18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 16:58
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40
🔥 Koniec jazdy - teraz popularne
Oparzenie w pracy
Czarny3211 • 2018-06-02, 12:57
W jednym wielkim skrócie, wyślizgnął mi się świeżo pospawany układ wydechowy i ,,zjechał" na palec czyniąc poparzenie 2 i 3 stopnia. Ból jak

Pare fotek, jak za mocne w co jednak wątpię to na HARDA




Zgłoś
Avatar
andyq 2018-06-02, 19:25
Spawanie... akurat. Pewnie się w McDonalds olejem z frytek poparzył.
Zgłoś
Avatar
Xerandes 2018-06-02, 21:11 5
To jeszcze nic. Do mojego ojca na zakład przyjechał typek co chciał wymienić/naprawić/pospawać [nie mam pojecia nie znam się] bak na benzyne w aucie bo mu coś tam nie sztymowało. Tata przyjął "trupa" i na podnośnik zaraz wrzucił. Zaczął sobie coś tam rozkręcać, żeby mieć dojście i wyjąć cały bak by opróżnić z paliwa. Czaicie, że klient zanim przyjechał do warsztatu zalał auto 5 minut wcześniej pod sam korek benzyna? I nawet o tym nie wspomniał. W momencie gdy ojciec odkręcił zaślepkę by sprawdzić miernikiem ile wachy jest w tym ogórze ta chlupneła z baku [podobno niewiele ale jak pod korek zalane to po prostu musiało] i spadła zimna strużką na lampe, która trzymał tata w ręce [nie żeby mu była potrzebna do świecenia w baku. Po prostu wczesniej pod podwoziem grzebał i miał włączoną, trzymajac w ręku]. Żarówka 100W nagrzana w kurwe od razu jebneła, paliwo się zapaliło ręką jak pochodnia Od razu z płonącą dłonia zaczał gasić szmatą to co się po karosersji rozlało żeby nie pierdolnął cały bak [nie wiem 30-40 L wachy i ogień to słabe połączenie raczej]. Bardziej sie martwił, żeby pół warsztatu nie wyjebało razem z nim, niż tą płonącą reką. Ale to się dalej pali wiec szybko gaśnica co była pod sciana uruchomił i gasi. Wyladowal z poparzeniami reki, barku i twarzy w szpitalu. Wszystko na szczescie sie ladnie zagoilo i nie ma sladu dzis.

A z dodatkowych historii z oparzeniowki jak go odwiedzalem to był typek co 2 miesiac lezal na wyrku owiniety jak mumia w bandaze i zarcie przez rurke tylko + dozylnie kroplowa. Oprocz ust cały zabandazowany i nakremowany czy chuj wie co z nim tam robili. Jak trafił na oddział? Słabo mu sie palił kominek na chacie i do palącego się kominka wział rozpałke w płynie i zaczał na żywaca nią sikać żeby się lepiej paliło. Jak ogień jebnął to spalił pół chaty, cała rozpałka wybuchła mu w dłoniach i sam wyladował z ciezkimi oparzeniami całego ciała

Uprzedzając śmieszków czemu nie sprawdził wpierw zawartosci baku? Który z Was jechał do mechanika kiedykolwiek wpierw jadąc na stacje by zatankować do pełna fure?
Zgłoś
Avatar
krecikprecik 2018-06-02, 21:32
Oparzenie wygląda dość paskudnie, pofatygowałeś się z odkażaniem tego?

Za gówniarza bawiliśmy się zapałkami podpierdolonymi z domu i wrzuciłem zapałkę do "pustej" butelki po wódzie, jak mi jebnął płomień to raz że miałem szczęście że butelka nie rozprysła się i jej odłamki nie wylądowały mi w ślepiach, to dwa cały kciuk miałem opalony jak kurczak z rożna, bałem się przyznać rodzicom, bo wiadomo ochrzan byłby równy, więc kitrałem się w domu biegając co minuta pod kran z wodą żeby trochę sobie ulżyć, o ja Cię pierdolę chyba najgorsze popołudnie z dzieciństwa.
Zgłoś
Avatar
Lew 2018-06-02, 21:59 1
Oprzenie 3 stopnia ? Nie widzę go na zdjęciu Ale niech ktoś da naklejkę dzielny pacjent
Zgłoś
Avatar
C................s 2018-06-02, 22:20
Oparzenie 2a albo 2b straszna hujnia oparzyć tak łapsko, ale jeszcze większa hujnia to posty sadolowych napinaczy. Rękawiczki były?
Zgłoś
Avatar
Dzisiaj 2018-06-02, 22:21
Jak to mawia moj ojciec :

Trza było uważać
Zgłoś
Avatar
Noemi1998 2018-06-02, 22:57
Może to Audi jego kochanka ?
Zgłoś
Avatar
Kahetabi 2018-06-03, 0:48 5
Jak już się chwalimy słabymi opażeniami- łapanie płomienia z palnika (metco 5P)- środkowy palec, czarne ślady po nylonowej rękawiczce



+ niewinnie wyglądające oparzenie po sprawdzeniu temperatury rury całą dłonią- nieświadomie- kilka minut po prostowaniu przy użyciu palnika. Po 6 godzinach, w temperaturze pokojowej, ból nie do zniesienia po 2-4 sekundach. Rana opatrzona opatrunkiem hydrożelowym, zdjęcie wykonane dzień później


W tym roku jeszcze żadnych oparzeń
Zgłoś
Avatar
CoJaTamKurwaWiem 2018-06-03, 1:07 4
Co wy tam wiecie o ogniu....

Zgłoś
Avatar
danielbiel1988 2018-06-03, 3:44
Ja mam tak po waleniu konia.
Zgłoś
Avatar
CukiernikRoman 2018-06-03, 7:56 1
Co jak co, ale normalny facet, za jakiego się uważam, nie żaden kozak, ale NORMALNY, to takie śmieszne poparzenie polałby czymś co odkaża, pomoczył w zimnej wodzie i o nim zapomniał. Robienie fot tak śmiesznej kontuzji świadczy, żeś nigdy prawdziwego bólu fizycznego nie zaznał. Ja byłem zszywany kilkanaście razy, a nigdy nie robiłem sensacji z takich rzeczy, tylko pojechałem do szpitala, zszyli mnie i nie waliłem sobie fot jak typowa baba w kiblu. Sorki, ale nie imponuje mi to, bo nawet ostatnio miałem zwichnięcie ścięgien w małym palcu u ręki i palec wyglądał jakby ktoś go wokół własnej osi dwa razy obrócił (wykręcony na tzw. "świński ogon"), a jak kumpel chciał zrobić mi fotę, to go wyśmiałem, że chyba jest nienormalny. Takie moje zdanie. Jak się nie masz czym chwalić, to nie wal fot
Zgłoś
Avatar
Sonal 2018-06-03, 9:20 2
Przjebane być robolem i zapierdalać na kogoś...
Zgłoś
Avatar
jbone 2018-06-03, 11:56
"nie skaleczył się nigdy ten kto fizycznej pracy nie wykonał"-Yoda,Paulo coelho,jan paweł II,stalin,hitler,putin,
Zgłoś