nowynick napisał/a:
przetrwanie? śmiertelność tego wirusa jest dość niska natomiast ludzie w panice nie zamawiają chińskich produktów , bo chuj go wie co może na nich przetrwać podróż. Chiny są ostro w dupę finansowo na tym całym wirusie stąd zdecydowane kroki władzy.
Z pozoru wydaje się że śmiertelność na szacowanym na tą chwile poziomie jest niska. Porównywanie do "zwykłej" grypy jest głupie.
W 2019 roku, w Polsce na grypę zachorowało trochę ponad 3,6 mln ludzi z czego zmarło 146. Co daje śmiertelność na poziomie 0.0038%.
Kolejna sprawa, koronawirus znacznie szybciej się roznosi między ludźmi. W krótszym czasie, więcej ludzi mogłoby zachorować.
Wiecie jaka choroba miała śmiertelność na poziomie ok 2% ? Grypa hiszpanka, tuż po pierwszej wojnie światowej.
Wtedy nie było takich możliwość izolowania ludzi jak w tej chwili, dlatego zmarło (zależy od źródła) od 25 do 100 mln ludzi !
Wyobrażacie sobie teraz taką ilość zgonów.
Oczywiście że nie ma (na ten moment) co panikować, wydaje się ze choroba pozostanie w Chinach z nie licznymi zachorowania w innych krajach.
Ps. Z drugiej strony ciężko dyskutować z powodu nie pewności statystyk dostarczanych przez komunistyczny rząd.
Być może uda się potwierdzić (lub zaprzeczyć) jak Chińczycy wpuszczą ludzi z WHO.