Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Jak ktoś mówi motopizdeczka to normalny człowiek ma przed oczami spasłego sebixa na zardzewiałej cbr, jadącego w szortach z kołczanem prawilności na garbie.
Na nodze ma wytatuowane jakieś kurwa tribale czy chuj wie co.
Prawda jest taka, że za 99% wypadków winę ponoszą sami kierowcy wiertarek.
Zazdrościsz cwelu i jebał cię arab brudnym kutasem. Mam dwa motocykle i kocham nimi jeździć a opinię każdego człowieka mam tak głęboko w dupie że aż mi o migdałki zahacza.
To kochaj je. Tylko nie zapierdalaj po mieście 200km\h . Sam widząc motocykle w lusterku odbijam nieco w prawo, ale ten temat dotyczy pojebów uważających się za nadludzi. No chyba że ten temat obraża właśnie takich cymbałów którzy potrafią tylko zapierdalać wbrew zdrowemu rozsądkowi.
Matołocykliści(czyli motopizdeczki na jednośladach ) - żeby nie powiedzieć motor... bo motor to masz w samochodzie pod maską a to jest motocykl V_E_R_S_U_S Niedojebani półmózgowo kierowcy "zestawów typu ciągnik siodłowy plus naczepa" (bo jak napiszę TIRÓW to mnie zaraz śmierdzący eksperci dojebią w komentarzach)
I na to wszystko czekam na narzekającego rowerzyste (czytaj dalej pedalarza na swojej szosówie przywiezionej ze śmietnika w niemczech lub innym "jukeju" jako trofeum po trzymiesięcznej zapierdalance po 12 godzin na łorehausie albo u bałera.....)
Waiting for shitstorm...
A za tydzień pokaż jak wygląda twoje auto a przedewszystkim lusterka.
Chociaz... motocykle przeszkadzają głównie Sebastianowi na tylnym siedzeniu miejskiego autobusu więc lusterka macie co najwyżej w swoim mieszkaniu, to znaczy mieszkaniu waszych rodziców.
No to chyba tyle
Ale nie powiem fajowska prowo.
Kiedyś na samochodzie miałem pod motocykliści są wszędzie taki sam wzór ale
"Zanim zaczniesz zapierdalac spójrz przed siebie, samochody są wszedzie"
ale dziwi mnie jedno robię w sezonie na moto srednio ok 10 tyś km i zastanawiam się gdzie są ci hejterzy z internetu jakoś na drodze was nie spotykam wręcz odwrotnie widzę ze kultura jazdy wielu kierowców samochodów w stosunku do motocyklistów się poprawia też nie rozumiem skąd ten ból dupy was miękkie chujki się pojawia
Wystarczy pojawić się na drodze motocyklem to od razu jakiś polak-robak z zazdrości zajedzie ci drogę swoim passerati
@ up dokładnie,
ale dziwi mnie jedno robię w sezonie na moto srednio ok 10 tyś km i zastanawiam się gdzie są ci hejterzy z internetu jakoś na drodze was nie spotykam wręcz odwrotnie widzę ze kultura jazdy wielu kierowców samochodów w stosunku do motocyklistów się poprawia też nie rozumiem skąd ten ból dupy was miękkie chujki się pojawia
No właśnie ostatnio spotkałem taką kurwę
Jechał przy prawej krawędzi pasa, dosłownie, on by wjechał między mnie a inne auto z prawego pasa, rozumiem, że nie ma przepisu który mówi, że trzeba jechac przy krawędzi lewego pasa, ale to już było skurwysyństwo w czystej postaci.
Jako, ze jeżdżę jako (dam wam tą satysfakcję) Ehh "motopizdeczka" od 14 roku życia to poszedłem mu wytłumaczyć, ale skurwiel nawet szyby nie otworzył, drzwi zamknięte i patrzy w drugą stronę zesrany.
Korek przez pół miasta przez remont drogi,, 25 minut tak jechał, kierowcy z prawego zatrzymywali sie żeby przepuścić motocykle bo on stał na srodku wszystkie, dosłownie wszystkie samochody zrobiły piękny tunel ratunkowy, ale jedna kurwa się wyłamała.
Gdybym był na motocyklu przysiegam, połamał bym nawet tablice rejestracyjną i rozpierdolił mu szybę i lusterko, akurat kupiłem idealne rękawice do tego, a jakby wyszedł napierdolił bym skurwielowi całą puszkę gazu pieprzowego na łeb.
Mimo że jestem bardzo spokojnym motocyklistą który jest na NIE terrorowi drogowemu.
Aaaa, te wasze sebixy jak to nazwaliscie to jest KILKA % motocyklistów, gnębionych na forach przez resztę. Sam osobiście żadnego takiego nie znam, ale rozumiem, gdzieś się wyżyć trzeba, bo w autobusie do nikogo japy nie wydrzecie, a tak przynajmniej posta napiszecie na sadistic.pl
Filozofia motosebixa - zwalaj winę na "puszkarzy", że drogę zajeżdżają, rób kampanię że "motocykle są wszędzie", zapierdalaj 200 km/h po mieście najlepiej na jednym kole, kręć szlifierkę do odcięcia ludziom pod oknami, udowadniaj wszystkim, że przeciskanie się między pasami aut zaczepiając lusterka jest ok i prawo pozwala, dziw się, że nikt nie lubi motopierdolców.
i pizda boli ze trzy razy dłużej z gimbazy wracasz autobusem, niż reszta motocyklami?
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów