Filmik świeży sprzed kilku dni. Akcja od 1:45 do 2:05, reszta to zwyczajne wpierdalanie na żywca.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
🔥
Ubogacacze kulturowi zaczepiali panią
- teraz popularne
Psowate pod względem traktowanai zdobyczy są bandą skurwysynów. Ta i tak ma na tyle dużo szczęscia, że dosyć szybko jej urwali krezke i się skrwawiła. Ale czasem psowate potrafią opierdolić praktycznie całe wnętrzności na żywej ofierze.
Adrenalina, którą sobie ta impala wyprodukowała, zmniejszyła ból do tego stopnia, że był właściwie nieistotny, i o ile zakładając, że jest czegokolwiek świadoma to nie cierpiała. Walczyła, i została pokonana.
Dlatego wolę koty, bo te zanim zaczną żreć, przynajmniej zabiją swoją ofiarę.
Kot polując ma skuteczność 8-9/10
Wilki - coś koło 2/10
Zbytnio nie cierpiała
Dlatego wolę koty, bo te zanim zaczną żreć, przynajmniej zabiją swoją ofiarę.
Kot polując ma skuteczność 8-9/10
Wilki - coś koło 2/10
Zbytnio nie cierpiała
elfis napisał/a:
pewnie nie wiedzą że grilowane jest lepsze, choć zwierzaki i tak jedzą lepsze mięcho niż te nasze ,szprycowane świne, a o sterydach w kurczakach nawet nie będę wspominać
Tak w ogóle to są likaony. A co do grilowanego czy nie, to co komu smakuje.
Wymagany angielski na poziomie orka.
Jeżeli chodzi o wpierdalanie mięsa to chcecie mieć prawa jak zwierzęta
i porównujecie się do nich, ale jak co do czego to uważacie się za lepszych
Wygodne
i porównujecie się do nich, ale jak co do czego to uważacie się za lepszych
Wygodne
kornel94 napisał/a:
A teraz niech któryś ekozjeb tam pójdzie, i przekona te psy że "Mięso to morderstwo".
Im nie chodzi o to że to morderstwo, tylko że jesteś na tyle dużą pizdą że nie zajebiesz kurczaczka małego i nie zrobisz z niego nuggetsów.
Clarx napisał/a:
Jeżeli chodzi o wpierdalanie mięsa to chcecie mieć prawa jak zwierzęta
i porównujecie się do nich, ale jak co do czego to uważacie się za lepszych
Wygodne
"To u nas zakorzenione" i inne tego typu gówna to tanie pierdolenie. Jeżeli chcecie rzeczywiście jak nasi przodkowie wpierdalać mięso bo tak u nas to naturalne, to wpierdalajcie raz na tydzień/2 tygodnie jakąś dziczyznę. To nie było na porządku dziennym wpierdalanie 3 posiłków dziennie z mięsem. Dieta to były korzonki i rośliny.