📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 15:34
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:32
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
34 minuty temu
To nawet nie było zamierzone, obraz tej walki jak i większości na internecie najlepiej opisują słowa "waść machasz jak cepem"
MistrzMinetyWielkaWara napisał/a:
ok mój błąd wy poloniści masturbatorzy z zamiłowania
Moim skromnym zdaniem, żeby zrobić tego typu błąd nie tylko nie trzeba być polonistą, ale wręcz trzeba być debilem.
Trzeba było w 4tej klasie szkoły podstawowej nie chodzić na papierosy w czasie dyktanda.
Dałbym ci chujku piwo za dobrą wstawkę, ale za te braki w edukacji i sapanie do tych, którzy w dobrej wierze próbują ci pomóc ogarnąć trudną sztukę pisemnej artykulacji przemyśleń to sobie kurwa szoruj do osiedlowego i kup. Pozwalam.
Obaj zawodnicy charakteryzują się wysoko rozwiniętą sztuką walki zwaną "Mor flikar" (laczek matki), jednak ten lepiej wyszkolony użył techniki "kasta en säck potatis på marken" (Jebnij workiem kartofli o podłoże). Zaufajcie mi, jestem specjalistą
te honde chyba kolo chcial zajebac bo w 31 sekundzie z niej spierdala
Saute napisał/a:
bo mnie wkurwia kaleczenie języka Ojczystego gimbusie@up - pierdolnął to pierdolnął, na chuj drążysz temat?
"pierdolną", rzekł "jestę debilę". No soczyste ja pierdolę (akurat pierdolę, nie "pierdolem"). Boli mnie serce, jak widzę coś takiego. Żądam przywrócenia kar cielesnych w szkołach, za brak szacunku do języka ojczystego. Linijka (długa, drewniana), po łapach, i harlem shake pasem skórzanym po dupie. Dyslektycy jebani. Mam nadzieję, że będziecie sortować śmieci do końca życia.
@ra-won tę hondę (...) zajebać, bo (...) do książek won, czytać. Dlaczego piszę bezbłędnie? W czasach podstawówki wypożyczałem po 12-15 książek tygodniowo, i je czytałem. W każdej wolnej chwili. Głównie thrillery, sci-fi, horrory, przygodówki. Rozwijały wyobraźnię, i mimochodem poprawność językową. Ale co wy o tym wiecie, pokolenie gimnazjum...
@ra-won tę hondę (...) zajebać, bo (...) do książek won, czytać. Dlaczego piszę bezbłędnie? W czasach podstawówki wypożyczałem po 12-15 książek tygodniowo, i je czytałem. W każdej wolnej chwili. Głównie thrillery, sci-fi, horrory, przygodówki. Rozwijały wyobraźnię, i mimochodem poprawność językową. Ale co wy o tym wiecie, pokolenie gimnazjum...
Kaprys napisał/a:
W czasach podstawówki wypożyczałem po 12-15 książek tygodniowo, i je czytałem. ...
Bez urazy ale to chyba komiksy były bo średnio wychodzi ci po 2 książki dziennie a gdzie czas na inne rzeczy jak choćby dziewczyny ?
KlinikaAborcyjna napisał/a:
Bez urazy ale to chyba komiksy były bo średnio wychodzi ci po 2 książki dziennie a gdzie czas na inne rzeczy jak choćby dziewczyny ?
Wypożyczał. A potem oddawał. Generalnie zajmował się głównie przemieszczaniem dużych ilości celulozy na trasie biblioteka-dom i spowrotem.