała bez zarzutów. Tyle moim zdaniem.
Jak by starzał miał odrzucić kolesia do którego strzelano, to musiałby też odrzucić z taką samą siłą strzelającego... Prawa dynamiki Newtona się kłaniają. Po drugie "spadające z wysokości...", a pocisk leci raczej w poziomie, a nie w pionie i jest "zasilany" wybuchem prochu, a nie grawitacją, po trzecie pocisk nie ma masy 1 kilograma. To jest raczej porównanie niż coś co miałoby odpowiadać rzeczywistości. Energia kinetyczna jest inaczej przekazywana,przez swoją wielkość. Po czwarte pocisk o masie ok. 3 gram, choćby z nie wiem jaką prędkością leciał, nie ma na tyle siły, żeby odrzucić na jakąś Hollywoodzką odległość tego kolesia.
P.S. Poprawka to jest przecież 9mm a nie 0.44 cala. Czego nic nie mówicie
@Jedras992
Mój przykład miał na celu zobrazować tą energię. Nie miałem na myśli Hollywoodzkiego rzucania po ścianach ale raczej niewielki ale zauważalny efekt.
Po dokładniejszej analizie materiału filmowego chciałbym zwrócić uwagę na to że w momencie otrzymania trafienia cel nie porusza się wcale nie zmienia się nawet napięcie mięśni w nogach. Druga sprawa u strzelca w ogóle nie obserwujemy zjawiska podrzutu broni a tylko ruch zamka co w konfrontacji z własnymi doświadczeniami z 9mm i materiałami z youtube'a potwierdza moim zdaniem teorię strzelania ślepakami (masa plastikowego pocisku jest pomijalnie mała w związku z tym pęd i energia są w tym przypadku praktycznie równe zeru).
Mój przykład miał na celu zobrazować tą energię. Nie miałem na myśli Hollywoodzkiego rzucania po ścianach ale raczej niewielki ale zauważalny efekt.
Po dokładniejszej analizie materiału filmowego chciałbym zwrócić uwagę na to że w momencie otrzymania trafienia cel nie porusza się wcale nie zmienia się nawet napięcie mięśni w nogach. Druga sprawa u strzelca w ogóle nie obserwujemy zjawiska podrzutu broni a tylko ruch zamka co w konfrontacji z własnymi doświadczeniami z 9mm i materiałami z youtube'a potwierdza moim zdaniem teorię strzelania ślepakami (masa plastikowego pocisku jest pomijalnie mała w związku z tym pęd i energia są w tym przypadku praktycznie równe zeru).
@MacBar - spróbuj w ten sposób.
Popchnij kogoś ręką. Co się stało? Odsunął się. Ok.
Teraz popchnij kogoś nożem. Odsunął się? No raczej nie
A energia niby ta sama
Za bardzo uprościłeś zagadnienie.
Po pierwsze, to jest energia wylotowa pocisku. Odległość niby nieduża, ale ta energia spada tym gwałtowniej im szybciej porusza się pocisk, więc na samym opuszczeniu lufy jest już spora strata.
Po drugie, gdyby ta energie zużyła się na przesunięcie kolesia to nie powodowałaby takich ran. Tak naprawdę schemat typu "wylatuje pocisk i przekazuje te energie na cel" nie jest prawdziwy. Tak samo można by powiedzieć że mając szklanke wrzącej wody można podnieść samochód na wysokość 6 metrów, bo tyle energii ta woda samorzutnie oddaje do otoczenia. A że tak się nie da to chyba nie muszę udowadniać.
I jeszcze tylko.
@Jedras992 - z tym odrzucaniem przez broń też nie do końca prawda. Jak sam napisałeś, liczy się sposób przekazywania energii, a broń jest tak konstruowana że część tej energii "zjada" (np. na doprowadzenie kolejnego pocisku do komory i wyrzucenie łuski), a część zwyczajnie tłumi, i w rezultacie nie zostaje jej tak dużo. Niektóre nowoczesne bronie są w tym tak dobre, że właściwie nie "kopią" strzelca (szczególnie glocki), co nie znaczy że wystrzelony pocisk nie jest morderczy.
Popchnij kogoś ręką. Co się stało? Odsunął się. Ok.
Teraz popchnij kogoś nożem. Odsunął się? No raczej nie
A energia niby ta sama
Za bardzo uprościłeś zagadnienie.
Po pierwsze, to jest energia wylotowa pocisku. Odległość niby nieduża, ale ta energia spada tym gwałtowniej im szybciej porusza się pocisk, więc na samym opuszczeniu lufy jest już spora strata.
Po drugie, gdyby ta energie zużyła się na przesunięcie kolesia to nie powodowałaby takich ran. Tak naprawdę schemat typu "wylatuje pocisk i przekazuje te energie na cel" nie jest prawdziwy. Tak samo można by powiedzieć że mając szklanke wrzącej wody można podnieść samochód na wysokość 6 metrów, bo tyle energii ta woda samorzutnie oddaje do otoczenia. A że tak się nie da to chyba nie muszę udowadniać.
I jeszcze tylko.
@Jedras992 - z tym odrzucaniem przez broń też nie do końca prawda. Jak sam napisałeś, liczy się sposób przekazywania energii, a broń jest tak konstruowana że część tej energii "zjada" (np. na doprowadzenie kolejnego pocisku do komory i wyrzucenie łuski), a część zwyczajnie tłumi, i w rezultacie nie zostaje jej tak dużo. Niektóre nowoczesne bronie są w tym tak dobre, że właściwie nie "kopią" strzelca (szczególnie glocki), co nie znaczy że wystrzelony pocisk nie jest morderczy.
photoactions napisał/a:
Taki kozak jesteś przez internet gimbusie a pewnie byś się zesrał na jego miejscu.
I na kij hejtujesz ?
zEB, Zgadzam się z Tobą, ale biorąc na przykład starsze bronie, to nie mają "systemu" który złagadza odrzut. Nie wiem jak się nazywa, ale jest taka gigantyczna broń, której przy strzale broń się cofa i część gazów ulatuje bokami. Ale już np. czołgi, czy działo "Gruba Berta" już takie coś mają...
@ zED
Nie pocisk jest dosyłany a nabój. Odbywa się to dzięki wepchnięciu naboju przez donośnik w magazynku. Następnie dosyłacz (część zamka) dosyła nabój z magazynka do komory nabojowej, która jest zamykana przez zamek.
Jeżeli chodzi o wyrzut łuski to jest to efekt odrzutu zamka w tylne skrajne położenie, który zabierając łuskę natrafia na wyrzutnik.
A energia faktycznie działa częściowo na dno łuski. Np. w AK część gazów wraca i oddziałuje na suwadło z tłokiem gazowym napinając kurek.
Nie pocisk jest dosyłany a nabój. Odbywa się to dzięki wepchnięciu naboju przez donośnik w magazynku. Następnie dosyłacz (część zamka) dosyła nabój z magazynka do komory nabojowej, która jest zamykana przez zamek.
Jeżeli chodzi o wyrzut łuski to jest to efekt odrzutu zamka w tylne skrajne położenie, który zabierając łuskę natrafia na wyrzutnik.
A energia faktycznie działa częściowo na dno łuski. Np. w AK część gazów wraca i oddziałuje na suwadło z tłokiem gazowym napinając kurek.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów