Opowiadanko lajtowe, więc nie na hard, bo to raczej absurdy dnia codziennego
Więcej seksu jest w filmach po 20-stej na Polsacie
Ale może komuś się spodoba, bo to samo życie
A przecież wszyscy powtarzają odejdźcie od telewizora i zacznijcie czytać
------------
Rafał obudził się z bólem głowy i ciężko otworzył oczy, spojrzał na żyrandol i w pierwszej chwili nie mógł się połapać gdzie jest
Rozejrzał się po pokoju i zrozumiał, jest u Franka.
Franek to ojca brat, czyli wujek
Spotkali się poprzedniego dnia, wujek miał zasiłek z Kuroniówki, więc była kasa na chlanie
Wszystko jasne, ale chyba jeszcze nad ranem pili, bo pamięta, że co chwila wujas go wołał z łóżka do stołu na kolejkę
Rafał spał na łóżku w opakowaniu
Jeszcze raz rozejrzał się po pokoju, wujek leżał przy stole z głową opartą na rękach, ciotka na wersalce po drugiej stronie pokoju
W pokoju łóżka były dwa, bo ciotka z wujkiem spali osobno, ciotka to przecież damulka a przynajmniej taką udaje, chociaż też za kołnierz nie wylewa, ale stwarza pozory, że pije tylko dla towarzystwa a wujka (czyli męża) to kiedyś wypierdoli, bo dosyć ma pijaka
Ogólnie pijakami się brzydzi
Jedno trzeba przyznać, ciotka zawsze elegancka, chyba jej to zostało z pracy w urzędzie miasta no i picie jej tez chyba zostało z urzędu, bo tam wiecznie były jakieś imieniny, bankiety.
No i te ciągłe imprezy pracownicze doprowadziły do zwolnień, więc od trzech lat siedziała w domu
Więc niby czysta i wypindrzona, ale łoiła „alko” nie gorzej niż oni
Rafał pomimo 17 lat żył własnym życiem, rodzina patologiczna, więc nie bardzo się interesowali tym, co robi i gdzie jest.
Zresztą tu na południu polski takich rodzin coraz więcej po upadłych zakładach pracy, ludzie nie mogą się odnaleźć w nowej rzeczywistości
Ogólnie bezrobocie, pijaństwo i skurwysyństwo na każdym kroku
Rafał wstał z wersalki i poszedł do kibla się odlać, wrócił już trochę bardziej świadomy, nalał sobie kolejną szklankę wina i tracił w ramie wujka, by mieć towarzystwo.
Wujek na pełnym odlocie, nawet nie reagował na poszturchiwania.
Rafał wypił szklankę i po chwili błogie ciepło wypełniło organizm, podszedł do ciotki i zaczął ją budzić, ciotka tez „bez życia”.
Spała na rozłożonej wersalce, ale ze szklanką przy łóżku, widocznie rano jak Rafał spał to leczyli kaca
Gdy ja potrząsał to nawet głosu nie wydobyła z siebie, ale oddech równy i miarowy typowy dla osoby śpiącej.
Rafała dopadła myśl, ze warto trochę oko nacieszyć i lekko uniósł kołdrę, niby ciągle budząc ciotkę, by nie było obciachu jak poczuje, ze coś unosi
Ale od razu złapało go poczucie winy
-Kurwa przecież ona mnie jako dziecko woziła w wózku, o ja pierdole, lipa !
No, ale ciotka pomimo chlustania wyglądała zdrowo i miała coś około 43-45 lat
Masywna kobieta szerokie biodra i masywne uda, nie, nie że gruba, raczej taka w sobie babka, pierś raczej mała, mogła się podobać
Jedną ręką lekko ją potrząsał za ramie, drugą unosił koszulę, bo kołdrę już odrzucił lekko na bok raz patrząc na ciotkę raz na wujasa czy się nie budzi, ale najdłużej na ciotki nogi, które wyłoniły się z pod koszuli
Widok konkretny, boki cipki wygolone, tylko szeroki pasek zostawiony, podbrzusze bez rozstępów, bo i skąd jak dzieci nie mieli
Rafałowi od tego widoku przyspieszył się oddech i zaczęły drzeć dłonie w spodniach zrobiło się ciasno
Podszedł do stołu i nalał szklankę i wrócił do wersalki ciotki, trochę upił dla animuszu i postawił szklankę koło szklanki ciotki
Ciotce koszule już uniósł do pasa, dostał spazmów całego ciała tak się podjarał
Wyżej nie było, co unosić, bo raz że trochę koszuli było pod dupskiem ciotki i trzeba by było delikatnie wyciągać, druga sprawa to cycek mały, więc po chuj
Wujas ani drgnie, ciotka też, co będzie to będzie najwyżej wstyd na całą rodzinę, ze coś mam z głową nie tak i z domu wyjebią, zdjął spodnie i ukląkł pomiędzy kolanami ciotki, lekko jej nogi zginając w kolanach i podciągając do góry do pozycji jak u kobiety przy porodzie
Ściągnął swoje majtki i opierając się na jednej ręce drugą trzymając kutasa, próbował przez dłuższą chwilę wprowadzić fiuta, ale coś nie mógł z podniecenia i przerażenia, ręka, na której był oparty zaczęła drzeć a on dalej próbował wsadzić.
Po chwili poczuł przyjemnie ciepło
Ja jebie, jestem w środku, położył się na ciotce, ale opierając ciało na łokciach, by jak najmniej leżeć na ciotce
I miarowo rytmicznie zaczął posuwać ciotkę raz patrząc na jej odchyloną na bok twarz a za chwile spoglądając i nasłuchując czy wujek nie wraca do rzeczywistości
Długo to nie trwało, zaczął czuć, ze wszystko się zbiera i będzie wystrzał. Czuł na bokach swoich bioder ciężkie uda ciotki i pod sobą jej szerokie biodra, uderzał coraz szybciej i mocniej
W pewnej chwili aż w pokoju słychać było plaskanie dwóch ciał, nie zważał na ryzyko wpadki
Zaczął całować ciotkę po szyi
Oddech ciotki również się zmienił, był szybszy, szybko oddychała przez nos
Ja pierdole, może ona nie śpi ??
Jebać to, po chwili ciało mu się wyciągnęło jak struna i już nie wyciągał, lał do środka
Cały drżał, jeszcze ostatnie uderzenia biodrami i znieruchomiał
Było zbyt przyjemnie by wyciągać, jebać to wszystko, dla takich chwil warto żyć.
Po wszystkim pospiesznie wstał, koszule poprawił ciotce, nakrył kołdrę i na nogach jak z waty i z trzęsącymi się rękoma zaczął wciągać pośpiesznie spodnie.
Po chwili zaczął krzątać się po mieszkaniu, robiąc sztuczny hałas, a to szklanki poszedł myć, a to sobie znowu nalał, a to trzasnął drzwiami.
Po 10 minutach wujas zaczął mamrotać pod nosem i oko otwierać, ciotka leżała tak jak wcześniej
Zaczął gadać z wujkiem, ale on, gdy wypił pół szklanki znów się zawiesił.
Rafał wstał i stwierdził, ze wpadnie później zobaczy, co tam w domu powiedział raczej do siebie, bo nie miał pewności czy go słyszą, gdy wychodził ciotka przekręciła się twarzą do ściany a plecami do pokoju, nie wiedział czy śpi czy nie.
Wyszedł po cichu z mieszkania i cała drogę to szedł to podbiegał i powtarzał pod nosem podekscytowany
----Ja pierdole, ale numer, -----ja pierdoleeeee
W tym czasie w mieszkaniu ciotka dalej leżała na łóżku zwrócona do ściany, tyle, że oczy miała otwarte i jak najbardziej świadome…
.
