Rozmowa z synem znajomych, około sześcioletnim:
- To co Adrianek, mówisz, że grasz w simsy?
- Tak, mam małżeństwo! Mieli nawet dziecko.
- Jak to mieli?
- No nie umiałem zrobić żeby urodziła, to adoptowałem, ale było rude i murzyńskie to wrzuciłem je do basenu i wyciągnąłem drabinkę.
źródło
- To co Adrianek, mówisz, że grasz w simsy?
- Tak, mam małżeństwo! Mieli nawet dziecko.
- Jak to mieli?
- No nie umiałem zrobić żeby urodziła, to adoptowałem, ale było rude i murzyńskie to wrzuciłem je do basenu i wyciągnąłem drabinkę.
źródło
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis