228
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:05
@Ginekolog Ryba mięsożerna żywi się czym? Roślinami? W dodatku to jest łańcuch pokarmowy. Pająkowi dasz sałatę tak? Albo nasypiesz mu Pedigree. A my ludzie to co? Nie zabijamy zwierząt? Drób, wieprzowina, wołowina... Chyba że żyjesz z myślą że jesz to co samo zdechło.
A to są ryby Pacu, Piranie mają dolną szczękę wysuniętą.
A to są ryby Pacu, Piranie mają dolną szczękę wysuniętą.
Dzemik napisał/a:
up@ Idź odwiedź szkołę, już czeka nauczycielka ze słownikami.
no widzisz słoneczko mam tablet i nie ma polskich liter
Coś mi się zdaje że to Skierniewice i sierżant Umiński.
nie ma jak drowning pool 
ScrappyCoco napisał/a:
To jest misiu za małe akwarium i wygłodzone ryby, tu nie ma łańcucha pokarmowego ani natury. Jakbyś był trzymany w za małej klatce i nie karmiony to też byś gówno jadł jakby Ci ktoś wrzucił.
Tak już jest kochana na tym świecie, ze istnieje łańcuch pokarmowy i to, że jedne zwierzęta żywią się innymi to nie jest sadyzm. Co jest gorsze poświęcenie żywego organizmu, czy śmierć głodowa innego?
Ginekolog napisał/a:
Ciebie debilu to powinni powiesić za dodanie tego filmu. Tego co wrzucił szczura do akwarium powinno sie tam wsadzić na 3 zdrowaśki. Ot co !!! Precz z sadyzmem nad zwierzętami, a ludzi to nawet można ćwiartować żywcem. Pozdrawiam
Ja pierdol...
a myślisz, że w jaki sposób działa natura? Przyroda jest brutalna, tygryski wpieprzają zebry, aligatorki jakieś bawoły czy co tam podejdzie do rzeki, a piranie inne rybki. A że zamiast rybki była mysz... ocalała jakaś inna rybka, mówi się trudno. Na National Planet ani Animal Planet jednak nie pokazują krwawych scen z przyczyn oczywistych więc nawet nie masz jak tego sprawdzić nerdzie.
zawsze szkoda mi tych myszy. w naturalnym środowisku takie zdarzenie nie miałoby miejsca. nie rusza mnie jak jakiś jastrząb czy sokół rozrywa takiego gryzonia, nawet jakby się w jego wnętrznościach miał wymazać, ale jest coś chorego i niepokojącego w ludziach, którzy wrzucają taką mysz do wody "na żywca" jako karmę, nie dając gryzoniowi żadnych szans. W sumie nie jest to sadystyczne a podpada pod dewiację. Nie zdziwię się, jeśli po jakimś czasie klienci do tego fapią. Nie ma piwa, wrzućcie walkę gryzoni, gdzie obydwoje mają szansę, to browar poleci. Rzekłem.
chlop napisał/a:
no widzisz słoneczko mam tablet i nie ma polskich liter
trza było nie kupować chińskiego gówna, a jak jakimś cudem masz coś markowego z polskim menu to polskie znaki masz przytrzymując odpowiadającą mu literkę np trzymasz "a" i piszesz "ą"
Ciebie też bym wjebał do basenu z aligatorami. Związanego. Stałbym na brzegu z zegarkiem w ręku i liczył Ci czas...
