18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 22:48
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 4:40
🔥 Śmierć na tankowcu - teraz popularne
Mały diabełek
Paralitykovsky • 2013-11-09, 9:50
Otóż w ostatnich dniach przydarzyła mi się ciekawa historia.

Grając w jedną z moich ulubionych gier natknąłem się na typowy przypadek człowieka zjeba. Coś poszło nie tak, po czym gość (jak się później okazało mały chłopaczek) zaczął wyzywać mnie od najgorszych. Nawet nie wiem skąd gnój miał tak "wyrafinowany" zasób słownictwa - nie wiedząc ile ma lat, chętnie wdałem się w dyskusję lecz używałem dość "ambitnych" argumentów Zaproponował że może się do mnie przejechać i "spuścić mi wpierdol", więc ja podałem mu adres nawet nie spodziewając się go w moich drzwiach następnego dnia.

Wyglądało to mniej więcej tak.

5:48 - słyszę dzwonek do drzwi, otwieram - stoi dwóch POlicjantów, jakiś tak na oko 12 letni dzieciak z prawdopodobnie matką i ojcem, na starcie jego ojciec skacze do mnie z łapami i wbija mi się do domu, a cała reszta zbiórki za nim (wraz z milicją). Bez żadnego nakazu zaczynają przeszukiwać mi komputer tłumacząc że do "wykrycia nielegalnej działalności" nie potrzebują nakazu. Co się okazało, chłopak nagadał mamuśce że jestem dilerem narkotykowym i w grze proponowałem mu jakąś sprzedaż, a gdy odmówił powiedziałem że wiem gdzie mieszka, przyjadę po niego i go zabiję. Wyobraźcie sobie minę jego rodziców i policjantów gdy pokazałem im zapisane rozmowy z gry Młody ma ostro przechlapane, a rodzice muszą zapłacić karę oraz odbywali godzinne pouczenie dotyczące wychowania dziecka

Jesli za słabe to sory, pierwsza historia moja

Materiał sprzed 3 dni.
Zgłoś
Avatar
Eliot Imperio 2013-11-09, 13:09
pic or it didnt happen'!
Zgłoś
Avatar
Radysh 2013-11-09, 13:34 3
Swego czasu istniał sobie portal pt. pardon.pl, gdzie dość
intensywnie się udzielałem.

Poznałem tam masę ciekawych ludzi. Ba! Z niektórymi spotkałem się w rzeczywistości!

Ale poznałem też totalnego zjeba, pseudonarodowca ze stolycy, który chciał mnie zabić
bejzbolem

Nieopacznie dałem temu trolowi nr tel. oraz e`mail ze świadomością, prywatnej,
konstruktywnej polemiki.

Gość zaczął mnie zwyczajnie nękać tel. oraz e`mejlami.
Oczywiście zablokowałem idiotę w telefonie a jego adres @ trafił na czarną listę.

Co najciekawsze, to chucherko wydzwaniało do mnie po pijaku, i piszcząc jak przydepnięta
kurwa, starało "umówić" się ze mną na ustawkę "w połowie drogi". Czyli w Toruniu.

Znalazłem gościa profil bez żadnego problemu. On chyba mój też bo w którejś tam rozmowie tel.
obiecał że zabije mnie w/w kijem i kluczem do kół bo jestem "za dużą (chodziło o gabaryty)
lewacką kurwą plamiącą tą ziemię". Tak jakbym kurwa miał coś wspólnego z lewicą.

Był nawet zabawny ale potrafił wydzwaniać o 3 w nocy, gdy akurat byłem w pracy
lub spałem zjebany jak pies po pańszczyźnie.
Dlatego dziada wyłączyłem permanentnie.

Tak że jestem w stanie uwierzyć w twoją historię.
Zgłoś
Avatar
marcinpx 2013-11-09, 13:53
masz 12 lat, że takie bajki piszesz?
Zgłoś
Avatar
szymon122 2013-11-09, 14:14
nie ma to jak wdać się w "dyskusję" z 12 letnim dzieciakiem, pozdro.
Zgłoś
Avatar
samaelpl 2013-11-09, 14:38 1
Smutas napisał/a:

To jakiś pedofil co umawia się z dwunastolatkami?



szymon122 napisał/a:

nie ma to jak wdać się w "dyskusję" z 12 letnim dzieciakiem, pozdro.



Nauczcie się czytać, pozdro.

Paralitykovsky napisał/a:

[...]Nawet nie wiem skąd gnój miał tak "wyrafinowany" zasób słownictwa - nie wiedząc ile ma lat, chętnie wdałem się w dyskusję[...]

Zgłoś
Avatar
justin_bimber 2013-11-09, 14:43 1
pozazdrościć Ci myślenia, Penie chciałeś go ruchać
Zgłoś
Avatar
Paralitykovsky 2013-11-09, 15:46 1
Hooorq napisał/a:

Masz łeb na karku podawać adres.Gratuluje IQ.Zresztą w tej bajce był chyba smok jeszcze



Gościu - to czy podaję swój adres czy nie to już moja sprawa. Chętnie "podyskutuje" z gościem spotykając się z nim, wtedy łatwo może okazać się czy jest taki fajny jak w internecie.

A co do historyjki, nie chcecie wierzyć - żegnam. Nie jestem tutaj po to aby coś udowadniać.

Zgłoś
Avatar
chetek 2013-11-09, 15:49 2
Policja przyszła po domniemanego dilera, posądzanego o groźby karalne, ze smarkaczem, a także jego rodzicami? Nie wierzę.
Zgłoś
Avatar
Goger 2013-11-09, 15:53 1
... a kierowca wstał i zaczął bić brawo.

Czemu nie zamieściłeś tej rozmowy ?
Zgłoś
Avatar
ojek 2013-11-09, 17:26 2
Policja nie ma prawa wejść ci do mieszkania w celu robienia jakiegokolwiek przeszukania bez sądowego nakazu. Ściema jak chuj.
Zgłoś
Avatar
c................7 2013-11-09, 18:23
@Radysh zabiłeś go?
Zgłoś
Avatar
Kooondor2000 2013-11-09, 21:39
Ojek nie prawda. Mogą w każdej chwili, jeżeli mają podejrzenie, że możesz zniszczyć "dowody". Muszą tylko do 7 dni dostarczyć tobie nakaz od prokuratora.
Zgłoś
Avatar
Psilocke 2013-11-09, 21:53
Tylko, że w domu musi być ktos pełnoletni no i jeśli mnie pamięć nie myli to nie mogą wejść przed godziną 6 rano bo obowiązuje cisza nocna.
Tak przynajmniej kiedyś było ale myślę, że się nie zmieniło.
Zgłoś
Avatar
OstrySadol 2013-11-10, 0:06
A kierowca autobusu wstał i zaczął klaskać
Zgłoś