Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Support this website with a small donation
We hope you enjoy our movies. Please consider a small donation to help us to cover the costs of our servers because currently we don't have enough ads to do it.
Currently we accept donations with Polish Zloty (PLN, zł). 1 PLN = 0.23 EUR (this may vary)
Available payment methods: Credit card, debit card, Google Pay
Thank you for your support!
Donate already done / not interested
prosze zabijcie to cos
jakbyś sam się zabił to byłoby lepiej, tylko pamiętaj żeby to nagrać to może się pośmiejeny
Eeee tam, mi raz boaska dwumetrowa uciekła z terrarium. Raz szukałem ją tydzień, to złapałem ją, jak wylazła w nocy do kuchni, a raz dwa tygodnie szukałem - okazało się, że kitrała się za wkładem kominkowym w zabudowie z pustaków. Jebane sprytne są. No ale kto nigdy nie zgubił węża niech pierwszy rzuci kamieniem.
Ten na nagraniu raczej dzikus, bo trochę rozrośnięty, jeszcze do tego ta straż, więc wątpię, by gość był proszony. To chyba molurus bivittatus, chociaż może reticulatus, cholera wie. Jak masz kilku silnych i w miarę odważnych kolegów obok siebie oraz nie śmierdzisz jak zwierz, to raczej krzywdy nie zdąży zrobić, no... może kilka żeber zdążyłby połamać, zależy ile by miał miejsca i czy by dobrze złapał.
Ja na ich miejscu bym wpuścił jakiegoś prosiaka czy kurę do pomieszczenia na ostatnią podróż i czekał, aż dojdzie do bliskich czułości. Wtedy sznurówkę za łeb, do wora, zanim się zorientuje i do jakiegoś minivana, by potem wypuścić na ogródku somsiada.
Takie smyranie się kijkami z niejadowitym wężem więcej strat przynosi, niż pożytku. Wąż się tylko wkurwi i zacznie szukać miejsca do spierdolki, rozwalając wszystko po drodze.
Edit: ej, kurwa, chwila. Tam były dwa. Możliwe, że kopulowały
kto cie kurwa pytał o zdanie?
kto cie kurwa pytał o zdanie?
twoja żona, gdy pytała czy będę ją ładował w cipsko czy w dupę
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów