-Dzień dobry, poproszę litrowe pepsi.
Na co babka sprzedająca:
-ale to małe czy duże?
Na co ja zaskoczony pytaniem, spontanicznie odpowiedziałem:
-No nie wiem może być mały litr bo nie wiem czy dużego dam rady wypić.
"Wajsroje" polecam zapoznać się z czytaniem po angielsku.
"Haha niektóre baby ze sklepów to umysłowa nizina. Najbardziej mnie śmieszy jak ktoś kupuje papierosy Viceroy. Jak jej powiesz "Poproszę wajsroje" to cie nie zrozumie. Musisz powiedzieć "Poproszę wiceroje". Nosz kurwa... "
Umysłowa nizina powiadasz? To powiedz mi jak nazywa się palacz papierosów, to jest według mnie dopiero nizina społeczna. Najwyraźniej baba w sklepie była o jeden stopień inteligencji wyżej od ciebie, skoro nie wiedziała o co chodzi to pewnie jest nie paląca. "Wajsroje" polecam zapoznać się z czytaniem po angielsku, gdyż nawet tutaj zrobiłeś błąd a debile twojego pokroju dają ci piwa (moderatorze, przed warnem zapoznaj się ze znaczeniem słowa debil=słaby).
Palacze kiedyś=ludzie mądrzy, elita intelektualna.
Palacze dzisiaj=plebs, gówniażeria w szkołach, ludzie "popisujący się swoją dorosłością", płycizna intelektualna (gdyż trudno zrozumieć po co robić coś co szkodzi).
Haha niektóre baby ze sklepów to umysłowa nizina. Najbardziej mnie śmieszy jak ktoś kupuje papierosy Viceroy. Jak jej powiesz "Poproszę wajsroje" to cie nie zrozumie. Musisz powiedzieć "Poproszę wiceroje". Nosz kurwa...
@up, "wajsroj", bystrzaku
can I get "wajsroje", please? ŹLE!
Czaisz juz?