Wielu z Was pamięta czasy Tygrysiej Maski - mojej ulubionej bajki z dzieciństwa, ale zapewne mało kto wie, że pan Tiger Mask NIE JEST postacią fikcyjną. W każdym razie nie o nim tu będzie mowa, a o jego padawanie - Yori Nakamurze. Yorinaga Nakamura jako uczeń Satoru Sayamy - bo tak nazywał się zapaśnik 'walczący' w masce tygrysa raczej nie miał możliwości opierdalania się, czy przechylenia jabola z rańca, musiał bowiem trenować 10 godzin dziennie. Siedem dni w tygodniu. "Tiger Mask" wymagał od niego kurewskiej perfekcji - w przeciwnym razie spania nie było. Efektem było to, że Nakamura pokonując 4 rywali w 1985 zdobył tytuł mistrza na pierwszym turnieju Shooto - japońskiej organizacji, w której do dziś możemy oglądać walki w formule MMA. Z tą różnicą, że od 2009 nie można już napierdalać w tył głowy - jak to miało miejsce u nich wcześniej. A w sumie to chuj z tym - chciałem tylko wam pokazać film, w którym Nakamura prezentuje mały pokaz PODSTAWOWYCH technik w parterze:
lecz będą nowe, zapnij pasy
______________
Pamiętam na kasetach 2Pac - to były czasy,lecz będą nowe, zapnij pasy