Jako ktoś urodzony w 86 i od małego wpierdalano nam do łba jak to dzieci w afryce umierają z głodu to wydaje mi się lekko zabawne jak na drugim krańcu świata ludzie umierają z otyłości.
Przecież ktoś to karmi. DO pewnego momentu to jest 100% winy "pacjenta" ale po pewnym momencie osoby które to coś tuczą są moim zdaniem współwinne.
Jesli to nie da rady samo sobie zrobić zakupów ani wyjśc z domu nawet bez pomocy to wystarczy ograniczyć żarcie które się tej osobie kupuje albo ją dowozi... Bez kitu.
No i spoko. Dobrze że o to dbasz. Niejeden przez psychikę by odpuścił i się już zapasł. Każda z tych trzech kończyn musi w razie W potrafić dać siebie 33% więcej
Jako ktoś urodzony w 86 i od małego wpierdalano nam do łba jak to dzieci w afryce umierają z głodu to wydaje mi się lekko zabawne jak na drugim krańcu świata ludzie umierają z otyłości.
Przecież ktoś to karmi. DO pewnego momentu to jest 100% winy "pacjenta" ale po pewnym momencie osoby które to coś tuczą są moim zdaniem współwinne.
Jesli to nie da rady samo sobie zrobić zakupów ani wyjśc z domu nawet bez pomocy to wystarczy ograniczyć żarcie które się tej osobie kupuje albo ją dowozi... Bez kitu.
Jako ktoś urodzony w 86 i od małego wpierdalano nam do łba jak to dzieci w afryce umierają z głodu to wydaje mi się lekko zabawne jak na drugim krańcu świata ludzie umierają z otyłości.
Przecież ktoś to karmi. DO pewnego momentu to jest 100% winy "pacjenta" ale po pewnym momencie osoby które to coś tuczą są moim zdaniem współwinne.
Jesli to nie da rady samo sobie zrobić zakupów ani wyjśc z domu nawet bez pomocy to wystarczy ograniczyć żarcie które się tej osobie kupuje albo ją dowozi... Bez kitu.
Problem jest taki: w cudnym USA żarcie jest napakowane cukrami do tego stopnia, że jeśli chciałbyś jeść aby saldo kaloryczne wychodziło na zero to zjadłbyś tylko śniadanie XD. Jedzienie które w Europie jest uznawane za normalne w USA jest to żarcie premium. Jeśli chciałbyś się zdrowo odżywiać to musisz tam wydać kupę szmalu gdzie wielu ludzi na to zwyczajnie nie stać.
a ja się zastanawiam, skąd takie tuczniki mają kasę na te żarcie, dziennie pochłaniają tyle kalorii, co cała afrykańska wioska w miesiąc. W USA socjal nie stoi na najwyższym poziomie, a często w tym programie występuje biedota, którą ledwie stać na przyjazd do dr Nowzaradana.
