nowynick napisał/a:
Gość, który "obalił komunę" był tak spalony i mieli na niego tyle kwitów, że im nawet aresztować go się nie opłacało.
No rzeczywiście - a ten rok co go przekiblował m.in. w Chylicach i Otwocku wogóle sie nie wydarzył bo przecież 'balował w Arłamowie'. Co ciekawe - w walce o 2 kadencje walesa przegrywa wybory prezydenckie w 95 z masowo popartym przez Polaków 100% komuchem Kwasniewskim a Olszewski wsparty przez Kaczynksiego dostał niecałe 7% - to tak apropos tego jakie ludzie mieli wtedy podejscie do komuny i perdolenia ze to wszystko było ustawiane
nowynick napisał/a:
"Człowiek idealny, przecież nie zacznie nas rozliczać".
Rozliczał - tak jak wszyscy - jedne komuchy były dobre bo swoje inne złe - dzisiejsze kariery takich panów jak czabanski kryze czy piotrowicz pokazują ze wszelkie te rozliczenia to był pic na wode wiec przypeirdalanie sie tylko do wałesy to zwykła hipokryzja bo w tym kraju robili tak dokumentnie wszyscy
nowynick napisał/a:
Menda społeczna, która pierwszego miliona nie ukradła tylko zarobiła sprzedając kolegów do UBecji.
Takie miliony zarobił donoszac w latach 70-76 ze do 80 roku gniezdził sie z bandą dzieciorów w 2pokojowej klitce na zadupiu
nowynick napisał/a:
Sztucznie wykreowany na bohatera, któremu tyle lat się pie**oliło o "zasługach", że w końcu sam chyba uwierzył.
Do tego stopnia sam w to uwierzył ze szwedzi przyznali mu Nobla w 83 a amerykance do dziś - pomimo piany u kurdupla - wymieniają go przy kazdej okazji jako zasłużoną dla swiata postać w walce z komunizmem - wiec albo te amerykance i szwedy to idioci ktrych komuchy wyruchały bez lubrykantów albo całą ta narracja o agencie Bolku ochroniarzu komuny jest stekiem propagandowych bredni
nowynick napisał/a:
Elektryk na fazie pie**oli farmazony na sympozjum za które zgarnia więcej kasy niż my obaj pracując rok czasu. Ojczulek bandy bezkarnych szczyli z pomrocznością jasną. ch*j mnie strzela, że ten idiota jest celebrowany. UBek powinien w pierdlu za zdradę stanu siedzieć a nie reprezentować nasz kraj.
Fakt że to buc i głab a ja osobiscie go nie trawie - fakt ze miał z pewnoscią epizod z donoszeniem - ale przedstawianie go tylko jako UBeka to po prostu propagandowy bełkot równie prawdziwy jak twierdzenie ze to krystaliczna postać. Najśmieszniejsze w tym wszystkim ze konus z brackim robili mu dobrze do momentu az ich nie wyjebał z kancelarii - dopiero wtedy - 20 lat po fakcie wspólpracy z UB dekadę po porozumieniach sierpniowych i prawie dwa lata po okrągłym stole w którym uczestniczyli zaczeło im przeszkadzać to co robił...