Wg źródła ukradł prochy dilerowi
Dodam jeszcze karanie przez patyka wkładanie - jak znajdę wersję bez cenzury to wrzucę na Harda
To wynika ze specyfiki dystrybucji dragów w Rosji. Standardowym sposobem przekazania towaru kupującemu jest ukrycie go w jakimś miejscu typu klatka schodowa, ogródek przyblokowy, las itp. i przesłanie współrzędnych geograficznych wraz ze zdjęciem. Roznoszeniem towaru po tych wszystkich skrytkach zajmują się zwykle tępe, zaćpane dzieciaki, które czasami mają pokusę, by zamiast roznosić towar po prostu zawinąć hurtową partię i zniknąć.Tia.. Ukradł prochy dilerowi. Bua ha ha.. No ci dilerzy to jakieś ułomy muszą być. No zawsze im kradną prochy. Opis z dupy wzięty. Jak każdy inny oczywiście i zawsze ci dilerzy są okradani. Śmiech na sali.