Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
A to wszystko dlatego że ciągniecie prąd na lewo ;P
jeden z nieliczny dźwięków, który przeraża mnie masakrycznie, nie lubię tej częstotliwości jak się to gdzieś słyszy na żywo, aż mnie dreszcze wtedy przechodzą ...
Nie dreszcze tylko sraczka przychodzi... ten dźwięk to nic innego jak brązowa nuta ;P wprawia w wibracje twoje jelita i zwieracze powodując natychmiastowe wypróżnienie....
Dzimi napisał/a:
jeden z nieliczny dźwięków, który przeraża mnie masakrycznie, nie lubię tej częstotliwości jak się to gdzieś słyszy na żywo, aż mnie dreszcze wtedy przechodzą ...
Bad-Motherfucker napisał/a:
Masz zajebistą rację! To "buczenie" (czy jak to nazwać) jest cholernie złowrogie
To infradżwięki. Polecam temat do poczytania. Ciekawe rzeczy się dzieją.
Infradźwięki to dźwięki niesłyszalne dla ludziego ucha, to jest zwykłe 50hz(normalnie człowiek przestaje słyszeć poniżej 14?), a skąd się bierze buczenie? Przewody w których płynie różny prąd, oddziałują na siebie, w tych przewodach płynie prąd naprzemienny o f=50hz, przez co przewody raz odpychają się, a raz przyciągająs 50razy na ekundę. Buczenie, mimo tego że wiem czym jest, skąd sie bierze i że nie ma w tym nic strasznego, nie zmienia tego, ze wywołuje u mnie ciarki.
Ciekawy przykład przebicia izolatora... Ciekawe czemu na polibudzie tego nam tak nie pokazują... echh
A to wszystko dlatego że ciągniecie prąd na lewo ;P
To nie jest uszkodzona izolacja, tylko przy przełączaniu, łuk nie odpuścił.
podpis pod oryginałem: "This is a 34 kv switch that did not operate correctly. It arced across the switch then burned till it went to ground and cleared it self." 35kV to żadne napięcie.
Tu macie 50 Hz
Przewody w których płynie różny prąd, oddziałują na siebie, w tych przewodach płynie prąd naprzemienny o f=50hz, przez co przewody raz odpychają się, a raz przyciągająs 50razy na ekundę.
W których płynie ten sam (zwrócony w tym samym kierunku) też na siebie oddziałują - przyciągają się. Zmienność sama w sobie nie ma tu nic do rzeczy. Przyciągać i odpychać się będą jeśli przewody obok siebie mają różną fazę.
Dla przykładu daję obrazek z 2 fazami przesuniętymi o 120 stopni
Na zielono zaznaczony jest czas w którym się przyciągają, na czerwono w którym się odpychają. Jak widać dla prądu 50 Hz częstotliwość przyciągania i odpychania wynosi 100 Hz. Jak dodamy do tego jeszcze trzecią fazę robi się ciekawiej, bo jedna para będzie się przyciągać inna odpychać w tym samym czasie, zależnie od tego które 2 przewody będziemy rozpatrywać w danej chwili.
Ano, ino bardziej niż pralka.
No kurwa raczej, powiem więcej, że nawet bardziej złowrogie niż dźwięk wibratora odbytniczego mojej sąsiadki
bardziej złowrogie niż dźwięk wibratora odbytniczego mojej sąsiadki
Taa, jasne jasne, sąsiadki.
Infradźwięki to dźwięki niesłyszalne dla ludziego ucha, to jest zwykłe 50hz(normalnie człowiek przestaje słyszeć poniżej 14?), a skąd się bierze buczenie? Przewody w których płynie różny prąd, oddziałują na siebie, w tych przewodach płynie prąd naprzemienny o f=50hz, przez co przewody raz odpychają się, a raz przyciągająs 50razy na ekundę. Buczenie, mimo tego że wiem czym jest, skąd sie bierze i że nie ma w tym nic strasznego, nie zmienia tego, ze wywołuje u mnie ciarki.
Dzięki stary za wyjaśnienie, bo właśnie zastanawiałem się skąd się bierze owe "buczenie" ale byłem na tyle pierdolonym leniem, że nawet nie chciało mi się przeruchać wuja google
Podczas otwierania łącznika zapala się łuk elektryczny – to normalne.
Ale to nie koniec. Łuk elektryczny ma charakter rezystancyjny i prąd płynący przez niego jest w fazie z napięciem zasilającym. Ponieważ jest to prąd przemienny, w pewnym momencie łuk elektryczny gaśnie – jest to moment, gdy napięcie zasilania ma wartość maksymalną (dla 35kV to 50,4kV).
Wtedy na zaciskach łącznika wytwarza się przebieg napięcia przeciwdziałający napięciu zasilania.
Jest to przebieg napięcia powrotnego o bardzo dużej amplitudzie i częstotliwości.
To on spowodował wzrost łuku elektrycznego.
Na czas ok. 1/4 okresu (5ms) łuk gaśnie, jednak zapala się ponownie, gdyż w powietrzu powstał ”kanał zjonizowanego powietrza” ułatwiający ponowne zapalenie łuku. Moment zgaśnięcia łuku jest niezauważalny dla oka człowieka, tym bardziej na filmie, gdzie następna klatka filmu jest zapisywana po czasie większym, niż czas wygaszenia łuku.
Infradźwięki to dźwięki niesłyszalne dla ludziego ucha, to jest zwykłe 50hz(normalnie człowiek przestaje słyszeć poniżej 14?), a skąd się bierze buczenie? Przewody w których płynie różny prąd, oddziałują na siebie, w tych przewodach płynie prąd naprzemienny o f=50hz, przez co przewody raz odpychają się, a raz przyciągająs 50razy na ekundę. Buczenie, mimo tego że wiem czym jest, skąd sie bierze i że nie ma w tym nic strasznego, nie zmienia tego, ze wywołuje u mnie ciarki.
Dla mnie od zawsze ten dźwięk się źle kojarzył i tyle, obawiam się go i stojąc gdzieś w mieście zdarzało się takie buczenie, od razu to wychwytuję, nie lubię tego, bo w kwestiach prądu jestem ostrożny i nie biorę się za to czego nie umiem a do tego nawet jak bym umiał to i tak bym się nie wziął
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów