Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
I dalej pozostanę przy swoim ŻE JAK JUŻ MASZ DOSTAĆ W DZIÓB TO SIĘ CHOCIAŻ BROŃ albo nie jesteś facetem
I niech ktoś chociaż jeden z mojego pokolenia przyzna mi rację, bo jak czytam to co piszą pizdy lat 90 w rurkach to naprawdę mam ochotę takim zajebać.
Dziękuję za uwagę wy "dorośli i doświadczeni w dupę jego mać"
@Duke77
Może źle się wyraziłem, ma to być odruch bezwarunkowy, jak się zaczyna człowiek zastanawiać to dostaje po ryju.
Nie pisz do mnie gówniarz, bo reaguję bez zastanawiania się. Nie oznacza to że nie wiem co robię w danym momencie .Nie znasz mnie, nie wiesz co trenuję i jak wygląda moja walka, nie wiesz jakie CHWYTY MAM WYUCZONE (szybkiego reagowania). Ty pewnie zawsze dostajesz w pacynę. Ja wiem jak ogłuszyć delikwenta nie robiąc mu przy tym większej krzywdy i nie wymaga to ode mnie myślenia jeśli wyuczony cios pada tam gdzie chcę. To jak jazda na rowerze, no chyba że zastanawiasz się przed pójściem na rower gdzie są rączki na kierownicy, która noga na który pedał
Pozdrawiam
I jeszcze jedno pijaczek jest bardziej niebezpieczny, ponieważ zaćmiony alko nie będzie zwracał uwagi na to czy zabije czy nie, dlatego warto jest wiedzieć jak się bronić, jak i atakować, ALE WIEDZIEĆ a nie zastanawiać się w trakcie potyczki jeszcze raz
Pozdrawiam
Radziłbym czytać uważniej, bo nie nazwałem w swojej wypowiedzi nikogo gówniarzem a jedynie sposób myślenia zakwalifikowałem do "gówniarskiej" kategorii.
"Zawsze załatwiałem problemy szybkim gwoździem na szczękę, zaraz jak delikwent się zbliżył" A JEDNAK, następnym razem pomyśl co napiszesz o gówniarskim myśleniu do kogoś, jeśli sam takie myślenie wdrożyłeś nie raz, a nasze sądy to już temat na inną bajkę.
Pozdrawiam.
Sadistic, forum 100-kilogramowych 2-metrowych byłych amatorów sportów siłowych z wyuczonymi chwytami i technikami zabijania ludzi ala luj-kołowrotek.
I balach na kolano!
Nie zapomnij o balachu.
I balach na kolano!
Nie zapomnij o balachu.
A no właśnie, balach najgorszy, nie pisałem o tym, bo to zakazany chwyt, ktoś wygugluje i będzie terroryzował swoją wieś.
FACET który nie umie się bić ( bo monitor poprzestawiał mu klepki), nie potrafi stanąć w obronie własnej lub obronie bliskich, kraju
to pizda i tyle. Nie nakłaniam do stosowania bezsensownej przemocy, ale jak już trzeba to trzeba przypierdolić, bo sądy Tobie, twoim dzieciom, żonie itd... życia i zdrowia nie zwrócą, jeśli słusznie kogoś uszkodzisz mniej lub mocniej ale SŁUSZNIE i w tym kraju będziesz sądzony tak czy inaczej. Pozostanie, duma, satysfakcja, wdzięczność, honor. I to od takich ludzi mających Jaja zależy przyszłość Twoja, rodziny, kraju, a nie od ludzi którzy się "Zastanawiają" już 3/4 Europy się tak zastanawia i po dupie dostaje.
Dobra walę kwita na koniec
FACET który nie umie się bić ( bo monitor poprzestawiał mu klepki), nie potrafi stanąć w obronie własnej lub obronie bliskich, kraju
to pizda i tyle. Nie nakłaniam do stosowania bezsensownej przemocy, ale jak już trzeba to trzeba przypierdolić, bo sądy Tobie, twoim dzieciom, żonie itd... życia i zdrowia nie zwrócą, jeśli słusznie kogoś uszkodzisz mniej lub mocniej ale SŁUSZNIE i w tym kraju będziesz sądzony tak czy inaczej. Pozostanie, duma, satysfakcja, wdzięczność, honor. I to od takich ludzi mających Jaja zależy przyszłość Twoja, rodziny, kraju, a nie od ludzi którzy się "Zastanawiają" już 3/4 Europy się tak zastanawia i po dupie dostaje.
