Jak ja cię doskonale rozumiem... Zawsze jak słyszałem o kimś z otoczenia, że odebrał sobie życie, to się zastanawiałem, dlaczego on to zrobił, doszukując się prozaicznych powodów, typu zdrada, czy odejście żony, albo kłopoty finansowe. Wszystko wyjaśniło się jakieś 8 lat temu w wieku 27 lat, kiedy sam poraz pierwszy doznałem objawów klinicznej depresji i wtedy zrozumiałem. Depresja to zwyczajnie choroba, jak rak i może dopaść każdego, a szczęście, czy też bycie nieszczęśliwym to tylko stan umysłu. Możesz mieć wszystko, ładny duży dom, drogi samochód i rodzinę, a w środku być pusty, jak pustak.
K...a naprawdę trzeba być pustym zeby popelnic samobojstwo, nie mowie o przypadkach kiedy ktos jest nieuleczalnie chory, bez szans, chce sobie skrocić męki, ale w kazdym innym przypadku trzeba byc idiota zeby ze soba skonczyc.
przecież to pistolet samopowtarzalny, wygląda jak w stylu colt 1911, po strzale już jest kolejny nabój w komorze. Dziwne zachowanie, może chciał zagrać w rosyjską ruletkę i wybił ten nabój z komory... tylko w magazynku było więcej niż 2 naboje... i załadował od razu 3 do komory...
Chyba miał z nim od początku jakiś problem. Albo dopiero uczył się używać.
przecież to pistolet samopowtarzalny, wygląda jak w stylu colt 1911, po strzale już jest kolejny nabój w komorze. Dziwne zachowanie, może chciał zagrać w rosyjską ruletkę i wybił ten nabój z komory... tylko w magazynku było więcej niż 2 naboje... i załadował od razu 3 do komory...
Prawdę prawisz, moja wypowiedź to pewnego rodzaju sarkazm/kpina "niepotrzebnie przeładował" miało się odnosić do tego, że i bez tego miał gotowy pistolet do strzału.
Tak na marginesie w analogii do tego kiedyś był film co polski policjant strzelał do dzika na osiedlu i co strzał przeładowywał...
W moim mieście, małe miasteczko, praktycznie co roku ktoś odbiera sobie życie. O dziwo sami faceci. I przedział wiekowy 25-55 lat. Zazwyczaj problemy w związku, długi. Są też przypadki, że młody chłopak się powiesił i nie wiadomo dlaczego. Smutne to jest ogólnie.
A to chyba w Wągrowcu.... Bo tam ciągle ktoś się wiesza.