Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
To świetne USA pomogło zatuszować miliony dokumentów pozwalających Grecji na członkostwo.
Moim zdaniem powinni wyjebać Grecję na zbity ryj. Niech bankrutują, niech kupią ich chinole w pizdu, dlaczego MY mamy płacić śmierdzielom, którzy kurwa dostają dodatkowe dwie pensje w roku ZA NIC?
Konfucjusz powiedział, że naprawę państwa należy rozpocząć od naprawy pojęć. Pierwszym pojęciem które należałoby naprawić obecnie jest kapitalizm i liberalizm.
Obecnie za kapitalizm uważa się korporacjonizm, czyli takie połączenie kapitalizmu z socjalizmem, gdzie daje się państwową ochronkę korporacjom, ustanawia się ich monopol i przez działania administracji, urzędników chroni się je przed konkurencją. Dodatkowo- za złe inwestycje prywatnych banków płacą podatnicy, czyli prywatne molochy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za swoje działania. Napisz mi co to ma wspólnego z kapitalizmem?
Chiny są dużo bardziej kapitalistyczne niż USA, gdzie rządzą ,,liberałowie"- w tłumaczeniu na nasze socjaldemokraci (kolejne przeinaczone pojęcie). Czytałem ostatnio ciekawy artykuł o tym jakie to Coca-cola ma problemy w Chinach. Nie jest w stanie utrzymać się na rynku. Bo małe i prężne firmy ze swojej natury wypierają monopole pod warunkiem, że im się nie przeszkadza. Jak rozwija się prężenie gospodarka to jest też konkurencja na rynku pracy- pracodawcy zabiegają o dobrych pracowników i konkurują o nich z innymi pracodawcami. Socjalizm, nawet w niewielkim dodatku do normalnego kapitalizmu- niszczy go i degeneruje.
ja nie zamierzam się upierać, że to jest kapitalizm zgodnie z regułami, a tym bardziej czysty kapitalizm.
cała moja wypowiedź miała raczej na celu wskazanie poziomu hipokryzji usa
z zasadami kapitalizmu mają pewnie tyle samo wspólnego co z wolnością jednostki a może i mniej...
co do Chin i coca-coli to tylko im pogratulować- popularność tego napoju jak i mcdonalda i kfc w naszym kraju pozostaje dla mnie w pewnym stopniu tajemnicą- rozumiałem to jak to była nowość- coca cola na stole przez chwilę kojarzona była z luksusem- a teraz nie wiem- nie pytam- nie próbuję....
Biorąc pod uwagę ile kosztuje sama produkcja napoju a ile on kosztuje mają potężne wielomiliardowe środki na reklamy - ot cały samonapędzający się sekretny cykl
Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi z forum - amerykańce zajarają się samym faktem publicznego nazwania kogoś idiotą. Pajace.
A co do dodrukowania pieniędzy - Obama nie może sobie na to pozwolić, bo pokazałby, że ma jakiegoś jebanego gofra zamiast mózgu. Będzie raczej pilnował ilości dolarów w obiegu; jeśli skoczy im inflacja, mogą stracić dużo więcej niż do tej pory, no i trudniej będzie im spekulować na wartości waluty.
Wina za kryzys leży po obu stronach oceanu. Bezsensowne odejście od parytetu złota ma swoje skutki, bo waluta jest oparta na bezwartościowej umowie społecznej, a nie na realnej wartości. Nawet jeżeli banki centralne skompletują sobie koszyki walut obcych, to i tak nie mają oni realnej siły nabywczej. Natomiast euro zawsze było poronionym pomysłem - za duże są różnice między gospodarkami eurolandu. Opłacać się może to tylko Niemcom - za wpłacanie dużych kwot na rzecz Unii mogą brać pożyczki z EBC ze śmiesznie niskim oprocentowaniem, więc, biorąc poprawkę na inflację, zarabiają na pożyczaniu kasy od innych.
Nawiązując do wcześniejszych wypowiedzi z forum - amerykańce zajarają się samym faktem publicznego nazwania kogoś idiotą. Pajace.
A co do dodrukowania pieniędzy - Obama nie może sobie na to pozwolić, bo pokazałby, że ma jakiegoś jebanego gofra zamiast mózgu. Będzie raczej pilnował ilości dolarów w obiegu; jeśli skoczy im inflacja, mogą stracić dużo więcej niż do tej pory, no i trudniej będzie im spekulować na wartości waluty.
nie lubię debilnego rzucania w eter jakimiś frazesami, które przeczytałeś w GW lub innym szmatławcu, dlatego wypunktuję Ci głupie rzeczy jakie napisałeś w powyższym poście:
- pozostanie przy parytecie złota (Bretton Woods) to w istocie pozostanie przy sztywnych kursach walutowych, w takim przypadku procesy dostosowawcze są niemożliwe i właśnie ich asymetria była główną przyczyną upadku BS, debilnym jest wręcz mówienie, że odejście od parytetu było złe ponieważ powodowało by jeszcze większe kryzysy niż znane nam np. z 2008 roku
-Niemcom euro opłaca się na pewno nie dlatego, że biorą sobie pożyczki w EBC, czy MFW (wręcz przeciwnie)- w umownym koszyku walutowym jakim jest euro niemiecka marka jest niedowartościowana, dzięki czemu mogą mają tani export co prowadzi do nieograniczonego dostęp do pieniądza (z racji przewartościowania drahmy odwrotna sytuacja występuje w Grecji) - oczywiście nadwyżka na ROB są jednym z wielu argumentów, ale na pewno nie to że sobie biorą pożyczki z EBC/IMF
-z kontrolowaniem pieniądza w obiegu to żeś już w ogóle zajebał jak dzik w sosnę, jak napisał kolega w pierwszym poście: drukują, mogą i będą sobie drukować tyle pieniędzy ile chcą, ponieważ posiadają walutę międzynarodową i żadna inna waluta na naszym globie nie ma szans nawet powąchać dolara w tym zakresie, ani renminbi, ani euro ani nic innego nie zagrozi $ z tego powodu żadna inflacja/stopa procentowa im nie skoczy jeśli sobie tego nie zażyczą, zbyt dużo państw posiada USD jako walutę rezerw dewizowych, zbyt dużo chinole nakupowały papierów dłużnych, aby ten stan rzeczy mógł ulec zmianie, najwyżej przyjdzie kolejny kryzys, SRF (FED) znów przyhamuje popyt na pieniądz lub skupi śmieciówki pieniędzmi z Chinoli/Niemiec/Holandii etc.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów