Jeśli dziewczyna ogląda porno i się rumieni – jest niewinna. Jeśli się uśmiecha – potrafi lepiej.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Jeśli dziewczyna ogląda porno i się rumieni – jest niewinna. Jeśli się uśmiecha - gra w pornolach
a jak ogląda efukt
Byś się zdziwił ile może nie ogląda ale czasem podgląda redtube. Z tym, że oczywiście większość się do tego nie przyznaje.
quartz75 napisał/a:
@tedwaha - durniu, skoro nie rozumiesz pytania i nie wiesz do czego się ono odnosi to trzym pysk na kłódkę. Twoje gimbusiarsie przemyślenia i oklepane teksty mnie gilają.
Proste pytanie prosta odpowiedz, a swoje przemyślenia na temat mojej osoby zachowaj dla siebie. Zostałeś pociśnięty to ripostuj a nie obrażaj...
Miło wiedzieć, że nie wiesz o czym pierdolisz. Fajnie patrzeć na ludzi tak tępych jak ty, zawsze się można dowartościować. Miło wiedzieć, że ty w sprawach filmów porno i seksu pytasz tatusia. Pewnie nawet razem oglądacie, co się później dzieje nie wnikam. Pociśnąć w ten sposób to ty możesz sobie fiuta w gaciach. A za PW, które przed chwilą od ciebie otrzymałem mogę ci tylko życzyć soczystego wpierdolu.
Ripostować mam do czego ułomku? Ja hejtuję? To sprawdź sobie stosunek piw otrzymanych i danych. U mnie i u siebie. Ty dupę liżesz gdzie się da i jesteś na minusie. Ja piszę co myślę, nie rozdaję na oślep, z nikim się nie bratam na siłę. Policz to sobie.
Mój Ojciec nie żyje od roku kmiocie.
Ripostować mam do czego ułomku? Ja hejtuję? To sprawdź sobie stosunek piw otrzymanych i danych. U mnie i u siebie. Ty dupę liżesz gdzie się da i jesteś na minusie. Ja piszę co myślę, nie rozdaję na oślep, z nikim się nie bratam na siłę. Policz to sobie.
Mój Ojciec nie żyje od roku kmiocie.
Widzę że jednak trzeba Ci wytłumaczyć...
Zadane przez ciebie nie jest zbyt skomplikowane, na dodatek na końcu pada magiczne "Co wtedy?", więc analogicznie prostym językiem odpowiedziałem na nie.
Specjalnie dla ciebie pragnę wytłumaczyć co następuje:
Chodzi o to że jeżeli nie wiesz co robić z siedzącą obok podnieconą dziewczyną (która dodatkowo werbalnie zapewnia Cię o jej jednoznacznych zamiarach) to sugeruję iż najlepszym wyjściem będzie pozyskanie informacji od osoby, która z całą pewnością wiedziałaby co zrobić w podobnej sytuacji. Zakładając iż twój tata jest twoim biologicznym ojcem, oraz że w.w. odbywając stosunek płciowy wraz z twoją mamą dał początek twojej (...)egzystencji, uznałem iż będzie to idealny przykład oraz odpowiedź na zadane przez ciebie pytanie.
Chciałbym serdecznie podziękować za moc ciepłych słów pod moim adresem i z całego serca życzyć tobie tego samego i przeprosić za to że sprowokowałem Cię do podzielenia się smutną informacją dotyczącą śmierci ojca, nadmieniam iż nie taki był mój zamiar oraz że mam na to wyjebane odwrotnie proporcjonalnie do poziomu kultury jaki reprezentujesz swoimi wypowiedziami.
P.S.
Co do stosunku piw danych i otrzymanych pragnę zaznaczyć iż nie jest to głównym wyznacznikiem moich wypowiedzi. Celem ich jest przedstawienie mojej opinii, punktu widzenie bądź własnych przemyśleń na zadany temat a nie szukanie przyklasku i aprobaty uczestników dyskusji robiąc z siebie pajaca na forum publicznym.
Pozdrawiam
quartz75 napisał/a:
A jak się nie rumieni, nie uśmiecha tylko się podnieca i mówi: może tak spróbujemy? Co wtedy?
Zadane przez ciebie nie jest zbyt skomplikowane, na dodatek na końcu pada magiczne "Co wtedy?", więc analogicznie prostym językiem odpowiedziałem na nie.
Specjalnie dla ciebie pragnę wytłumaczyć co następuje:
Chodzi o to że jeżeli nie wiesz co robić z siedzącą obok podnieconą dziewczyną (która dodatkowo werbalnie zapewnia Cię o jej jednoznacznych zamiarach) to sugeruję iż najlepszym wyjściem będzie pozyskanie informacji od osoby, która z całą pewnością wiedziałaby co zrobić w podobnej sytuacji. Zakładając iż twój tata jest twoim biologicznym ojcem, oraz że w.w. odbywając stosunek płciowy wraz z twoją mamą dał początek twojej (...)egzystencji, uznałem iż będzie to idealny przykład oraz odpowiedź na zadane przez ciebie pytanie.
Chciałbym serdecznie podziękować za moc ciepłych słów pod moim adresem i z całego serca życzyć tobie tego samego i przeprosić za to że sprowokowałem Cię do podzielenia się smutną informacją dotyczącą śmierci ojca, nadmieniam iż nie taki był mój zamiar oraz że mam na to wyjebane odwrotnie proporcjonalnie do poziomu kultury jaki reprezentujesz swoimi wypowiedziami.
P.S.
Co do stosunku piw danych i otrzymanych pragnę zaznaczyć iż nie jest to głównym wyznacznikiem moich wypowiedzi. Celem ich jest przedstawienie mojej opinii, punktu widzenie bądź własnych przemyśleń na zadany temat a nie szukanie przyklasku i aprobaty uczestników dyskusji robiąc z siebie pajaca na forum publicznym.
Pozdrawiam