Gdy korkociągu nie ma, to co trzeba zrobić? Dać butelkę w ręce, sprytnemu Polakowi.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:38
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 13:32
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 16:24
fajnie.. debile napili się trocin. Ja niestety nie pijam sikaczy za 5zł z Tesco, więc szkoda by mi było zmarnować dobre wino.
Cholerne pokolenie Y - bez elektroniki/elektryki wymieka. Za moich czasów się korek łokciem (o dno) wybijało, cieniasy
Jak się nie ma korkociągu to najprościej drucianym wieszakiem.
Do tych skarpet idealnie pasowałyby sandały
Najlepiej włożyć butelkę do buta z miękką podeszwą (żeby dno w nim było, nie musi być but wysoki) i jebać z niedużą, umiarkowaną siłą o ścianę i korek zacznie sam wychodzić. Jak się będzie dało chwycić to wydrzeć łapą do końca. Dobry, sprawdzony sposób.
wiertarka z dolnej pólki z castoramy też taka kupiłem po pierwszym wierceniu w ścianie się rozpierdoliła to faktycznie lepiej nią wino otwierać .Jaka wiertarka takie wino.
Pijesz sobie korek, a tu wino.
I cały romantyzm szlag trafił