Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I zamiast dziecku wytłumaczyć jak funkcjonuje świat, to budują jej traumę.
Na przyszłość w formie ciekawostki. Wpierw udrażniamy drogi oddechowe. Psa i kota pompujemy leżącego na prawym boku 100-120/min. Serce lokalizujemy odciągając łokieć maksymalnie do tyłu. Przy małych do 5 kg ucisk całej dłoni jednocześnie stymuluje serce i płuca, przy większych ciśniemy bądź punktowo kciukami, bądź jak u małpy. Bez sprzętu do intubacji zamykamy pysk i wentylujemy przez nos. Teoretycznie igła wbita między nozdrza robi "spięcie" i mocno stymuluje ośrodek oddechowy chociaż to raczej sztuczka do reanimacji ze sprzętem. Przy migotaniu bez defibrylatora kilka uderzeń przedsercowych może zresetować rozrusznik do normalnej pracy. Chociaż kurduple szybko się odmóżdżają, wilczura łatwiej przywrócić. Jak ktoś ma gryzonia czy innego zajęczaka nie ma co próbować bo mózg pada po kilkunastu sekundach a i tempo 300 uciśnięć na minutę jest niewykonalne.
I za poszerzenie mojej wiedzy masz piwo kolego. Do głowy by mi nie przyszło resuscytować zwierzę
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów