Bo klapnięte nóżki ma.. Kamczatka
Bo klapnięte nóżki ma.. Kamczatka
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Ten człowiek w kilka chwil stał się bogaty. Taki miś to dar od losu. Będzie miał futro na kożuchy i mięso na wiele miesięcy. No chyba że misio miał włośnicę i kacap mięsa nie przebada, a to często śmiertelny pasożyt.
Ten czlowiek musiał się chowac za tym ruskim kacapskim pomiotem bo go bie widze
ostatnio tam samo wyglądałem jak wracałem z firmowej imprezy
Odbyt Ci wypadł i go ciągnąłeś po chodniku?
Nieprzyjemnie się patrzy na tak zranionego zwierzaka, kacap mógł mu w łeb jebnąć. Chuj w dupę orkowi.
przyjemnie
Co mieli pod ręką, z tego budowali. W USA domy też stoją od tornada do tornada i przeważa budownictwo tekturowo- sklejkowe. Drewno dobrze izoluje od chłodu. Przed epoką naszych betonowych bunkrów ludzie przeżywali zimy -30 stopni w drewnianych chatach, krytych słomą, ogrzewanych chrustem i jeszcze przy okazji ogrzewania upiekli swój chleb, ugotowali jedzenie. Większej ekologii i lepszego wykorzystania energii nikt już nie wymyśli, a za kilka lat zabronią palić nawet słomą.
Chałupa z 15 cm drewnianego bala lepiej izoluje niż pół metra muru.... Mieszkałem za dzieciaka w takim domu, ogrzewanie kuchnią węglową w kuchni i piecykiem w pokoju, cieplutko było jak w bani... Gdy się wracało przed wieczorem ze szkoły, grudzień z 15 stopni mrozu, śnieg to przyjemnie się było ogrzać przy takim piecu gdzie był prawdziwy ogień a nie tylko gorąca woda... Podłoga z desek też koło pieca nagrzana to się i nogi od razu ogrzało. Fajnie było.
Nieprzyjemnie się patrzy na tak zranionego zwierzaka, kacap mógł mu w łeb jebnąć. Chuj w dupę orkowi.
Prawda kolego, już mógł go dobić żeby zwierzak się nie męczył
chyba że misio miał włośnicę i kacap mięsa nie przebada
W niektórych krajach się nie bada. Np. USA. Po prostu jest nakaz mrożenia po uboju. Przy ich zimach za 3 dni mięso będzie do jedzenia. Przy minus 12 ginie po 20 dniach, ale tam pewnie z - 25, albo zimniej . Sam nigdy nie badałem. W zamrażarkę zawsze, na miesiąc i po temacie.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów