Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
No ale fakt, "Władca Pierścieni" jest znacznie bardziej pozytywną powieścią fantasy, gdzie bohaterowie nie zabijają niewinnych, nie mordują całych miast i plemion, a na koniec nie wrzucają siłą Froda do Wulkanu, robiąc z niego męczennika. Kurwa, wyobraźcie sobie jakie byłoby to durne, gdyby ten gruby na koniec pchnął Froda do wulkan mówiąc "Spokojnie, zostaniesz męczennikiem, będę opowiadał legendy, o tym że umarłeś dla naszego dobra". Prawda że kurwa durne?
A teraz wyobraźcie sobie inną powieść, gdzie wszechmogący twór, który odpowiada za wszystko, i wiedział wszystko co się stanie tworząc świat, nagle stwierdza że wyśle swojego syna, czyli siebie samego, by ten dobrowolnie zginął w cierpieniu, i nazywa to poświęceniem. To nic że to on odpowiada za to jacy są ludzie, i to on mógłby czarami w jedną sekundę ich odmienić. Chociaż zawsze mogło być gorzej, i kolejny raz mógł zamordować wszystkich ludzi na ziemi, poza jedną rodziną.
Dlatego "Władca Pierścieni" jest dużo bardziej wartościową książką.
______________
All legends have a beginnig, but a legacy lasts foreverOsobiście sam jestem niewierzący, cały koncept religii jest dla mnie czymś abstrakcyjnym i nielogicznym, tym bardziej niemożliwym do zaakceptowania z w.w powodów.
Staram się nikogo z tego powodu nie obrażać ale również nie widzę powodu dla którego powinien to być temat tabu. Jak się śmiać to ze wszystkiego a nie tylko z niektórych rzeczy. Inaczej różnicę między islamistami którzy kamienują swoich bliskich za to że nie znają wszystkich wersetów koranu a radykalnymi katolami straszącymi prokuraturą zaczyna się zacierać. Różnica sposobu w jaki obie te grupy rozwiązują swój problem wynika tylko z różnic cywilizacyjnych. Gdybyśmy żyli jeszcze 100 lat temu taki dlwarl pewnie sprzedałby ci kose pod żebra za obrazę swojego wyznania. Które i tak zostało nam narzucone żeby zminimalizować ilość rozlanej krwi.
Nie każda religia odmóżdża, niektóre mogą nawet pomagać. Z tych największych najbardziej banie ryją: islam, katolstwo i prawosławie (w takiej właśnie kolejności). Natomiast judaizm (tylko nie w ortodoksyjnej wersji), protestantyzm (europejski, nie "czytacze biblii" z USA) i buddyzm mogą (choć nie muszą, to też zależy od kilku czynników) pomagać w rozwoju intelektualnym i społecznym.
NIe trafiłeś kolego, nic z tego co wymieniłeś w żadnym stopniu nie sprzyja rozwojowi intelektualnemu. Mało tego, w warunkach pokoju jest wręcz szkodliwe. Religia ma wartość tylko w obliczu kryzysu który grozi rozpadem społeczności i zapanowaniem totalnej anarchii (nikt z was nawet pojęcia nie ma co znaczy anarchia w warunkach wojny).
Trzeba być skończonym kretynem aby identyfikując się jako ateista robić pojazd po jakichkolwiek wyznawcach, tym bardziej jeżeli nie narusza jego osobistej wolności.
A tak poza tym jebać ateistów, rzekł agnostyk.
Jakieś 400 lat różnicy i Islam też stanie się taki jak Chrześcijaństwo. Religie ewoluują. 400 lat temu Giordano Bruno został spalony za szerzenie herezji. Po dłuższym czasie stagnacji i dominacji Chrześcijaństwo stało się pacyfistycznym niczym. To samo czeka Islam. Uzyska dominującą pozycję na świecie i po kilkuset latach stanie się cieniem tego co mamy dziś po czym zostanie zjedzony przez następną religię.
raczej nie zostanie, teraz już religie się tak nie przyjmują bo ludzie mają łatwy dostęp do wiedzy i informacji. Kiedyś można było opowiadać banialuki że gdzieś tam wielki magiczny obłok ognia zmienia wódkę w złoto czy siakoś tak i ludzie nie mieli jak tego sprawdzić wiec sie przyjmowało. teraz wszystko jest na googlu jak ktos opowiada bzdury to mozna go sprawdzic. wiec raczej juz nie bedzienowych religii. miejmy nadzieje ze w maire szybko ustanie to co jest i ludzie zaczna poswiecac czas na rozwój a nie zabobony. żal moze tylko pięknych chrześcijańskich dzieł jak katedry itp
Trzeba być skończonym kretynem aby identyfikując się jako ateista robić pojazd po jakichkolwiek wyznawcach, tym bardziej jeżeli nie narusza jego osobistej wolności.
A tak poza tym jebać ateistów, rzekł agnostyk.
A dlaczego wierzący są uprzywilejowani. Moga napierdalac na ateistów i inne religie a ateiści nie mogą?
Jak katole nie naruszają mojej wolności jak nawet w sejmie wisi krzyż i mają komisje do przeciwdziałania ateizacji państwa.
Czy w sejmie ktoś by dopuścił żeby powiesić na ścianie rybkę Darwina albo założyć komisje do przeciwdziałania katolickiej agresywnej polityce zawladniecia każda sfera państwa.
Mam takie samo prawo zwalczać i gardzi wierzacymi jak oni ateistami.
I tak. Ludzie wierzący są głupsi.jak dorosły człowiek może wierzyć w takie bzdury? Inteligencja to szybkość i możliwości analizowania wszystkich informacji odebranych przez zmysły. Nie można nazwać inteligentnym człowieka który przeczytał Biblię i nie doszedł do wniosku że to stek bzdur. Tylko debil wierzy w taki bełkot.
Przez nie od zarania dziejów dochodzi do wojen na tle religijnym.
Jeden z papieży spalił chrześcijański konstantynopol i wymordowal mieszkańców bo potrzebował kasy.
W więzieniach siedzi mnóstwo katolików.
Hitler był katolikiem...
I nadal uważasz że religia w jakikolwiek sposób wpływa na zachowanie człowieka?
Więc komu brakuje tutaj inteligencji i wiedzy oraz umiejętności analizowania faktów.
Człowiek inteligentny sam wie co jest dobre a co złe i nie potrzebuje do tego bozka który będzie mu mówił.
Poza tym każdy rodzi się ateista...
@Abraxus: Niektórzy przeczytali tylko Biblię/Koran/Torę/inne ideologiczne gówno. I to jest kurwa problem. Ale niestety tobie też brakuje w chuj wiedzy i inteligencji. Nie potrafisz pojąć, że ludzkość nie dorosła do braku religii.
Gdybyś był inteligentniejszy i miał więcej wiedzy, to zamiast być debilem psioczącym na KK, byłbyś człowiekiem nawołującym do zwiększenia roli edukacji, do edukowania mas, do nauki. Niestety jak jakiś debil skupiłeś się na komuszej antykatolickiej nagonce. Piętnowałbyś także amoralne zachowania jakimi jest odbieranie innym ludziom ich wolności, a tu masz chyba problem, bo jesteś za zabijaniem bez powodu (nie jestem pewien, ale raczej tak).
Religie mogą zniknąć, gdy ludzkość (cała, wszystkie nacje, czyli jak ostatnia z nich też) dojrzeje do tego, aby być za pan brat z nauką (np. gdy 5 letnie dzieci będą doskonale wiedzieć jak powstał wszechświat) i jednocześnie doskonale wiedzieć co jest moralnie dopuszczalne. I o ile wiedza jest łatwa w propagowaniu, tak nauczyć ścierwo, że się nie kradnie już takie łatwe nie jest.
Do czasu jak ludzie będą kradli, gwałcili i mordowali - do tego czasu religia musi być, bo bez niej ścierwo skłania się ku anarchii, bo ścierwo musi czuć przed kimś strach i respekt, niestety.
I tutaj właśnie pojawia się ateizm. Ateizm to postawa, gdzie nie ma boga, ale jednocześnie nie kradniesz, nie gwałcisz, nie mordujesz, nie odbierasz wolności innym. I takie jebane antykatolickie ścierwo, co zowie się ateistami, nimi nie jest, bo ateiści nie wpierdalają się w to w co wierzą inni ani nie zwalczają w taki sposób religii. Ateiści są na to zbyt dojrzali, nie ograniczają wolności innych, a wolnością innych jest wiara. Dlatego pseudo ateista czyli jebane antykatolickie ścierwo (polskie podwórko) to nie są ateiści w żadnym kurwa calu. To tylko jebane ścierwo, takie samo jak osoby religijne mające w dupie prawa wg jakich przyszło im żyć (każda religia ma swoje zakazy). Czyli jedno ścierwo warte drugiego. Oba do eliminacji.
Powinieneś zacząć udział w tej dyskusji od dowiedzenia się co to jest ateizm. Otóż ateizm to po prostu brak wiary w Boga i jest zupełnie niezależny od innych poglądów. Można być jednocześnie ateistą i palić kościoły. Można być też jednocześnie ateistą i żyć w zgodzie z katolikami.
Można być jednocześnie ateistą i palić kościoły. Można być też jednocześnie ateistą i żyć w zgodzie z katolikami.
Ja jestem ateistą i żyję w zgodzie z katolikami, bo nie chcą żebym palił im kościoły.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów