446
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Zamykanie oka po dotknięciu (świadomym) nie jest odruchem bezwarunkowym, wielu ludzi umie dotknąć swoje oko, albo nie zamykać go jak ktoś inny to robi.
jeszcze nigdy, przenigdy, żaden obrazek nie zainspirował mnie tak znacząco by zacząć obcować z pszczółkami
Nie żartuj Desmond? Jak można dotykać swoje oko??? Mam taką fobię, nawet krople do oczu to dla mnie ciężka trauma... Chyba nigdy nie będę w stanie nosić szkieł kontaktowych. Zdjęcie super, jak dla mnie wstrząsające
ja też nie zaprzeczam
fake az razi w oczy. zwalcie sobie gruche bo nie ma sie czym podniecac
Maczupikaczu napisał/a:
A czy ta pszczółka nie jest czasem za mała w stosunku do oka? Hmm?
jest, dlatego to jest dzielo lame photoshopera a nie pr0 fotografa.
patgaw napisał/a:
kogos twojego pokroju - pewnie nie.
Dzięki Ci o Wyżyno Intelektualna za przestąpienie naszych skromnych progów.
Jangcy napisał/a:
jeszcze nigdy, przenigdy, żaden obrazek nie zainspirował mnie tak znacząco by zacząć obcować z pszczółkami
Przynajmniej nie zastanawiasz się, czy to możliwe czy też fake
@ większość upów
Nie wiedziałam, że mamy tylu specjalistów od fotografii, jesteście tacy mądrzy i jestem wam tak bardzo wdzięczna za oświecenie mnie, że to fotoszop i że ja w przeciwieństwie do was jestem takim ignorantem w zakresie fotografii. Bo w końcu w tym zdjęciu chodzi o to, żeby nie było fejkiem, bo na sadisticu pokazywane są tylko zdjęcia wzięte z życia, nieprawdaż? Przecież wcale nie chodzi o sam pomysł, o coś, co jest choć w pewnym stopniu sadystyczne, tylko żeby to było prawdziwe.
Nie wiedziałam, że mamy tylu specjalistów od fotografii, jesteście tacy mądrzy i jestem wam tak bardzo wdzięczna za oświecenie mnie, że to fotoszop i że ja w przeciwieństwie do was jestem takim ignorantem w zakresie fotografii. Bo w końcu w tym zdjęciu chodzi o to, żeby nie było fejkiem, bo na sadisticu pokazywane są tylko zdjęcia wzięte z życia, nieprawdaż? Przecież wcale nie chodzi o sam pomysł, o coś, co jest choć w pewnym stopniu sadystyczne, tylko żeby to było prawdziwe.