Wysłanie SMS-a nie do tej osoby co trzeba może nieść za sobą poważne konsekwencje. Kanadyjski komik Nathan Fielder postanowił to wykorzystać i przeprowadził przy pomocy swoich fanów mały eksperyment. Mieli oni - niby przypadkiem - napisać do swoich rodziców pewną zagadkową wiadomość...
Eksperyment: napisz rodzicom "mam 2 gramy za 40 $" i chwilę później "Sorki, zignoruj poprzednią wiadomość. Nie była do ciebie".
- Mam 2 gramy za 40$.
- Zignoruj poprzednią wiadomość.
- Co to ma znaczyć?
- Levi!!!
- Tak jak mówię, zignoruj to.
- Nie mów mi, co mam ignorować.
- Mam 2 gramy za 40.
- Zignoruj to... Nie do ciebie.
- 2 gramy czego?
- Niczego
- Jak bóg mi świadkiem, jeśli masz na myśli narkotyki, to cię wydziedziczę
- Mam 2 gramy za 40$!
- Zignoruj poprzednią wiadomość. Nie do ciebie.
- Ty gnojku. Chcesz wrócić do więzienia?
- To nie było do ciebie!
- PIERDOL SIĘ BRIAN
- Mam 2 gramy za 40$.
- Sorki, zignoruj tamto. Nie do ciebie.
- O czym ty gadasz?
- Nieważne, zignoruj to.
- Co?
- ZIGNORUJ TO
- Czemu to wysłałeś? Chcesz powiedzieć, że masz pieniądze dla babci?
- Mam 2 gramy za 40$
- Sorki, zignoruj to, nie do ciebie.
- Za późno
- Serio??
- Austinie Robercie Schweitzer, pożegnaj się z testami na prawo jazdy... i jakąkolwiek nadzieją na samochód!
- Idę do apteki, wiec przygotuj się na sikanie do kubeczka!
- Mam 2 gramy za 40$.
- Parker, o czym ty mówisz?
- Sorki, zignoruj tamtą wiadomość... Nie do ciebie
- Gramy czego?
- Nie do ciebie. Nie przejmuj się tym.
- Co ty sprzedajesz? Zadzwoń do mnie.
- Mam 2 gramy za 40$.
- !!! Nie do ciebie, sorki
- Kupujesz narkotyki?
- Co masz na myśli?
- To nie miało być do ciebie, sorki
- Będziesz się musiał porządnie wytłumaczyć.
- Mam 2 gramy za 40$
- Nie tutaj, sorki
- WTF?
- Zignoruj to - pisałem do kogoś innego
- Mam nadzieję, że żartujesz
- Po prostu to zignoruj
- Leci już Va Banque?
- Dopiero 18:40
- Zignoruj to.
- Nie, masz mi powiedzieć.
- To nic takiego.
- Albo stroisz sobie ze mnie żarty, albo to jednak coś.
- Oj cicho no... To było do kogoś innego.
- Dureń z ciebie, wiem, że nie masz kasy. A jeśli kupujesz narkotyki, to przepłacasz, matole.
- Mam 2 gramy za 40$
- Sorki, zignoruj tamtą wiadomość, nie do ciebie
- Więc do kogo?
- Nie ważne, to nic takiego
- OK
- Kocham cię!!!
- Ja cię też
- Mam 2 gramy za 40 dolców
- Zignoruj ostatnią wiadomość. Nie do ciebie
- WTF. IDZIESZ NA ODWYK
- NIE ŻARTUJĘ, DZIŚ WIECZOREM ODBIERAMY CIĘ Z TWOJĄ MATKĄ Z KOLEDŻU!
- Wyluzuj tato, w przyszłym tygodniu mam egzaminy
- Właśnie zdobyłem 2 gramy za 40$
- Ups, zignoruj poprzednią wiadomość, nie do ciebie
- 2 gramy czeeeeegooooo???????
- Przerażasz mnie!!!!!!
- Erik. Co do cholery?????
- Zaraz padnę na zawał. Poważnie!!
- Co to miało znaczyć? Co teraz bierzesz, kokainę? Gandzię? Co?????
- Boże, dopomóż mi. I tobie.
- Mam 2 gramy za 40$
- Lodzik za dodatkowe 30$
- Lodzik? Gramy? Co ty sprzedajesz???
- Nie do ciebie. Zignoruj to tato!
- Mnie nie nabierzesz, chłopcze! Dzwonię do ciebie!
- ODBIERZ!
- Mam pełne usta...
- O mój Boże. Czy to ma być żart?
- Tato, daj mi spokój, nie chciałem ci tego wysyłać
- Nie chciałem cię mieć!
- Mam 2 gramy za 40$
- Nieważne, zły numer
- 2 gramy czego??
- DANIEL, ODPOWIEDZ
- Książki do gramatyki
- Aaa, myślałam, że masz na myśli zioło, lol
- Wystarczyło ci pieniędzy, czy mam ci przesłać więcej na konto?
- Więcej by nie zaszkodziło
- Mam 2 gramy za 40$
- Cholera, zły numer
- JACOB MIZERIK, CO TO DO CHOLERY BYŁO!?!?!?
- Mam 2 gramy lodów za 40$...
- KURWA, NIE JESTEM GŁUPIA
- Polemizowałbym...
- Pożegnaj się z koledżem
- Mam 2 gramy za 40$
- Haha, nie ten numer, sorki
- WTF????? Lepiej się wytłumacz. JUŻ!!!
- JUŻ!!!
- Sorki, zignoruj tamtą wiadomość, nie do ciebie.
- Mam gdzieś, do kogo to było... 2 gramy czego? Odpowiedz mi!
- Cukru
- 40$ za 2 gramy cukru... chyba w Dubaju. Nie zgrywaj cwaniaka. Ostatni raz pytam...
link do J-M
Eksperyment: napisz rodzicom "mam 2 gramy za 40 $" i chwilę później "Sorki, zignoruj poprzednią wiadomość. Nie była do ciebie".
- Mam 2 gramy za 40$.
- Zignoruj poprzednią wiadomość.
- Co to ma znaczyć?
- Levi!!!
- Tak jak mówię, zignoruj to.
- Nie mów mi, co mam ignorować.
- Mam 2 gramy za 40.
- Zignoruj to... Nie do ciebie.
- 2 gramy czego?
- Niczego
- Jak bóg mi świadkiem, jeśli masz na myśli narkotyki, to cię wydziedziczę
- Mam 2 gramy za 40$!
- Zignoruj poprzednią wiadomość. Nie do ciebie.
- Ty gnojku. Chcesz wrócić do więzienia?
- To nie było do ciebie!
- PIERDOL SIĘ BRIAN
- Mam 2 gramy za 40$.
- Sorki, zignoruj tamto. Nie do ciebie.
- O czym ty gadasz?
- Nieważne, zignoruj to.
- Co?
- ZIGNORUJ TO
- Czemu to wysłałeś? Chcesz powiedzieć, że masz pieniądze dla babci?
- Mam 2 gramy za 40$
- Sorki, zignoruj to, nie do ciebie.
- Za późno
- Serio??
- Austinie Robercie Schweitzer, pożegnaj się z testami na prawo jazdy... i jakąkolwiek nadzieją na samochód!
- Idę do apteki, wiec przygotuj się na sikanie do kubeczka!
- Mam 2 gramy za 40$.
- Parker, o czym ty mówisz?
- Sorki, zignoruj tamtą wiadomość... Nie do ciebie
- Gramy czego?
- Nie do ciebie. Nie przejmuj się tym.
- Co ty sprzedajesz? Zadzwoń do mnie.
- Mam 2 gramy za 40$.
- !!! Nie do ciebie, sorki
- Kupujesz narkotyki?
- Co masz na myśli?
- To nie miało być do ciebie, sorki
- Będziesz się musiał porządnie wytłumaczyć.
- Mam 2 gramy za 40$
- Nie tutaj, sorki
- WTF?
- Zignoruj to - pisałem do kogoś innego
- Mam nadzieję, że żartujesz
- Po prostu to zignoruj
- Leci już Va Banque?
- Dopiero 18:40
- Zignoruj to.
- Nie, masz mi powiedzieć.
- To nic takiego.
- Albo stroisz sobie ze mnie żarty, albo to jednak coś.
- Oj cicho no... To było do kogoś innego.
- Dureń z ciebie, wiem, że nie masz kasy. A jeśli kupujesz narkotyki, to przepłacasz, matole.
- Mam 2 gramy za 40$
- Sorki, zignoruj tamtą wiadomość, nie do ciebie
- Więc do kogo?
- Nie ważne, to nic takiego
- OK
- Kocham cię!!!
- Ja cię też
- Mam 2 gramy za 40 dolców
- Zignoruj ostatnią wiadomość. Nie do ciebie
- WTF. IDZIESZ NA ODWYK
- NIE ŻARTUJĘ, DZIŚ WIECZOREM ODBIERAMY CIĘ Z TWOJĄ MATKĄ Z KOLEDŻU!
- Wyluzuj tato, w przyszłym tygodniu mam egzaminy
- Właśnie zdobyłem 2 gramy za 40$
- Ups, zignoruj poprzednią wiadomość, nie do ciebie
- 2 gramy czeeeeegooooo???????
- Przerażasz mnie!!!!!!
- Erik. Co do cholery?????
- Zaraz padnę na zawał. Poważnie!!
- Co to miało znaczyć? Co teraz bierzesz, kokainę? Gandzię? Co?????
- Boże, dopomóż mi. I tobie.
- Mam 2 gramy za 40$
- Lodzik za dodatkowe 30$
- Lodzik? Gramy? Co ty sprzedajesz???
- Nie do ciebie. Zignoruj to tato!
- Mnie nie nabierzesz, chłopcze! Dzwonię do ciebie!
- ODBIERZ!
- Mam pełne usta...
- O mój Boże. Czy to ma być żart?
- Tato, daj mi spokój, nie chciałem ci tego wysyłać
- Nie chciałem cię mieć!
- Mam 2 gramy za 40$
- Nieważne, zły numer
- 2 gramy czego??
- DANIEL, ODPOWIEDZ
- Książki do gramatyki
- Aaa, myślałam, że masz na myśli zioło, lol
- Wystarczyło ci pieniędzy, czy mam ci przesłać więcej na konto?
- Więcej by nie zaszkodziło
- Mam 2 gramy za 40$
- Cholera, zły numer
- JACOB MIZERIK, CO TO DO CHOLERY BYŁO!?!?!?
- Mam 2 gramy lodów za 40$...
- KURWA, NIE JESTEM GŁUPIA
- Polemizowałbym...
- Pożegnaj się z koledżem
- Mam 2 gramy za 40$
- Haha, nie ten numer, sorki
- WTF????? Lepiej się wytłumacz. JUŻ!!!
- JUŻ!!!
- Sorki, zignoruj tamtą wiadomość, nie do ciebie.
- Mam gdzieś, do kogo to było... 2 gramy czego? Odpowiedz mi!
- Cukru
- 40$ za 2 gramy cukru... chyba w Dubaju. Nie zgrywaj cwaniaka. Ostatni raz pytam...
link do J-M