📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Pora leżakowania, a jebany bachor drze ryja. Trzeba go uciszyć, bo obudzą się inne i też zaczną drzeć ryje. I tak jest delikatna, komuś innemu naprawdę mogły puścić nerwy.
Mam nadzieje ze trafi wreszcie kurwiszcze w jej nalezne miejsce to jest plastykowy worek i do piachu!
ProVVe napisał/a:
Ale nie wiadomo co jest pod kocem
Kto nie ryzykuje, ten nie rucha... Nie, to chyba nie szło tak
Przynajmniej uczy dzieciaczka, że życie bywa brutalne. Jak się tylko chucha i dmucha na pociechy, to lewaki z tego wyrastają.
A druga opiekunka nagrywa. Team work!
dobrze robi ja jakbym tylko mógł to bym jebał te małe piszczące kurwy maczetami
Pomijając wszystkie obesrania się tam wyżej, nade mną, to ja osobiście jestem ciekaw jaki ma to wpływ na dziecko. Ponoć zapomina się wszystko co miało miejsce do 3 roku życia... No i tak jak Roslina zauważyła, ktoś to nagrywał i nie reagował. Z drugiej strony, jak by tak wjechać w kurwę to by się jeszcze siedzieć poszło a ona mogła by nie ponieść konsekwencji. Lepiej nagrać, zgłosić, nagłośnić i puścić w obieg.
Kurwisko pierdolone. Na takie ścierwo jest tylko jedno rozwiązanie.. bolesna i powolna śmierć w męczarniach
bo to jest chore... opieka nad bachorem to bardzo cieżka praca, a tu na malej przestrzeni gowniakow od groma i nie dziwie się, ze babce puscily nerwy. tych co ją hejtują chciałabym zobaczyc jak cierpliwie opiekują się bandą rozwrzeszczanych bachorów i nic zadnemu nie zrobia
tyle bachorow... jak tam musi smierdziec
tyle bachorow... jak tam musi smierdziec
Może to dziecko z jakimiś zaburzeniami. Moja dziewczyna pracuje z dziećmi z chorymi dziećmi, których jeśli tak nie przytrzymasz to cie zagryzą, a do tego żeby zasnąć potrzebują mocnego dociśnięcia kołdrą, która specjalnie jest bardzo ciężka żeby dziecko się uspokoiło. To takich terapii jest potrzebne oczywiście pozwolenie rodzica i odpowiednie kompetencje nauczycielek. Nie wiadomo nic o tej placówce ani o chorobie dziecka także sytuacja nie jest jednoznaczna