Więcej seksu jest w filmach po 20-stej na Polsacie
Ale może komuś się spodoba, bo to samo życie
A przecież wszyscy powtarzają odejdźcie od telewizora i zacznijcie czytać
------------
Rafał obudził się z bólem głowy i ciężko otworzył oczy, spojrzał na żyrandol i w pierwszej chwili nie mógł się połapać gdzie jest
Rozejrzał się po pokoju i zrozumiał, jest u Franka.
Franek to ojca brat, czyli wujek
Spotkali się poprzedniego dnia, wujek miał zasiłek z Kuroniówki, więc była kasa na chlanie
Wszystko jasne, ale chyba jeszcze nad ranem pili, bo pamięta, że co chwila wujas go wołał z łóżka do stołu na kolejkę
Rafał spał na łóżku w opakowaniu
Jeszcze raz rozejrzał się po pokoju, wujek leżał przy stole z głową opartą na rękach, ciotka na wersalce po drugiej stronie pokoju
W pokoju łóżka były dwa, bo ciotka z wujkiem spali osobno, ciotka to przecież damulka a przynajmniej taką udaje, chociaż też za kołnierz nie wylewa, ale stwarza pozory, że pije tylko dla towarzystwa a wujka (czyli męża) to kiedyś wypierdoli, bo dosyć ma pijaka
Ogólnie pijakami się brzydzi
Jedno trzeba przyznać, ciotka zawsze elegancka, chyba jej to zostało z pracy w urzędzie miasta no i picie jej tez chyba zostało z urzędu, bo tam wiecznie były jakieś imieniny, bankiety.
No i te ciągłe imprezy pracownicze doprowadziły do zwolnień, więc od trzech lat siedziała w domu
Więc niby czysta i wypindrzona, ale łoiła „alko” nie gorzej niż oni
Rafał pomimo 17 lat żył własnym życiem, rodzina patologiczna, więc nie bardzo się interesowali tym, co robi i gdzie jest.
Zresztą tu na południu polski takich rodzin coraz więcej po upadłych zakładach pracy, ludzie nie mogą się odnaleźć w nowej rzeczywistości
Ogólnie bezrobocie, pijaństwo i skurwysyństwo na każdym kroku
Rafał wstał z wersalki i poszedł do kibla się odlać, wrócił już trochę bardziej świadomy, nalał sobie kolejną szklankę wina i tracił w ramie wujka, by mieć towarzystwo.
Wujek na pełnym odlocie, nawet nie reagował na poszturchiwania.
Rafał wypił szklankę i po chwili błogie ciepło wypełniło organizm, podszedł do ciotki i zaczął ją budzić, ciotka tez „bez życia”.
Spała na rozłożonej wersalce, ale ze szklanką przy łóżku, widocznie rano jak Rafał spał to leczyli kaca
Gdy ja potrząsał to nawet głosu nie wydobyła z siebie, ale oddech równy i miarowy typowy dla osoby śpiącej.
Rafała dopadła myśl, ze warto trochę oko nacieszyć i lekko uniósł kołdrę, niby ciągle budząc ciotkę, by nie było obciachu jak poczuje, ze coś unosi
Ale od razu złapało go poczucie winy
-Kurwa przecież ona mnie jako dziecko woziła w wózku, o ja pierdole, lipa !
