Ale w waszym mniemaniu to pewnie jakaś podstępna kobieta za tym wszystkim stoi...
Nie dodawaj sobie Gdyby to kobiety zajmowały się rządami w ostatnich 150 latach to byłoby jeszcze gorzej.
A co do Martyny Wojciechowskiej - żeby mieć jakiekolwiek licencje w wieku 17 lat w Polsce w latach 90-tych, to trzeba było mieć bogatego tatusia. Stanisław Wojciechowski, ojciec Martyny, za komuny prowadził warsztat samochodowy i zatrudniał 30 osób. Pozdro niezależna kobietko
Martyna Wojciechowska od 17 roku życia ma Międzynarodową Sportową Licencję Rajdową i Wyścigową. Ukończyła rajd Paryż - Dakar jako pierwsza kobieta z Europy środkowej, a który z Was wszystko wiedzących i umiejących panów (celowo z małej) tego dokonał w swoim życiu? Kurwica mnie bierze jak czytam baby to baby tamto. A co niektórzy faceci takie pizdy że nawet opony w rowerze nie umieją zmienić, że o innych rzeczach nie wspomnę, bo zaraz wyleje się tu na mnie fala hejtu. Nie jestem jakaś feministką, ale wystarczy popatrzeć się na ostatnie 150 lat historii i na obecną rzeczywistość, żeby ocenić męskie rządy na świecie czyli podsumowując: wojny, kryzysy gospodarcze, kryzysy i konflikty wewnętrzne w krajach, zanieczyszczenie środowiska, nadmierna eksploatacja planety, wycinka lasów, ogólny syf, kiła i mogiła to efekty rządów mężczyzn.
Ale w waszym mniemaniu to pewnie jakaś podstępna kobieta za tym wszystkim stoi...
Zapominasz o takich drobnostkach zrobionych przez mężczyzn jak:
podpaski, środki przeciwbólowe, elektryczność, kanalizacja, beton, transport, internet czy gps, nawet Sadistic.pl. (tak w telegraficznym skrócie).
Ja rozumiem, żółć się czasami ulewa z każdego. Ale Martyna Wojciechowska jest jedna, w F1 nie ma żadnej kobiety, w rajdach też ich niewiele. Więc owszem zdarzają się "jednorożce" ale większość wykręca gorsze czasy niż mężczyźni i co najlepsze są na to dowody. Kobiety w Uberze jeżdżą mniej niż mężczyźni. Więc statystyka jest nieubłagana. Baby wolą być wożone , niż jeździć.
A szkoda kobiety w rajdach to by było coś, ich ciało pozwala lepiej znosić przeciążenia. (Ponoć, Słyszałem w programie 15 lat temu
nie mogę teraz znaleźć badań).
Streszczenie badań:
fastcompany.com/40527495/heres-why-female-uber-drivers-make-7-less-than-males
Martyna Wojciechowska od 17 roku życia ma Międzynarodową Sportową Licencję Rajdową i Wyścigową. Ukończyła rajd Paryż - Dakar jako pierwsza kobieta z Europy środkowej, a który z Was wszystko wiedzących i umiejących panów (celowo z małej) tego dokonał w swoim życiu? Kurwica mnie bierze jak czytam baby to baby tamto. A co niektórzy faceci takie pizdy że nawet opony w rowerze nie umieją zmienić, że o innych rzeczach nie wspomnę, bo zaraz wyleje się tu na mnie fala hejtu. Nie jestem jakaś feministką, ale wystarczy popatrzeć się na ostatnie 150 lat historii i na obecną rzeczywistość, żeby ocenić męskie rządy na świecie czyli podsumowując: wojny, kryzysy gospodarcze, kryzysy i konflikty wewnętrzne w krajach, zanieczyszczenie środowiska, nadmierna eksploatacja planety, wycinka lasów, ogólny syf, kiła i mogiła to efekty rządów mężczyzn.
Ale w waszym mniemaniu to pewnie jakaś podstępna kobieta za tym wszystkim stoi...
Jedna nauczona jeść widelcem małpa cywiziliazacji nie czyni.
Co do ostatniej części, zgadzam sie kuchareczko, baby zawsze mąciły, sprzedawały swe nikczemne kapska za bogactwo, władze etc. Polecam trochę więcej oglądać, zamiast paznokci na instagramie i dylematów jak je pomalować to np. Historię bez cenzury, bardzo często jest tam pokazywane jak baby kombinowały i mieszały.
Nie można ufać czemuś co krwawi 5 dni i nie zdycha. Pozdrawiam
Zapominasz o takich drobnostkach zrobionych przez mężczyzn jak:
podpaski, środki przeciwbólowe, elektryczność, kanalizacja, beton, transport, internet czy gps, nawet Sadistic.pl. (tak w telegraficznym skrócie).
Ja rozumiem, żółć się czasami ulewa z każdego. Ale Martyna Wojciechowska jest jedna, w F1 nie ma żadnej kobiety, w rajdach też ich niewiele. Więc owszem zdarzają się "jednorożce" ale większość wykręca gorsze czasy niż mężczyźni i co najlepsze są na to dowody. Kobiety w Uberze jeżdżą mniej niż mężczyźni. Więc statystyka jest nieubłagana. Baby wolą być wożone , niż jeździć.
A szkoda kobiety w rajdach to by było coś, ich ciało pozwala lepiej znosić przeciążenia. (Ponoć, Słyszałem w programie 15 lat temu
nie mogę teraz znaleźć badań).
Streszczenie badań:
O niczym nie zapominam. Chwała Wam za wszystkie wynalazki, które ułatwiają życie mnie i milionom innych kobiet. Zapominasz tylko, że te wynalazki są po to, żebyście nie musieli słuchać naszego narzekania, na obowiązki w domu, bo przecież ktoś musiał Wam gotować, prać i sprzątać po Was, kiedy doprowadzaliscie świat do obecnej ruiny.
Niewiadomo co wynalazlyby kobiety, gdyby dopuszczono je do edukacji w tym samym czasie, co mężczyzn. Można się tylko domyślać.
Nie wiem jak ograniczoną osobą trzeba być, żeby siedzieć całe życie w kuchni i kurwa zadowalać się gotowaniem i chodzeniem wokół wszystkich. Jako kobieta nigdy nie czułam, że to moje powołanie. Umiem gotować, zajmować się domem, piec ciasta i być kurwa jebaną perfekcyjną panią domu, ale umiem też rąbać drewno, jezdzic motorem, skręcać meble i wykonywać inne "męskie" czynności.
Jedna nauczona jeść widelcem małpa cywiziliazacji nie czyni.
Co do ostatniej części, zgadzam sie kuchareczko, baby zawsze mąciły, sprzedawały swe nikczemne kapska za bogactwo, władze etc. Polecam trochę więcej oglądać, zamiast paznokci na instagramie i dylematów jak je pomalować to np. Historię bez cenzury, bardzo często jest tam pokazywane jak baby kombinowały i mieszały.
Nie można ufać czemuś co krwawi 5 dni i nie zdycha. Pozdrawiam
A ja polecam wiecej czytać niż oglądać...
Paznokcie na Instagramie... Phi!!! Kurwa widać że koło prawdziwej kobiety nawet nie stałeś ćwoku
O niczym nie zapominam. Chwała Wam za wszystkie wynalazki, które ułatwiają życie mnie i milionom innych kobiet. Zapominasz tylko, że te wynalazki są po to, żebyście nie musieli słuchać naszego narzekania, na obowiązki w domu, bo przecież ktoś musiał Wam gotować, prać i sprzątać po Was, kiedy doprowadzaliscie świat do obecnej ruiny.
