Jest bardzo dużo materiałów na temat grupy pruszkowskiej, wołomińskiej, łódzkiej ośmiornicy, gangu Mutantów itp. Pruszków przez wiele lat robił interesy z Wołominem,aż do momentu kradzieży tirów z alkoholem, o co zostało skarżony Dziad przez Słowika. Od tej pory zaczęła się rywalizacja i wywożenie do lasu, podkładanie bomb, zabójstwa na zlecenie itp. Dla zainteresowanych polecam książkę autorstwa Słowika "Skarżyłem się grobowi" lub książkę autorstwa Dziada (Henryka Niewiadomskiego) "Świat według Dziada". Mało kto wie,że Wołomin zapierdolił papier do produkcji bodajże rubli co mogło spowodować obalenie gospodarki rosyjskiej, gdyby ten papier w całości wykorzystano. Mało kto wie,że ówczesny szef UOP NEGOCJOWAŁ z Dziadem oddanie tego papieru i UOP z części pokrył koszty przeprowadzonej przez Dziada "akcji". Mało tego, Dziad bawił się z nimi i papier oddawał w ratach czyli 100kg papieru w jednej miejscowości, 50kg papieru w innej, a całą akcję odbierania papieru przez policję obserwował z ukrycia (scena wykorzystana w Odwróconych). Dziad był człowiekiem biznesu, sam przyznaje,że zarabiał nawet 100tyś "papiera" dziennie na przerzucie alkoholu. Jak mówił o "teraźniejszych gangsterach" nie było mowy w jego czasach,abyś przeszedł na spotkanie w dresach i cwaniakował. Był garnitur, pełny szacunek do pieniędzy,a kto sprawiał problemy otrzymywał ostrzeżenie,jeżeli to nie pomogło...zdania nie dokończył. Gdy zarekwirowano mu tiry ze spirytusem to wykonał kilka tel i grupę policjantów którzy pilnowali te tiry, ktoś z KGP skierował do ochrony papieża (pielgrzymka do Polski). Jakie było ich zdziwienie po powrocie,że alkohol wyparował. Zobaczcie filmik z zatrzymywania Dziada przez antyterrorystów!! Zero strzałów, wywarzania drzwi, żadnej "gleby", czy niecenzuralnych słów. Pełna kultura, podeszli do bramy, sami sobie ją otworzyli i bardzo ostrożnie rozmawiali z Dziadem. Co do Słowika, był on wyrachowanym przestępcą, który nie bał się niczego i nikogo,ale był bardzo religijny. Każdy kto z nim zaczął znikał w niewyjaśnionych okolicznościach, a Pan który podłożył mu bombę pod domem, został bardzo szybko znaleziony o delikatnie mówiąc odstrzelony. Kikir, Oczko, Parasol, Wariat, Pershing.....bardzo ciekawe postacie w świecie przestępczym. Wariat miał największą fabrykę amfetaminy w Europie,a jej czystość przebijała amfe z Kolumbii. A czy słyszeliście w TV że Wariat napierdalał z wyrzutni do Pershinga bodajże na al.Krakowskich w Wawie? Cisza z eterze na temat tej sprawy. Co do Masy to przejebał sobie po całej linii. Myślał,że polecą dożywocia,a tak naprawdę do każdy wyłapał symboliczny wyrok, bo dzisiaj za pobicie można dostać większy. Doprowadziło do do sytuacji,że ludzie z ogromnymi pieniędzmi, Parasol, Pershing, Oczko, Krakowiak i wielu innych są w stanie wyłożyć grube miliony dolarów/euro,aby tylko dopaść świniaka. Podejrzewam,że i tak go dopadną, bo jakiś policjant okaże się pazerny i sam go wystawi. Dużo na ten temat można pisać i polemizować. Ale w Polsce nie ma mafii, są grupy przestępcze. Mafia jest we Włoszech, Kolumbii, USA, Chinach, Japonii itp.
Pomyłka w poprzednim poście. Pershing został odpalony. Sorry za błąd.