jest tu jakiś cwaniak który podskoczyłby do nich ?
jest tu jakiś cwaniak który podskoczyłby do nich ?
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Zacznij od nie płacenia za neta.
Zawsze to jakiś start.
Masz piwo za to. To najlepszy sposób na sukces instant, jak zupa z torebki. Jakie życie było piękne, jak spaliła mi się karciocha i miesiąc nie miałem kompa... eh.
I tylko proszę mi tutaj nie wciskać kitu że to jest filozofia życiowa, że nie o to chodzi itp... bo taki np Bruce Lee uważał inaczej, sztuki walki są od tego żeby walczyć, jak masz sposobność rozstrzygnąć kto jest lepszy w cywilizowanych warunkach, na jasnych zasadach, i bez nienawiści, to powinieneś to zrobić. Ludzie którzy zajmują się parkour też potrafią wykonać niesamowite akrobacje, i też wyglądają przy tym świetnie, co nie zmienia faktu że poza kondycją fizyczną, i rozciągnięciem ciała nie daje im to wiele jeżeli chodzi o samoobronę, i podobnie ma to miejsce z tymi pierdołami.
Tyle w temacie
No to ja mam pytanie. Gdzie są ci pajace od kung fu, capoeiry, i innych przereklamowanych dyrdymałów w UFC? Dlaczego tak się jakoś dziwnie składa że tam gdzie biją się najlepsi zawodnicy świata, że tam gdzie nie ma miejsca na błędy, że tam gdzie można udowodnić co się potrafi ich nie ma?
I tylko proszę mi tutaj nie wciskać kitu że to jest filozofia życiowa, że nie o to chodzi itp... bo taki np Bruce Lee uważał inaczej, sztuki walki są od tego żeby walczyć, jak masz sposobność rozstrzygnąć kto jest lepszy w cywilizowanych warunkach, na jasnych zasadach, i bez nienawiści, to powinieneś to zrobić. Ludzie którzy zajmują się parkour też potrafią wykonać niesamowite akrobacje, i też wyglądają przy tym świetnie, co nie zmienia faktu że poza kondycją fizyczną, i rozciągnięciem ciała nie daje im to wiele jeżeli chodzi o samoobronę, i podobnie ma to miejsce z tymi pierdołami.
Tyle w temacie
Połowa komentarzy nad Tobą mówi, że to są tylko akrobaci, ale ty napisałeś to dłużej i 'fajniej' i pewnie poczułeś się zaraz po tym zajebiście, wytłumaczyłeś debilom, a my myśleliśmy, że oni by składali każdego po kolei. Dzięki.
No to ja mam pytanie. Gdzie są ci pajace od kung fu, capoeiry, i innych przereklamowanych dyrdymałów w UFC? Dlaczego tak się jakoś dziwnie składa że tam gdzie biją się najlepsi zawodnicy świata, że tam gdzie nie ma miejsca na błędy, że tam gdzie można udowodnić co się potrafi ich nie ma?
I tylko proszę mi tutaj nie wciskać kitu że to jest filozofia życiowa, że nie o to chodzi itp... bo taki np Bruce Lee uważał inaczej, sztuki walki są od tego żeby walczyć, jak masz sposobność rozstrzygnąć kto jest lepszy w cywilizowanych warunkach, na jasnych zasadach, i bez nienawiści, to powinieneś to zrobić. Ludzie którzy zajmują się parkour też potrafią wykonać niesamowite akrobacje, i też wyglądają przy tym świetnie, co nie zmienia faktu że poza kondycją fizyczną, i rozciągnięciem ciała nie daje im to wiele jeżeli chodzi o samoobronę, i podobnie ma to miejsce z tymi pierdołami.
Tyle w temacie
Pierdolisz. Oni sami w całym tym filmiku ani razu nie stwierdzili, że mają się dzięki temu bronić. Bruce Lee to Bruce Lee, nie wiem czy tak powiedział i właściwie to jebie mnie to. Każdy trenuje dla własnego powodu i eee... kropka.
A Ty jesteś pewnie pryszczatym wieprzem.
Chodzi o doprowadzenie swojego ciała i psychiki do perfekcji. Ich ciała są narzędziami i gdyby chcieli brać udział w UFC, to jestem przekonany, że błyskawicznie staliby się pełnowartościowymi, przygotowanymi do napierdalania, zawodnikami.
To smutne, że nie widzicie w tym sztuki.
Myślę że na każdego z nich wystarczałby zawodowy boxer. Chłopaki mają umiejętności, robią wiele wspaniałych akrobacji, lecz gdy patrze na te ich buźki, w których brak jest agresji czy męskiego spojrzenia.. to sądzę, że po pierwszym przyjętym ciosie na twarz wynik byłby znany.
Błagam powiedz, że się zgrywasz. Nawet jak to nie prawda, to powiedz tak dla mojego spokoju. Bo nie uwierzę, że to wszystko sprowadza się dla Ciebie tylko do możliwości obronienia się wieczorem w uliczce. Zwykły szczypior z osiedla obok może tak postrzega sztukę walki... która zresztą w takim wypadku nie ma już w sobie nic ze sztuki. Tak czy owak to nie jest broń, nikt nigdy nie doszedł nawet do połowy poziomu, który reprezentują goście na filmiku, postrzegając to tylko jako sposób na zapewnienie sobie wieczorami bezpieczeństwa.
SZTUKI walki, to nie to samo co umiejętność bicia się.
Wiem, że sztuki walki to doskonalenie samego siebie. To nawet filozofia. Ale faktem jest, że dawno dawno temu jeden klan, czy może królestwo (?) zaatakowało pewną japońską lub chińską wyspę i okupowało ją. W obawie przed buntami zabrano wieśniakom wszystkie niebezpieczne narzędzia i pozostawiono 1 nóż na 1 wioskę - przywiązany do pala na środku wioski. Wieśniacy sobie z tym poradzili. Przez lata trenowali po nocach potajemnie różnego rodzaju umiejętności walki używając tylko swoich ciał, lub kijów, czy cepów. I tak np uważano, że z gołymi rękami można się zmierzyć z uzbrojonym żołnierzem (samurajem), a mając cep można atakować żołnierza na koniu. I tak się ludzie bili. Istne jatki się działy. W pewnym japońskim muzeum do dziś można oglądać tarczę żołnierza z głęboko wybitym śladem ludzkiej pięści. Nieźle, nie? A z czasem kultury najeźdźcy i okupanta się zmieszały i tak stopniowo walki wygasły.
Sory za niedokładne dane, ale nie mam czasu szukać teraz tego na necie. A swoje informacje wziąłem z czytanej kilka lat temu starej książce o sztukach walki.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów