![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/8546754405307c004f30fe.gif)
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
42 minuty temu
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-01, 21:54
🔥
Lochy na zjeżdżalni
- popularne w ostatnich 24h
![](https://i.sadistic.pl/images/avatars/8546754405307c004f30fe.gif)
Eee no elegancki irokezik siedzi, jeszcze powinni jej doliczyć za barbera z dojazdem do klienta.
majeńka napisał/a:
Zaś alkohol: większość społeczeństwa potrafi go używać, i tylko ~1% ma z tego powodu jakieś kłopoty. Zaś krokodila, fentanylu czy mety dobrze używać się nie da.
ta, 1% ma kłopot z alkoholem xD
chyba w krajach arabskich
majeńka napisał/a:
Tytoń skraca życie średnio o 15 lat, i na dodatek nie daje żadnej radochy z używania go: po np. kokainie przynajmniej dobrze się czujesz. To że jest w ogóle legalny to tylko dlatego że państwo na tym zarabia.
Zaś alkohol: większość społeczeństwa potrafi go używać, i tylko ~1% ma z tego powodu jakieś kłopoty. Zaś krokodila, fentanylu czy mety dobrze używać się nie da.
Pytanie było inne.
![](https://i.sadistic.pl/images/smiles/icon_smile.gif)
SkoPio1 napisał/a:
Myślałam że to oczywiste:Pytanie było inne.
SkoPio1 napisał/a:
Sprzedawców tytoniu potraktowałabym w ten sam sposób. Z paragrafu za ciężkie uszkodzenie ciała, razy ilość osób którym to gówno sprzedali. A trucicieli którzy na przystanku czy na ulicy palą na przymusowy odwyk z resztą narkomanów.Od razu pytanie - co ze sprzedawcami innych narkotyków, takich jak np. tytoń i alkohol?
Oczywiście, tu należy stopniować: tytoń skraca życie o te 15 lat ale zostawia poszkodowanego w mniej więcej funkcjonalnym stanie. Zaś fentanyl czy krokodil całkowicie eliminują ofiarę ze społeczeństwa, jeśli szybko nie trafi na odwyk to tylko grabarz zarobi; w międzyczasie zaś każdy grosz ukradziony czy "zorganizowany" przez narkomana, koszt służby zdrowia, koszt sprzątania ulicy na którą nasra, itp — są ponoszone przez nas wszystkich.
Tak więc, różnica między sprzedażą tytoniu czy kokainy a fentanylu/krokodila jest taka jak między pobiciem a morderstwem.