No, ale ciotka pomimo chlustania wyglądała zdrowo i miała coś około 43-45 lat
Masywna kobieta szerokie biodra i masywne uda, nie, nie że gruba, raczej taka w sobie babka, pierś raczej mała, mogła się podobać
Jedną ręką lekko ją potrząsał za ramie, drugą unosił koszulę, bo kołdrę już odrzucił lekko na bok raz patrząc na ciotkę raz na wujasa czy się nie budzi, ale najdłużej na ciotki nogi, które wyłoniły się z pod koszuli
Widok konkretny, boki cipki wygolone, tylko szeroki pasek zostawiony, podbrzusze bez rozstępów, bo i skąd jak dzieci nie mieli
Rafałowi od tego widoku przyspieszył się oddech i zaczęły drzeć dłonie w spodniach zrobiło się ciasno
Podszedł do stołu i nalał szklankę i wrócił do wersalki ciotki, trochę upił dla animuszu i postawił szklankę koło szklanki ciotki
Ciotce koszule już uniósł do pasa, dostał spazmów całego ciała tak się podjarał
Wyżej nie było, co unosić, bo raz że trochę koszuli było pod dupskiem ciotki i trzeba by było delikatnie wyciągać, druga sprawa to cycek mały, więc po chuj
Wujas ani drgnie, ciotka też, co będzie to będzie najwyżej wstyd na całą rodzinę, ze coś mam z głową nie tak i z domu wyjebią, zdjął spodnie i ukląkł pomiędzy kolanami ciotki, lekko jej nogi zginając w kolanach i podciągając do góry do pozycji jak u kobiety przy porodzie
Ściągnął swoje majtki i opierając się na jednej ręce drugą trzymając kutasa, próbował przez dłuższą chwilę wprowadzić fiuta, ale coś nie mógł z podniecenia i przerażenia, ręka, na której był oparty zaczęła drzeć a on dalej próbował wsadzić.
Po chwili poczuł przyjemnie ciepło
Ja jebie, jestem w środku, położył się na ciotce, ale opierając ciało na łokciach, by jak najmniej leżeć na ciotce
I miarowo rytmicznie zaczął posuwać ciotkę raz patrząc na jej odchyloną na bok twarz a za chwile spoglądając i nasłuchując czy wujek nie wraca do rzeczywistości
Długo to nie trwało, zaczął czuć, ze wszystko się zbiera i będzie wystrzał. Czuł na bokach swoich bioder ciężkie uda ciotki i pod sobą jej szerokie biodra, uderzał coraz szybciej i mocniej
W pewnej chwili aż w pokoju słychać było plaskanie dwóch ciał, nie zważał na ryzyko wpadki
Zaczął całować ciotkę po szyi
Oddech ciotki również się zmienił, był szybszy, szybko oddychała przez nos
Ja pierdole, może ona nie śpi ??
Jebać to, po chwili ciało mu się wyciągnęło jak struna i już nie wyciągał, lał do środka
Cały drżał, jeszcze ostatnie uderzenia biodrami i znieruchomiał
Było zbyt przyjemnie by wyciągać, jebać to wszystko, dla takich chwil warto żyć.
Po wszystkim pospiesznie wstał, koszule poprawił ciotce, nakrył kołdrę i na nogach jak z waty i z trzęsącymi się rękoma zaczął wciągać pośpiesznie spodnie.
Po chwili zaczął krzątać się po mieszkaniu, robiąc sztuczny hałas, a to szklanki poszedł myć, a to sobie znowu nalał, a to trzasnął drzwiami.
Po 10 minutach wujas zaczął mamrotać pod nosem i oko otwierać, ciotka leżała tak jak wcześniej
Zaczął gadać z wujkiem, ale on, gdy wypił pół szklanki znów się zawiesił.
Rafał wstał i stwierdził, ze wpadnie później zobaczy, co tam w domu powiedział raczej do siebie, bo nie miał pewności czy go słyszą, gdy wychodził ciotka przekręciła się twarzą do ściany a plecami do pokoju, nie wiedział czy śpi czy nie.
Wyszedł po cichu z mieszkania i cała drogę to szedł to podbiegał i powtarzał pod nosem podekscytowany
----Ja pierdole, ale numer, -----ja pierdoleeeee
W tym czasie w mieszkaniu ciotka dalej leżała na łóżku zwrócona do ściany, tyle, że oczy miała otwarte i jak najbardziej świadome…
.