18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 0:10
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 16:10
Nadstawiła krocze, a potem...
brendas • 2013-12-23, 21:10
Poniżej zamieszczam bardzo dobry tekst Pana Krzysztofa Stanowskiego, na co dzień redaktora serwisu Weszło, a także stacji telewizyjnej Orange Sport.
Ze swojej strony mogę tylko przyklasnąć autorowi.

Pewna pani, z zawodu feministka, ogłosiła, że w Wigilię usunie ciążę. Czyli już jutro. Nie powie, dlaczego ją usunie, bo jest to przede wszystkim manifest polityczny. W imię manifestu zabije człowieka, zanim jeszcze ktokolwiek będzie mógł stanąć w jego obronie (i zanim ten człowiek będzie mógł obronić się sam). Jak mówi: kobieta ma prawo decydować o swoim ciele.

Tak, kobieta ma prawo decydować o swoim ciele. Miała więc prawo decydować, z kim się bzykać i kiedy, czy na pieska, czy na jeźdźca i przy zastosowaniu jakich zabezpieczeń. Jeśli jednak na własne życzenie bzykała się z niewłaściwą osobą i jeśli na własne życzenie nie stosowała zabezpieczeń (bo od pigułek się tyje, a w gumie to nie to samo, albo – o rany – zapomniała), to niestety na tym się jej prawa do decydowania o własnym ciele kończą, od tego momentu zaczyna się decydowanie o ciele i życiu innej osoby. Co innego, gdyby była ofiarą gwałtu albo gdyby poród miał zagrażać zdrowiu potencjalnej matki. Jak rozumiemy, żadna z tych okoliczności w przypadku pani Katarzyny Bratkowskiej nie zaistniała. Wyciągniemy wniosek być może dla niej krzywdzący, ale jedyny, który przychodzi nam do głowy: najpierw nadstawiła krocze, a teraz uznała, że dzieciak koliduje jej z planami osobistymi. Kiedyś podobne motywacje miała pani Czubaszek, gwiazda TVN24, o czym bez skrępowania opowiada.

Aborcja to bardzo trudny temat, ale można go w dość rozsądny sposób skwitować: jeśli jej przeprowadzenie nie jest osobistym dramatem kobiety, to znaczy, że ta kobieta powinna odpowiadać za morderstwo. Jeśli ktoś przeprowadza aborcję dla zachowania swobody, dla dobrego samopoczucia, albo dlatego, że czuje, iż „to jeszcze nie ten moment”, jeśli idzie usunąć dziecko tak jak się usuwa pryszcza – jest zwykłym mordercą. Tyle że łatwo morduje się kogoś, kto jeszcze nie wykształcił rączek, którymi mógłby się obronić.

Bratkowska powiedziała w rozmowie z natemat.pl: – Kobieta powinna mieć prawo do aborcji na żądanie, bez podawania powodów. Dlatego że te powody mogą być tak różne, tak płynne, że nie powinny być poddawane jakiejkolwiek ocenie. Jeśli zakładamy, że kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, to nie musimy za każdym razem pytać jej, dlaczego tym razem nie chce pani skorzystać ze swojego prawa.

Pójdźmy dalej – dlaczego kobieta nie powinna mieć prawa do mordowania na żądanie dziecka do lat pięciu, bez podawania powodów? Przecież “powody mogą być tak różne, tak płynne, że nie powinny być poddawane jakiejkolwiek ocenie”. Załóżmy, że jednym z powodów usunięcia ciąży miałaby być zła sytuacja finansowa matki (argument podnoszony przez feministki). A co jeśli dziecko się urodzi, przeżyje dwa lata, a matka dopiero wpadnie w tarapaty finansowe? Logika nakazywałaby stworzenie mechanizmów prawnych, pozwalających na zabicie dziecka także wtedy. O to jednak nikt nie apeluje…

Dlaczego zdaniem pani Bratkowskiej dziecko przed wyjęciem z brzucha jest mniej warte niż po wyjęciu? Ona mówi – to nie dziecko, to zarodek. W porządku. Ale przecież niemowlaki już po urodzeniu też różnią się od dorosłych ludzi, to też nie jest końcowy etap rozwoju. Czemu więc uznać, że etap np. od 50 tygodnia od poczęcia jest ważniejszy niż etap między 10 a 20 tygodniem?

W zasadzie, dlaczego sądzimy Katarzynę Waśniewską? Gdyby zabiła dziecko pół roku wcześniej, byłaby przyzwoitą osobą, tak? Czyż to nie zabawne, że np. w TVN24 pokazują przebitki z procesu Waśniewskiej, a w tym samym studiu siedzi Czubaszek, która w kolorowych magazynach opowiada, że zabiła swoje dzieci, zanim się jeszcze urodziły. Lubiła się dymać na lewo i prawo, ale nie lubiła „bachorów”. Czy naprawdę to tak skrajnie inna postawa od tej, którą zaprezentowała Waśniewska? Jedna zabiła małe dzieci, druga trochę większe dziecko. Jedna występuje w telewizji w roli ekspertki i fajnej babki, druga jest potępionym przez cały naród potworem. A przecież Waśniewska dała swojej córce chociaż pożyć sześć miesięcy. Była więc znacznie bardziej miłosierna niż Czubaszek dla swoich dzieci.

Aborcja jest czasami konieczna, a czasami bardzo wskazana. Zawsze jednak powinna wiązać się z dramatem. Z gwałtem, z chorobą matki bądź płodu. Ale jeśli ktoś najpierw pieprzy się w parku, w toalecie i na tylnym siedzeniu samochodu, łazi po klubach i wskakuje na co chętniejsze kutasy, a później rozkosznie idzie na zabieg usunięcia ciąży, po drodze jeszcze zawadzając o kosmetyczkę – to dla takich osób wybudowano więzienia.

- W ludziach jest morze pogardy dla kobiet, ja jestem jego katalizatorem. Gdybym przerwała ciążę i wtedy o tym poinformowała, przeżywała dramat, byłoby OK. Ale kiedy mówię, że to zrobię i nie jest mi z tym źle, nie objawiam skruchy – zaczyna się bagno. Taka kobieta jest zła, niemoralna, jest suką, puściła się… To sposób na kanalizowanie niechęci, stałam się wiadrem na ścieki jeśli chodzi o publiczne komentarze – powiedziała Bratkowska „Gazecie Wyborczej”.

Tak, kiedy ktoś mówi, że usunie ciążę i nie jest mu z tym źle, to jest zwyrodnialcem. Te epitety, na które tak oburza się Bratkowska, są całkiem trafne: że zła, niemoralna, że suka i że się puściła. Różnica między usunięciem ciąży w stylu „nie jest mi z tym źle”, a uzasadnioną aborcją, jest taka jak między powieszeniem psa na gałęzi dla frajdy i popatrzenia jak się miota a uśpieniem go, gdy jest ciężko chory. Za pierwsze przewidują odsiadkę, za drugie już nie. Może i w ludziach – jak mówi Bratkowska – jest „morze pogardy dla kobiet”, ale w stosunku do niej – jeśli faktycznie usunie ciążę bez wyraźnego powodu – pogardę powinni wyrażać współwięźniowie w zakładzie karnym.

Prawo aborcyjne nie jest doskonałe. Ale jego największą wadą jest to, że można zamordować dziecko i być gwiazdą mediów, zamiast gwiazdą więziennej świetlicy.

Jeśli ktoś tutaj doszedł, znalazłem kolejny smaczek, tym razem na Wikipedii: "W latach 2008-2009 prowadziła wykłady w ramach podyplomowych gender studies przy Instytucie Badań Literackich PAN"
Zgłoś
Avatar
Plecionkarz 2013-12-24, 10:38 1
pojebane czasy, zamiast wychłostać publicznie taką babę albo obciąć jej uszy prowadzi się z nią debatę. Ona czuje się bezkarnie bo wie, że konsekwencje będą tylko na poziomie nieprzychylnych uwag w internecie albo krytyki w mediach. Jeszcze pewnie napisze książkę o swojej heroicznej walce która stanie się bestselerem.
Zgłoś
Avatar
tomsson 2013-12-24, 10:45
Ten artykuł i to co ta baba wyprawia to jakieś pierdolenie.

Chce ktoś usunąć ciąże to niech sobie usunie. Chuj wam właściwie do tego. Tylko, że na chuj ona się z tym tak obnosi.

Tak to pierdolicie, że nie ma wolności w kraju, a jak jakiś półgłówek zacznie pierdolić 3 po 3 to sami zajmujecie stanowiska ograniczające waszą wolność.

Dopóki nikt nie obnosi się z tym, że chce usunąć sobie kawałek ciała z organizmu to nic mi do tego.
Zgłoś
Avatar
Clematis 2013-12-24, 10:54
Chetnie_zjesz_kupe

po "klucic" przestałem czytać twoje wypociny, Panie wielce oświecony i niezmanipulowany. Za słownik się kurwa weź.
Zgłoś
Avatar
asior34 2013-12-24, 11:07
Stanowski trafil w racje.

Lewacy, zrozumcie w koncu, ze aborcja to nie jest decydowanie o wlasnym zyciu i ciele, tylko juz ingerwoanie w zycie kogos innego.

Tyle na ten temat. Ona pewnie nie jest w ciazy, ale jakby byla i usunela ciaze - do paki!
Zgłoś
Avatar
Coliber 2013-12-24, 12:07
Od kiedy Sadistic stał się bastionem cnót i sprawiedliwości?
Chce usunąć płód niech usuwa, chuj wam do tego?
Wrzucając tu ten wpis, pomogliście jej osiągnąć zamierzony przez nią cel, czyli uzyskanie największego rozgłosu.
Następnym razem ktoś w imię sławy zrobi coś jeszcze bardziej pojebanego, bo będzie wiedział że to działa.

Gratulacje matoły
Zgłoś
Avatar
maoRys 2013-12-24, 12:26
kobietom dokonujacym aborcje powinno sie usuwac macice i jajniki zeby juz wiecej w ciaze nie zaszly, mialy juz swoja szanse. Po ukonczeniu 18 lat powinno sie im zadawac pytanie czy sa za borcja czy nie jak za aborcja to kastracja:)
Zgłoś
Avatar
cenius 2013-12-24, 14:01
Nie zdziwie się jak ta kretynka zostanie osłem w burdelu palikota.
Zgłoś
Avatar
ecowy 2013-12-24, 17:35 1
Ale tryska hipokryzja, strona dla sadoli a wszyscy się spuszczają nad tym, że babki robią sobie aborcje. Robią, robiły i robić będą, takie życie i chuj Wam do tego. Czy to, że kogoś nie stać na dziecko to gorszy powód od innych? Spróbujcie najpierw zaopiekować się jakimś zwierzakiem Wy piętnastoletni obrońcy moralności, Czy (pomijając pieniądze które dostajecie od rodziców) stać by was było choćby kupić karmę, pójść czasem do weterynarz, kupić jakąś klatkę/smycz/obrożę/terrarium? A gdzie tu o dzieciach rozmawiamy, które kosztują od zajebania przez jakieś 20 lat.
Zgłoś
Avatar
P................M 2013-12-24, 21:36
artton napisał/a:

Że jej matka tak nie pomyślała



Ubolewam niezmiernie nad tym, że twoja stara nie zrobiła aborcji, albo że twój stary nie spuścił się do mrowiska
Zgłoś
Avatar
D................r 2013-12-24, 22:48
@ecowy od 15 roku życia zarabiam, utrzymanie zwierzaka nie jest problemem, więc podałeś tępaku chujowy przykład. Po drugie teraz jest tyle środków antykoncepcyjnych że można spokojnie kontrolować to czy podołamy jako rodzic czy nie. Po trzecie ludzie w obecnych czasach nie potrafią ponosić konsekwencji swoich działań, jebiesz się bez gumy/tabletek/wkładek że o innych metodach nie wspominam, to wiadomym jest że współżycie bez antykoncepcji może skutkować niechcianą ciążą.

PS. Ja swojemu psu gotuję żarcie i nie kupuje im chujowej karmy, a porównywanie człowieka do psa to jak porównywać matematykę do j.polskiego
Zgłoś
Avatar
luxik1988 2013-12-24, 23:43
Kiedyś aby być sławnym trzeba było dokonać czegoś wielkiego.

Dzisiaj kurwa wystarczy powiększyć lub zmniejszyć sobie cycki, świecić dupą na stadionie narodowym (patrz N. Siwiec), popierdolić głupoty w tv śniadaniowej, zagrozić usunięciem ciąży, albo jebnąć małą Madzią o płytę chodnikową.

Pierdolę taki świat.
Zgłoś