Do przetargu przystąpiły dwa Polskie podmioty wraz ze swoimi najnowocześniejszymi produktami kolejno FB Radom SA z konstrukcją MSBS "Grot" oraz zdecydowany faworyt Agroma SA z widłami taktycznymi"gnojownik". Wartość kontraktu opiewa na 300mld PLN i jest to największy kontrakt zbrojeniowy ostatniej dekady.
Do przetargu przystąpiły dwa Polskie podmioty wraz ze swoimi najnowocześniejszymi produktami kolejno FB Radom SA z konstrukcją MSBS "Grot" oraz zdecydowany faworyt Agroma SA z widłami taktycznymi"gnojownik". Wartość kontraktu opiewa na 300mld PLN i jest to największy kontrakt zbrojeniowy ostatniej dekady.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
a) niepotrzebnie robi się z nich komandosów (nawet berety dostali podobne do Wojsk Specjalnych)
b) dostaną najnowsze wyposażenie w pierwszej kolejności (od ciężarówek, przez wyposażenie indywidualne i karabinki podstawowe, na środkach ppanc. kończąc), a jednostki liniowe dalej będą mykać w "lubawkach" i z Berylami (nie umniejszając tego typowi konstrukcji) - smutny widok jak na paradzie 11.11 oddział reprezentacyjny i OT śmigali z MSBS, a desant z berylami - i nie wierzę w te bzdury, że żołnierzy lepiej od początku uczyć obsługi nowej broni, żeby mieli te same nawyki, zresztą duża część WOT to byli zawodowi szkoleni na Berylach
c) doktryna ich działania powinna skupiać się na wspieraniu wojsk operacyjnych, pomocy przy klęskach żywiołowych i działaniach policyjnych przy takowych, a nie na partyzantce i działaniach na tyłach wroga, bo te zadania należą do WS.
Moim zdaniem na ten moment WOT to spełnianie czyiś ambicji, a nie realne podejście, to rozwoju CAŁYCH sił zbrojnych.
oho, zaczęła się kurwa debata ekspertów od obronności i militarystyki
Wiedźmina miały zabić trzy zęby, a nie 4.
To Geralt miał zginąć od trzech zębów.
W tej samej wizji Ciri przepowiedziała śmierć Coënowi, ten zaś miał umrzeć od zębów dwóch.
I takoż umarł, pchnięty sulicą w serce w bitwie pod Starymi Pupami.
Rozjebać armię, zerwać więzi z sojusznikami, stworzyć jakąś paramilitarną chujnię i wyjebać na nią kasę zamiast w modernizację wojska, a do tego mieć poklask u plebsu. MISTRZOSTWO.
jasne kurwa, ale jak Siemoniak miał zgodę na stworzenie tego samego tylko na 300 tys żołnierzy to pewnie grzecznie siedziałeś z morda na kłódkę jebany debilu.
Up
nie oglądam tefałenu, przemyślenia własne. Terytorialsi są szkoleni 2 tygodnie po czym mają być niby gotowi na walkę przeciwko ruskim komandosom? Przecież oni nawet na mięso armatnie będą się średnio nadawać... Należy:
-przywrócić zasadniczą służbę
-pozwalniać 3/4 zawodowych od papierologi, zostawić doświadczonych wojaków celem szkolenia młodych
-za zaoszczędzone w ten sposób pieniądze kupić kurwa wyposażenie a nie skansen z lat 60tych XX wieku
-modlić się żeby Ruscy jednak nie zaatakowali bo mają jebańce kilkaset głowic nuklearnych, poza tym front ewentualnych walk NATO - Rosja będzie gdzieś na linii Gdańsk - Zakopane... Ewentualnie zbudować własne głowice celem odstraszenia, ale to raczej niemożliwe...
Polska AK wychodząc z podziemia świetnie sobie radziła pomimo tego że większość żołnierzy nie miało w ogóle przeszkolenia bojowego bo byli ochotnikami, a właściwie przeszkolenie wyglądało tak że mieli trzy naboje i trzy puszki. Jak trafili w trzy to dostawali karabin, jak w dwie to byli rezerwistami, jak w jedną to do łączności a jak w żadną to wysyłali ich aby zaciągnęli się do wermachtu. Myślę że żołnierze po dwutygodniowym przeszkoleniu wojskowym w razie konfliktu jakby przeszli do podziemia to mogliby bardzo forsować okupanta od wewnątrz przez co miałby problemy z utrzymaniem terenu i dalsza ofensywą. Polska nawet jakby wydała na wojsko tyle co Rosja to nie bylibyśmy w stanie ich zatrzymać ze względu na terytorium, szerokość linii frontu na co przekłada się liczba potencjalnych zasobów ludzkich zdatnych walczyć na tym froncie jak i jakoś sprzętu. Co świetnie znamy z historii, Polska nawet jak kupi tysiąc czołgów to w razie wojny nie wiadomo czy starczy nam amunicji, a właśnie nie damy rady od tak produkować bo to nie czasy gdzie zasięg samolotów wynosił 200km w locie bojowym. Polski nie stać na kupowanie sprzętu a własnego nie produkujemy, Polska nawet jakby chciała to nie jest w stanie obronić się przed Rosją. Dlatego trzeba patrzeć przyszłościowo, co mamy robić kiedy już Polska upadnie po krwawych bitwach toczonych przez regularną armię z wojskami rosyjskimi a paść na pewno padnie. No chyba że zrobimy jakiś skok technologiczny, ale się nie zapowiada. Dlatego trzeba sięgnąć po stare sprawdzone metody prowadzenia wojny od środka. Przecież jakby w razie wojny USA zobowiązałoby się udzielić nam wsparcia to zanim ten moloch ruszyłby się to Rosjanie ustanawialiby władzę w Berlinie i rozpoczynaliby już oblężenie Paryża. O Polsce to już nie pamiętaliby. Cieszą mnie trochę wojska amerykańskie na naszym terenie bo to jednak jest znak dla Rosji że Polska jest pod ich butem i jest to kraj nie w ich zasięgu. Ale polskie lotnictwo w 100% padłoby w pierwszym dniu wojny. Bo mamy stare, w części serwisowane i braki amunicyjne. Wojska lądowe już walczyłyby trochę dłużej ale kryjąc się po lasach nie mając wsparcia lotnictwa to przy obecnych technologiach to maks dwa tygodnie i Rząd RP kapituluje. Taka jest prawda. Ale Rosja na nas nie napadnie, bo ich Federacja może się posypać na mniejsze kraje związkowe. W razie wojny z Polską na pewno Czeczenia zrobi powstanie, Ukraina wyprowadzi kontratak i kto wie co jeszcze się tam wewnątrz dzieje. Putin nie jest taki głupi.
Przyszłościowo kurwa.
trochę się rozpisałeś
jednak myślę że nie miałeś przodków w AK
na francję i anglię liczyć nie możemy to fakt, dlatego nadzieja w cocacoli
to że putin nie jest głupi, pozostawię bez komentarza
ale że nie znasz mentalności Polaków i ich sile w czasie jakiegokolwiek okupowania kraju, ubezwłasnowolnianiu, sile, mentalności, zjednoczeniu i wspólnocie gdy przychodzi kryzys
to sobie jednak poczytaj w książkach historycznych, choćby
bo ja jednak w to wierzę
Rozjebać armię, zerwać więzi z sojusznikami, stworzyć jakąś paramilitarną chujnię i wyjebać na nią kasę zamiast w modernizację wojska, a do tego mieć poklask u plebsu. MISTRZOSTWO.
Oczywiście, że mistrzostwo. Putin każe i wymaga. Po chuj się ma z polaczkami użerać? Kilku wiernych agentów na odpowiednich stanowiskach zapewni całkowite rozbrojenie i dezorganizację w armii było nie było członka NATO i potencjalnego przeciwnika.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów