Opancerzany pojazd wsparcia "ANDERS"

a................s • 2013-03-19, 21:36

Polska jednak jakieś militarne osiągi w ostatnich latach ma ; )...

Cytat:

Wielozadaniowa Platforma Bojowa „Anders” – projekt polskiej rodziny wozów bojowych projektowanych przez gliwicki Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM sp. z o.o. Pierwszy prototyp skonfigurowany jako wóz wsparcia ogniowego publicznie zaprezentowany został we wrześniu 2010 roku na targach uzbrojenia w Kielcach. Platforma otrzymała nazwę na cześć generała Władysława Andersa. Matką chrzestną została córka generała, Anna Maria Anders, i to ona dokonała uroczystego odsłonięcia. Później w 2010 roku ten sam prototyp zademonstrowany został w konfiguracji bojowego wozu piechoty z wieżą Hitfist-30P, znaną z KTO Rosomak.

Cytat:

Konstrukcja wozu została zaplanowana na bazie wielozadaniowej platformy bojowej. Umożliwia zamontowanie wież bezzałogowych oraz załogowych; może więc w zależności od potrzeb być docelowo haubicą, sanitarką lub wozem dowodzenia. Wóz obsługiwany będzie przez trzech członków załogi, a dodatkowo zmieści czterech żołnierzy desantu. Maksymalna prędkość pojazdu wynosi 80 km/h.

Jeżeli trafi do produkcji - ten pojazd będzie wyprzedzał technologicznie USA o 20 lat

.

to tak dla tych, co mówią, że Polska armia w dupie jest.

Zgłoś

iron.the.great 2013-03-25, 21:09

Tak po prawdzie to Anders nie do końca jest takim hitem jak go przedstawia ten filmik. Niestety projektanci z inicjatywą wyszli sami i pojazd nie do końca odpowiada potrzebą naszej armii. Poza tym lansuje się go jako lekki czołg, a pojazd ten z czołgiem nie ma za wiele wspólnego. Jest to klasyczny bwp (bojowy wóz piechoty) jakich jest sporo na świecie, ot choćby CV90. Do tego Anders jest mocno niedopracowany i raczej nie ma co liczyć na przyjęcie tej konstrukcji na uzbrojenie. Do tej pory zastanawiam się czemu projektanci w pierwszeym prototypie osadzili na nim wierzę z armatą 120mm zamiast zamontować dobrze znaną i sprawdzoną wierzę z Rosomaka. Zaletą tego projektu natomiast jest to, że konstruktorzy z błędów w nim popełnionych wyciągną wnioski i kolejny projektowany przez nich pojazd będzie już dopracowany. Jako ciekawostkę powiem jeszcze, że jak się dobrze przyjrzycie to gdy wierzę pojazdu obrócimy lufą do tyłu to zasłoni ona właz kierowcy uniemożliwiając korzystanie z niego. Jest to dość spory błąd bo w tego typu pojazdach lufa wystaje za przednią oś pojazdu, więc jest narażona na uszkodzenie przy pokonywaniu niektórych przeszkód. Dlatego też pokonuje się je z lufą odwróconą do tyłu pojazdu i w takiej sytuacji przydałoby się, żeby kierowca korzystał właśnie z włazu dla lepszego oglądu sytuacji.... No i ostatni smaczek. Te bolce, które wysuwają się z boku pojazdu na początku filmiku to makiety aktywnego systemu obrony. Jest to najprawdopodobniej ukraiński system "Nóż". Symulacje jak takie coś działa najdziecie w 45tej sekundzie tego filmiku na yt: /watch?v=QJX_ZwO9sHA

Zgłoś