Zupełnie inaczej ten mechanizm działa i działał. Krótko pisząc: jest do zrobienie w dobę wiele. Owszem fajnie, jak mieszkanie posprzątane i dzieciaki nakarmione, fajne też ja "dzik z polowania przyniesiony" i pole zaorane. Przez lata się wyspecjalizowaliśmy i to miało wiele zalet. Kobietom ogólnie nie chce się liczyć całek ale zrozumieją gdy dzieciak się uśmiecha w ten zły sposób. Mężczyznom nie chce się rozmawiać o uczuciach ale wykombinują co zrobić by w jaskini było ciepło. Wracając do "jednorożców": Oczywiście że są wyjątki ale zasada jest taka, że kobiety wolą aktywności oparte na empatii mężczyźni na narzędziach. Nawet wspaniały naukowiec Skłodowska-Curie tego nie zmienia. To w żaden sposób nie koliduje z Jej wielkimi i przydatnymi osiągnięciami. Większość z nas jest "średnia" i robi "średnie rzeczy" ekstrema są pomijalne. Geniuszy powinniśmy wykorzystywać niezależnie od płci - mało ich jest. Plan cywilizacyjny był mniej więcej taki: robimy rzeczy w których jesteśmy dobrzy by żyło się wygodniej.
(...) umiem też rąbać drewno, jezdzic motorem, skręcać meble i wykonywać inne "męskie" czynności.
Dobrze, że to umiesz jednak nie powinnaś tego robić. Są rzeczy, w których kobiety są lepsze (rodzenie dzieci) nie ma żadnego logicznego sensu marnować kogoś z tak wielkim i ważnym talentem na coś tak trywialnego, jak praca fizyczna. W idealnym świecie powinnaś nie musieć odróżniać młotka od drukarki.
Nie dodawaj sobie Gdyby to kobiety zajmowały się rządami w ostatnich 150 latach to byłoby jeszcze gorzej.
A co do Martyny Wojciechowskiej - żeby mieć jakiekolwiek licencje w wieku 17 lat w Polsce w latach 90-tych, to trzeba było mieć bogatego tatusia. Stanisław Wojciechowski, ojciec Martyny, za komuny prowadził warsztat samochodowy i zatrudniał 30 osób. Pozdro niezależna kobietko
Nie dodaje sobie niczego. Nie pozwalam sobie umniejszać.
Znam swoją wartość i wiem, że w każdej z płci są przedstawiciele o ograniczonych możliwościach intelektualnych i fizycznych. Nie mówię, kto jest dobry, kto zły. Wiadomo, że każda płeć będzie obstawiać przy swoim.
Szczerze to zostawiła bym ten świat samemu sobie, niech się rządzi swoimi regułami i niech ludzie nigdzie się już nie wpierdalają. Czy to kobiety, czy mężczyźni. Patrząc na te jebniete feministki, wcale się nie dziwię, że zalewa je taka fala hejtu. Politycy też kolejna elita intelektualna... Aż ręce opadają. Świat podzielony na religie, państwa, kraj podzielony na frakcje, lokalnie ludzie skłóceni ze sobą. Nawet na sadolu to widać w komentarzach. Każdy chce mieć rację.
Zupełnie inaczej ten mechanizm działa i działał. Krótko pisząc: jest do zrobienie w dobę wiele. Owszem fajnie, jak mieszkanie posprzątane i dzieciaki nakarmione, fajne też ja "dzik z polowania przyniesiony" i pole zaorane. Przez lata się wyspecjalizowaliśmy i to miało wiele zalet. Kobietom ogólnie nie chce się liczyć całek ale zrozumieją gdy dzieciak się uśmiecha w ten zły sposób. Mężczyznom nie chce się rozmawiać o uczuciach ale wykombinują co zrobić by w jaskini było ciepło. Wracając do "jednorożców": Oczywiście że są wyjątki ale zasada jest taka, że kobiety wolą aktywności oparte na empatii mężczyźni na narzędziach. Nawet wspaniały naukowiec Skłodowska-Curie tego nie zmienia. To w żaden sposób nie koliduje z Jej wielkimi i przydatnymi osiągnięciami. Większość z nas jest "średnia" i robi "średnie rzeczy" ekstrema są pomijalne. Geniuszy powinniśmy wykorzystywać niezależnie od płci - mało ich jest. Plan cywilizacyjny był mniej więcej taki: robimy rzeczy w których jesteśmy dobrzy by żyło się wygodniej.
Dobrze, że to umiesz jednak nie powinnaś tego robić. Są rzeczy, w których kobiety są lepsze (rodzenie dzieci) nie ma żadnego logicznego sensu marnować kogoś z tak wielkim i ważnym talentem na coś tak trywialnego, jak praca fizyczna. W idealnym świecie powinnaś nie musieć odróżniać młotka od drukarki.
W idealnym świecie, nie byłoby tej rozmowy
Jedna nauczona jeść widelcem małpa cywiziliazacji nie czyni.
Ano dokładnie. Baby jak jeżdżą każdy widzi. Może są jakieś jednostki, które mają do tego dryg, ale w większości człowieka ogarnia pusty śmiech patrząc na to, co robią na drodze albo przy próbie zaparkowania. Powiedzenie jeździć jak baba nie wzięło się znikąd. Sama mam prawko, ale od wielu lat nie jeżdzę, bo krótko po egzaminie miałam sytuację gdzie na jednopasmówce wyskoczył mi przed maskę tir, który wyprzedzał kolumnę samochodów. Mam ojca zawodowego kierowcę i jako taki refleks po nim, więc w ostatnim momencie odbiłam w bok i cudem uszłam z życiem, ale od tamtego czasu trzymam się z daleka od kierownicy i wolę być wożona niż wozić. A wszelkie feministyczne wysrywy na ten temat mam w głębokim poważaniu.
Ano dokładnie. Baby jak jeżdżą każdy widzi. Może są jakieś jednostki, które mają do tego dryg, ale w większości człowieka ogarnia pusty śmiech patrząc na to, co robią na drodze albo przy próbie zaparkowania. Powiedzenie jeździć jak baba nie wzięło się znikąd. Sama mam prawko, ale od wielu lat nie jeżdzę, bo krótko po egzaminie miałam sytuację gdzie na jednopasmówce wyskoczył mi przed maskę tir, który wyprzedzał kolumnę samochodów. Mam ojca zawodowego kierowcę i jako taki refleks po nim, więc w ostatnim momencie odbiłam w bok i cudem uszłam z życiem, ale od tamtego czasu trzymam się z daleka od kierownicy i wolę być wożona niż wozić. A wszelkie feministyczne wysrywy na ten temat mam w głębokim poważaniu.
Daleko mi do feminizmu, czytaj ze zrozumieniem.
Moja siostra miała podobną sytuację, do tej pory boi się kierować na autostradzie. Mogę sobie tylko wyobrazić, co się dzieje w człowieku, w takich okolicznościach, że zostawia to taki strach.
Przykład Wojciechowskiej był dla przykładu. Tylko i wyłącznie. Mogłam na to miejsce wrzucić np. Skłodowską.
Martyna Wojciechowska od 17 roku życia ma Międzynarodową Sportową Licencję Rajdową i Wyścigową. Ukończyła rajd Paryż - Dakar jako pierwsza kobieta z Europy środkowej, a który z Was wszystko wiedzących i umiejących panów (celowo z małej) tego dokonał w swoim życiu? Kurwica mnie bierze jak czytam baby to baby tamto. A co niektórzy faceci takie pizdy że nawet opony w rowerze nie umieją zmienić, że o innych rzeczach nie wspomnę, bo zaraz wyleje się tu na mnie fala hejtu. Nie jestem jakaś feministką, ale wystarczy popatrzeć się na ostatnie 150 lat historii i na obecną rzeczywistość, żeby ocenić męskie rządy na świecie czyli podsumowując: wojny, kryzysy gospodarcze, kryzysy i konflikty wewnętrzne w krajach, zanieczyszczenie środowiska, nadmierna eksploatacja planety, wycinka lasów, ogólny syf, kiła i mogiła to efekty rządów mężczyzn.
Ale w waszym mniemaniu to pewnie jakaś podstępna kobieta za tym wszystkim stoi...
No i?
Martyna Wojciechowska od 17 roku życia ma Międzynarodową Sportową Licencję Rajdową i Wyścigową. Ukończyła rajd Paryż - Dakar jako pierwsza kobieta z Europy środkowej, a który z Was wszystko wiedzących i umiejących panów (celowo z małej) tego dokonał w swoim życiu? Kurwica mnie bierze jak czytam baby to baby tamto. A co niektórzy faceci takie pizdy że nawet opony w rowerze nie umieją zmienić, że o innych rzeczach nie wspomnę, bo zaraz wyleje się tu na mnie fala hejtu. Nie jestem jakaś feministką, ale wystarczy popatrzeć się na ostatnie 150 lat historii i na obecną rzeczywistość, żeby ocenić męskie rządy na świecie czyli podsumowując: wojny, kryzysy gospodarcze, kryzysy i konflikty wewnętrzne w krajach, zanieczyszczenie środowiska, nadmierna eksploatacja planety, wycinka lasów, ogólny syf, kiła i mogiła to efekty rządów mężczyzn.
Ale w waszym mniemaniu to pewnie jakaś podstępna kobieta za tym wszystkim stoi...
Do garów
Do garów
Mężczyzni twierdzą, że są najlepszymi kucharzami świata, więc sam wypierdalaj do garów się wykazać. Z takim rozumkiem jak Twój to i tak dla Ciebie zbyt zaawansowane miejsce.
PS. Kiedy czytam "do garów" to przed oczami mam zapasionego, ozlopanego piwskiem neandertalczyka, siedzącego na kanapie z pilotem w dłoni.
Czy to pan Janusz?
Martyna Wojciechowska od 17 roku życia ma Międzynarodową Sportową Licencję Rajdową i Wyścigową. Ukończyła rajd Paryż - Dakar jako pierwsza kobieta z Europy środkowej, a który z Was wszystko wiedzących i umiejących panów (celowo z małej) tego dokonał w swoim życiu? Kurwica mnie bierze jak czytam baby to baby tamto. A co niektórzy faceci takie pizdy że nawet opony w rowerze nie umieją zmienić, że o innych rzeczach nie wspomnę, bo zaraz wyleje się tu na mnie fala hejtu. Nie jestem jakaś feministką, ale wystarczy popatrzeć się na ostatnie 150 lat historii i na obecną rzeczywistość, żeby ocenić męskie rządy na świecie czyli podsumowując: wojny, kryzysy gospodarcze, kryzysy i konflikty wewnętrzne w krajach, zanieczyszczenie środowiska, nadmierna eksploatacja planety, wycinka lasów, ogólny syf, kiła i mogiła to efekty rządów mężczyzn.
Ale w waszym mniemaniu to pewnie jakaś podstępna kobieta za tym wszystkim stoi...
Po pierwsze - jedna jaskółka (Wojciechowska) wiosny nie czyni. Argument o toksycznych męskich rządach to możesz sobie wsadzić nie powiem nawet gdzie. Zobacz ile wojen taka caryca Katarzyna II wywołała. Władza to pochodna siły, więc zawsze dominować w niej będą mężczyźni, albo czasem kobiety zachowujące się jak typowi faceci. Teraz faktycznie wielu mężczyzn to cipcie, a mnóstwo kobiet pcha się do polityki. Mamy po prostu bardzo dostatnie i spokojne czasy. Skończy się dobrobyt, wrócą wojny, głód itp., to znowu zaczną rządzić silne chłopy jak było przez całą historię. Tak działa natura, której nie oszukamy jako wciąż bardzo prymitywne stworzenia.
______________
Życie jest jak papier Szare Długie I Do Dupy.bla bla bla bla blabla
Insidethekitchen86 to urocze że bronisz przegranej sprawy, trzymam za ciebie kciuki
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów