Siedzę z Dziewczyną przed TV, surfując po kanałach natknęliśmy się na program, w którym przedstawiony był ślub czarnoskórej pary w Wielkiej Brytanii. Luba przyuważyła, że na torcie są figurki nowożeńców, ale... białe. Skomentowała, że to niezły absurd. Skwitowałem to dość dennym tekstem:
-Pewnie czarnych nie było, mogli w zoologicznym poszukać figurek małpek".
A Ona na to:
-Ta, albo z gówna ulepić...
Moja Kochana Sadolka
-Pewnie czarnych nie było, mogli w zoologicznym poszukać figurek małpek".
A Ona na to:
-Ta, albo z gówna ulepić...
Moja Kochana Sadolka