zefel napisał/a:
Grałeś? Ciągle pracują nad Diabełkiem i z każdym patchem jest coraz lepszy. Niektórych po prostu nigdy nie przekona ten gatunek, tak jak mnie Starcraft. Teraz jest dobrze lada dzień wejdą duele, a co dopiero za rok czy dwa.
Niezmiernie cieszy mnie, że 56-latkowie grają w Diabełka (choć na 99% mam do czynienia z młodziakiem jakimś) ale do rzeczy... Nowego Diabła zrobiła inna firma (dwójeczkę zrobiła Blizzard North) co przekłada się na gorszą jakość niedostrzegalną dla casuali jakim zapewne jesteś. Tak sądzę, bo twoja wypowiedź ma wydźwięk dziecka, które dostało grzechotkę - niby nic a cieszy. Jak już przyzwyczai się oczka do nowej grafiki (przez wielu uważanej za cukierkową) to zacznie razić w oczy brak kontentu. Dosłownie! Oczywiście tego nie zobaczysz jak nie grałeś w D2:LoD. Nie chcę się zbytnio rozpisywać ale podejście nowego Blizza do graczy jest trochę lekceważące - mówię tutaj o Diabełku cały czas. Można to było zauważyć przy okazji jak Blizz robił patch 1.13. który wyszedł rok po poprzednim a zmiany jakie dodawał były śmiechu warte (sam bym zrobił taki patch w tydzień... pojechałem jak gimbaza teraz
). Nie wspomnę tutaj nawet o D3, w którym nadal nie ma PvP, AH zabija sens szukania itemów a system umiejętności to chyba upalony Hawking wymyślił.
Twórca najlepszego moda do D2:Lod - Brother Laz przedstawił bardzo merytorycznie dlaczego D3 jest gorsze od D2, poza tym jakiś studenciak z hameryki napisał rozprawkę psychologiczną o zadowoleniu z gry - grywalności - w nowym Diabełku. Rezultat pokrywa się z każdą wypowiedzią kogoś więcej niż niedzielnego gracza.
Aha, zapomniałbym, grałem w D3