Urywek artykułu o nim:
Opisano też mniej zabawne aspekty życia "Bohatera Drugiego Planu". Wyszydzany przez internautów całego świata Tatarenkow został sparaliżowany przy porodzie. Do siódmego roku życia nie mógł utrzymać głowy w pozycji pionowej; gdy miał 10 lat, zaczął chodzić, wcześniej wożono go na wózku inwalidzkim. Przez siedemnaście lat pił tylko mleko i jadł papki, bo nie miał zębów.
Tatarenkow lubi oglądać telewizyjne wiadomości, grać w szachy i układać domino. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jaką "popularnością" cieszy się na świecie, lecz nie obraża się na internautów.
Po emisji filmu przez rosyjską telewizję rozpoczęło się jego drugie życie. Jeden z najpopularniejszych bulwarowych tytułów - dziennik "Komsomolska Prawda" - zorganizował zbiórkę pieniędzy, by pomóc choremu. Akcja cieszyła się wielką popularnością. Tatarenkow, którym opiekuje się matka, od wielu lat dostaje co miesiąc ok. 3000 rubli renty (ok. 300 zł miesięcznie). Internauci, czując wyrzuty sumienia, w ciągu kilku tygodni zebrali sumę, która równa się równowartości renty przez 5 lat. Dziennikarze rosyjskiej gazety po rozmowie z matką kupili "Bohaterowi Drugiego Planu" nową odzież i odtwarzacz DVD. Reszta pieniędzy została wpłacona na konto bankowe, z których matka Tatarenkowa może korzystać wedle potrzeb.