Jakiś miły człowiek postanowił pozbawić życia swojego muzułmańskiego przyjaciela. Na całe szczęście allaha nie udało mu się. Szkoda.
Każde życie jest cenne hehehehehe
Swoją drogą to musiał być jakiś dyrektor czy minister, że tyle hajsu nosi po kieszeniach.
W ogóle to myślałem, że w syrii walutą jest bydło i kozy, ale jakby się tak zastanowić, to jaki syryjczyk oddał by kozę?
ps. Nie chciałem nikogo obrazić. Tekst nie ma na celu szerzenia rasizmu i tak dalej. Jak ktoś poczuł się urażony to jest mi bardzo przykro z tego powodu. Nie chcę też bana.
No cóż trzeba spróbować szczęścia następnym razem...
Każde życie jest cenne hehehehehe
Swoją drogą to musiał być jakiś dyrektor czy minister, że tyle hajsu nosi po kieszeniach.
W ogóle to myślałem, że w syrii walutą jest bydło i kozy, ale jakby się tak zastanowić, to jaki syryjczyk oddał by kozę?
ps. Nie chciałem nikogo obrazić. Tekst nie ma na celu szerzenia rasizmu i tak dalej. Jak ktoś poczuł się urażony to jest mi bardzo przykro z tego powodu. Nie chcę też bana.
No cóż trzeba spróbować szczęścia następnym razem...