kilka miłych słów
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
55 minut temu
Stare jak świat, tylko pewnie jak to kiedyś było popularne w internecie wy jeszcze Fasolek słuchaliście.
Roszp napisał/a:
I pytam się: po chuj raperzy (hip-hopowcy, czy jakkolwiek chcecie ich nazywać) są wobec siebie tak zawistni? Doszło to do takiego absurdu, że stworzyli coś takiego jak diss, krytykują gdzie się da wzajemnie swoje teksty/rymy/bity i chuj wie co jeszcze. Żeby to konstruktywna krytyka była, a oni się jak małpy kłócą która zjadła więcej bananów. I dzięki temu, z kilkoma wyjątkami nasza muza spod tego szyldu stoi dosłownie 100 lat za murzynami.
Za murzynami? Bo w USA nie było wojen East Coast i West Coast? Gangów, dissów itp? U nas walki między raperami można nazwać przedszkolem w porównaniu do walk w USA
Autor under 15
Liroy byl dobry ,najbardziej utkwil mi utwor "Ciemna strona " do dzis z synem spiewamy ja razem mimo ze nie slyszałem tego z dobrych kilka lat ale tak utkwilo mi to w głowie ze do dzisiaj to pamietam