Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Poza tym bardziej mnie przeraża prowadzanie przez rodziców swoich dziesięcioletnich dzieci do kina na "Włatcy Móch, Czopki..." (BTW "Włatcy..." są ok)
(...blebleble...) masz problem z poczuciem humoru (...blebleble...)
Poczucie humoru to ma BongMan, a ten "film" obraża ludzi z wykształceniem powyżej gimnazjum. Żenuła...
Jedyna nadzieja w tym, że za kilka(naście) lat pukniesz się w łeb i powiesz "ale ja byłem głupi, o kurwa, wstyd mi...".
Film bez polotu na poziomie american pie lub scary movie , ale po paru głębszych i w dobrym towarzystwie przewiduje dobrą zabawę .
Mam wrażenie, że większość piewców tego filmu zatrzymała się w rozwoju na poziomie późnej podstawówki z aspiracjami na gimnazjum. Przecież ten film to jedno wielkie żenujące gówno. Najbardziej menelskie, prostackie i gwałcące inteligencję próby (nieudane) bycia śmiesznym. Ja, klocek na klatę, jakie to kurwa dowcipne, zdmuchnięcie ślepakowi świeczek i obciągnięcie menelowi za fasolkę. Nosz kurwa toż to dno jest i kilometr mułu. Ponieważ jednak banda tępych pojebów rechocze się za każdym razem gdy w filmie padną słowa takie jak cipa, chuj, pierdolić, anal, itd. itp. i chodzi na takie gówna to studia zamiast wyjebać na zbity ryj tak chujowych scenarzystów to ich trzyma. Do kurwy nędzy czy tylko ja tęsknię za filmami gdzie trzeba nieco wiedzy, obycia i inteligencji żeby zrywać boki ze śmiechu? Czy to na prawdę takie zajebiste kiedy scenarzysta wali Ci dowcipem w ryj i na dodatek krzyczy: "Patrz! To dowcip tępa kurwo! Smiej się!"?
Chciałbym powiedzieć Ci parę słów, które mogą zaboleć. Ujmę to krótko i nie będę rozpisywał się tak, jak Ty. Poszukaj sobie innej strony, takiej "lajt", bo raczej tu nie pasujesz. Elokwencja: 10; Sadyzm: 0. Idź na kwejka albo coś. Poza tym napisałeś hejt na zamówienie, a to takie płytkie.
Bitch, please, "cienka czerwona linia" zadnych innych linii.
Mam wrażenie, że większość piewców tego filmu zatrzymała się w rozwoju na poziomie późnej podstawówki z aspiracjami na gimnazjum. Przecież ten film to jedno wielkie żenujące gówno. Najbardziej menelskie, prostackie i gwałcące inteligencję próby (nieudane) bycia śmiesznym. Ja, klocek na klatę, jakie to kurwa dowcipne, zdmuchnięcie ślepakowi świeczek i obciągnięcie menelowi za fasolkę. Nosz kurwa toż to dno jest i kilometr mułu. Ponieważ jednak banda tępych pojebów rechocze się za każdym razem gdy w filmie padną słowa takie jak cipa, chuj, pierdolić, anal, itd. itp. i chodzi na takie gówna to studia zamiast wyjebać na zbity ryj tak chujowych scenarzystów to ich trzyma. Do kurwy nędzy czy tylko ja tęsknię za filmami gdzie trzeba nieco wiedzy, obycia i inteligencji żeby zrywać boki ze śmiechu? Czy to na prawdę takie zajebiste kiedy scenarzysta wali Ci dowcipem w ryj i na dodatek krzyczy: "Patrz! To dowcip tępa kurwo! Smiej się!"?
BRAWO!
Chciałbym powiedzieć Ci parę słów, które mogą zaboleć. Ujmę to krótko i nie będę rozpisywał się tak, jak Ty. Poszukaj sobie innej strony, takiej "lajt", bo raczej tu nie pasujesz. Elokwencja: 10; Sadyzm: 0. Idź na kwejka albo coś. Poza tym napisałeś hejt na zamówienie, a to takie płytkie.
Zamknij japę. On ma rację.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów