Niósł wilk razy kilka - ponieśli i wilka. Miód na moje słowiańskie serce.
Nie było, bo własne...
Nie było, bo własne...
Z czego się tu cieszyć? Pewnie wjechali na sygnałach na skrzyżowanie, a kierowca nieogar nie udzielił pierwszeństwa. Jakbyś się czuł, jakbyś siedział na miejscu pasażera i ktoś z pełnym impetem wpierdolił się od twojej strony w samochód? Śmiech pokazuje tylko twój brak poszanowania dla ludzi i nie słowiańskie, a typowo polaczko-celbulowe serce. Zapewne jak jesteś na wakacjach ol-ekskluziw to kradniesz próbki szamponu z hotelu.
A i Katowiczaninem też pewnie nie jesteś, bo Ślązacy to nie Słowianie.
Z czego się tu cieszyć znowu kasa z podatków pójdzie na nowe auto