Jesteś jakimś prymitywem naprawdę, skoro uważasz, że kryterium bycia prawdziwym mężczyzną to czy umiesz się bić czy nie. Prawdziwy mężczyzna to ktoś kto zapewnia byt i bezpieczeństwo swojej rodzinie oraz pracuje ciężko jak może, by jego żona i dzieci mieli jak najlepsze życie.
Oczywiście jak jakiś Seba w dresie zostanie ojcem i połowę wypłaty przepije, to dla ciebie jest prawdziwym facetem, bo w razie czego umie w mordę dać, nawet żonie od czasu do czasu o tym przypomni.
Być może i walenie w mordę ci idzie dobrze ale szczególnie lotny intelektualnie to ty nie jesteś
I to od takich ludzi mających Jaja zależy przyszłość Twoja, rodziny, kraju, a nie od ludzi którzy się "Zastanawiają" już 3/4 Europy się tak zastanawia i po dupie dostaje.
Od takich ludzi, mających "jaja" zamiast mózgu tak, a nie inaczej wyglądają polskie pato-kamienice z sebixami, karynami i brajankami.
@up mam podobnie. Zawsze zastanawiam się czy jak przypierdolę np. pijaczkowi zaczepiającego moich znajomych to gościu uderzy się o krawężnik i wykituje. Przez jednego żula w Polsce możesz mieć przejebane całe życie
Oczywiście jest w tym prawda, ale kiedyś usłyszałem pewne zdanie na ten temat od pewnego kolesia, który dostał zawiasy za "nieumyślne spowodowanie śmierci" w sposób taki jak na wideo (tylko w obronie własnej ).
A brzmiało ono tak:
"Jak masz komuś zapierdolić to mu zapierdol. Bo jak komuś zrobisz krzywdę lub zabijesz, to z wyroku może Ci się jeszcze uda wyskoczyć albo dostaniesz niski. A jak ktoś Ci zapierdoli i pechowo trafi, to ze śpiączki możesz już nie wyskoczyć, a z trumny to już wcale."
Daje do myślenia, ale sam zawsze staram się unikać takich sytuacji. Bo po chuj napierdalać się z jakimś idiotą, co najebany sam wylał sobie w klubie piwo ubzdurał sobie, że to Ty mu go wylałeś...
Oczywiście jest w tym prawda, ale kiedyś usłyszałem pewne zdanie na ten temat od pewnego kolesia, który dostał zawiasy za "nieumyślne spowodowanie śmierci" w sposób taki jak na wideo (tylko w obronie własnej ).
A brzmiało ono tak:
"Jak masz komuś zapierdolić to mu zapierdol. Bo jak komuś zrobisz krzywdę lub zabijesz, to z wyroku może Ci się jeszcze uda wyskoczyć albo dostaniesz niski. A jak ktoś Ci zapierdoli i pechowo trafi, to ze śpiączki możesz już nie wyskoczyć, a z trumny to już wcale."
Daje do myślenia, ale sam zawsze staram się unikać takich sytuacji. Bo po chuj napierdalać się z jakimś idiotą, co najebany sam wylał sobie w klubie piwo ubzdurał sobie, że to Ty mu go wylałeś...
Jest w tym po części prawda, ale ja mam zasadę, że o ile mogę po prostu odejść, to odchodzę. Trzeba mieć powód, żeby ryzykować życie/zdrowie albo to, że to ty komuś zrobisz krzywdę i będziesz miał problemy. Wiadomo, większość walk się kończy na podbitych oczach itp. i po 2 tygodniach twarz jest jak nowa, ale zawsze jest ryzyko. A potrącenie się barkami w barze to nie powód, żeby ryzykować. Owszem, czasami są sytuacje, że nie masz wyjścia i musisz się bić, ale ich jest niewiele (jak cię ktoś naprawdę postawi pod ścianą albo nie wiem, np. w obronie kobiety). Niektórzy lubią się bić - ja do nich nie należę, chociaż to jest dobra cecha o ile mężczyzna umie nad sobą panować, ale to można iść do klubu sportowego i napierdalać się w kontrolowanych warunkach na rękawice i wtedy wiesz, że nikomu krzywdy nie zrobisz, ani nikt tobie krzywdy nie zrobi.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów