Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Widzę że nie ma sensu prowadzić z tobą dyskusji bo pierdolisz głupoty oraz nie rozumiesz podstawowego mechanizmu rynku.
Mechanizm rynku jest taki, że koncernom nie jest na ręke produkowanie samochodów elektrycznych bo to są ogromne koszty , a na horyzoncie nie widać na to klientów za bardzo . Wypuszczenie nowego modelu samochodu kosztuje miliardy dolarów,tak nie miliony . Pewnie nie masz samochodu i nawet nie umiesz prowadzić , nie wiesz jak to jest kiedy kończy ci się Wacha w trasie i szukasz stacji benzynowej, a przecież jest ich ogrom. Ile w Polsce jest w takim razie stacji ładowania? Ile czekasz jak bateryjka się naładuje
Ja tankuje 1,5 minuty płacę w minutę i robię 700 kilometrów . Nie wyobrażam sobie tego jeżdżąc elektrykiem. Nikt mnie nie zmusza ( bo to jest przymus) producentów też nikt nie zmusza i jest git. Taki jest mechanizm rynku z punktu widzenia kierowcy. Pozdr.
Pierdolisz propagande i tyle. Po2 to rynek czyli ludzie decydują co chcą nabyć
Żeby decydować, to najpierw musisz mieć jakiś wybór, a nie jego iluzję. Pierwszy lepszy przykład z brzegu - elektryki w Oslo .
Pierdolone elektryki może i mają przyspieszenie, ale jak widać palą się hurtowo.
Ale to jest samochód spalinowy co zarówno słychać jak i widać xDD Może to już pora aby umyć monitor?
[ Dodano 2024-07-23, 01:41 ]
Mechanizm rynku jest taki, że koncernom nie jest na ręke produkowanie samochodów elektrycznych bo to są ogromne koszty , a na horyzoncie nie widać na to klientów za bardzo . Wypuszczenie nowego modelu samochodu kosztuje miliardy dolarów,tak nie miliony . Pewnie nie masz samochodu i nawet nie umiesz prowadzić , nie wiesz jak to jest kiedy kończy ci się Wacha w trasie i szukasz stacji benzynowej, a przecież jest ich ogrom. Ile w Polsce jest w takim razie stacji ładowania? Ile czekasz jak bateryjka się naładuje
Ja tankuje 1,5 minuty płacę w minutę i robię 700 kilometrów . Nie wyobrażam sobie tego jeżdżąc elektrykiem. Nikt mnie nie zmusza ( bo to jest przymus) producentów też nikt nie zmusza i jest git. Taki jest mechanizm rynku z punktu widzenia kierowcy. Pozdr.
Bawi mnie to jak w swojej wypowiedzi potwierdzasz, że istnieje lobby, któremu nie na rękę jest elektromobilność. Tutaj mógłbym na dodatek wkleić link do artykułu, który potwierdza, że ogromne koncerny motoryzacyjne i paliwowe wydają miliardy dolarów na kampanie mające przeciwdziałać popularyzacji samochodów elektrycznych ale nie chce mi się go szukać, a i tak wątpię abyś go przeczytał (o zrozumieniu nawet nie mówię XD).
Zaskoczę Cię ale istniały czasy gdy stacji benzynowych również nie było w Polsce wiele, różnica jest taka, że nie licząc modernizacji sieci (KTÓRA I TAK JEST KONIECZNA PONIEWAŻ MUSIMY INWESTOWAĆ W OZE) to infrastruktura ładowania już istnieje. Typowy Polak (zgodnie z danymi GUS) rocznie pokonuje 8607km, doskonale wiem, że każdy człowiek jak Ty powie że ty rocznie to robisz 100k więc aby nie było ustalmy, że typowy Polak rocznie jeździ 10 000km. To daje nam 27,4km dziennie. Średnie zużycie energii per 100km w elektrykach to 10-20kWh/100km więc znowu pójdźmy w ten górny pułap i załóżmy 25kWh/100km. Daje nam to wynik 6,85kWh dziennie (koszt z gniazdka wliczając w to straty energii na proces ok 5-6zł; dla 30 dni 180zł/822km -> 0,21zł/km Z SIECI BEZ FOTOWOLTAIKI). Domowe gniazdko, którym ładujesz telefon ma moc 2,3kW. Zakładając pesymistyczne straty energii i ogólnie najgorszy scenariusz to aby naładować swój samochód po to by móc pokonać typowy dzienny dystans będziesz musiał go mieć pod ładowarką przez całe 4h :OO (Dla gniazda siłowego czas ładowania wynosi wtedy jakieś 20-30minut). Samochody osobowe spędzają 95-98% swojego życia stojąc na parkingach (więc nie powiesz mi, że Twój samochód nigdy nie przestaje być w ruchu).
Jeśli założymy, że ładujesz się przez noc i śpisz standardowe 8h to nie dość, że sieć nie odczuje zbytnio tego, że masz samochód elektryczny to jeszcze ty zamiast raz na 700km spędzać te 2 minuty tankując nigdy nie będziesz musiał stawać aby się naładować bo każdego dnia zaczynasz z "pełnym bakiem" a jedyne co musisz zrobić to podłączyć i odłączyć kabelek co zajmuje jakieś 10 sekund?
Tutaj pewnie pojawi się argument o tych słynnych "trasach przez całą Polskę". Te samochody mają deklarowany zasięg 600km, niezależnie od tego jak bardzo się starasz na spokojnie dasz radę nimi pokonać połowę tej trasy. Jeśli nie jesteś zawodowym kierowcą to co 300-400km powinieneś i tak zrobić sobie ok 30 minutową przerwę (dodatkowo musisz coś jeść i skorzystać z toalety) i w trakcie tych czynności twój samochód może się naładować (nagle przerwa w maku, którą wymusiły dzieciaki ma też dodatkowy plus w postaci pełnego akumulatora po skończeniu posiłku).
Jedyny realny obecnie problem mają ludzie mieszkający w blokach, które budowali jak jeszcze Hitler po ziemi chodził bo tam faktycznie trzeba parkować na każdym chodniku. Niemniej nie jest to problem nie do ominięcia bo istnieją już ładowarki 2lvl które mogą być montowane na lampach ulicznych więc z niewielkim wysiłkiem wszędzie tam gdzie jest prąd można takiego elektryka naładować.
Reasumując bo wątpię abyś zachował uwagę i przeczytał ze zrozumieniem cały mój komentarz: Z naukowego punktu widzenia pierdolisz. Samochody elektryczne są ekologiczniejsze, tańsze w utrzymaniu i zwyczajnie wygodniejsze od spalinowych dla 99% społeczeństwa. Nie, nie jesteś tym 1% społeczeństwa (no chyba, że mówimy o lewej stronie rozkładu normalnego dla ilorazu inteligencji). Owszem, nie jesteśmy jeszcze w okresie gdy korzystanie z tych pojazdów jest najbardziej optymalne ale już dzisiaj da się to robić dużo wygodniej niż z spalinówki. Osoby które twierdzą inaczej zwyczajnie nie potrafią z nich korzystać i rozpatrują je w kategorii eksploatacji zwykłej spalinówki (albo są celebrytką, która narzeka na długi czas naprawy ze strony Tesli mimo, że Tesla się nie zepsuła tylko ona nie umiała zaparkować samochodu i wjebała się w słupek przez co musiała mieć robioną blacharkę)
Pierdolone elektryki może i mają przyspieszenie, ale jak widać palą się hurtowo.
ano tak to bywa jak ktoś do elektryka ... podpina własnej roboty gaśnicę z podtlenkiem azotu
Mechanizm rynku jest taki, że koncernom nie jest na ręke produkowanie samochodów elektrycznych bo to są ogromne koszty , a na horyzoncie nie widać na to klientów za bardzo . Wypuszczenie nowego modelu samochodu kosztuje miliardy dolarów,tak nie miliony . Pewnie nie masz samochodu i nawet nie umiesz prowadzić , nie wiesz jak to jest kiedy kończy ci się Wacha w trasie i szukasz stacji benzynowej, a przecież jest ich ogrom. Ile w Polsce jest w takim razie stacji ładowania? Ile czekasz jak bateryjka się naładuje
Ja tankuje 1,5 minuty płacę w minutę i robię 700 kilometrów . Nie wyobrażam sobie tego jeżdżąc elektrykiem. Nikt mnie nie zmusza ( bo to jest przymus) producentów też nikt nie zmusza i jest git. Taki jest mechanizm rynku z punktu widzenia kierowcy. Pozdr.
I znowu pierdolisz głupoty zaczynając od tych miliardów kończąc na temacie ad personam. Gdybyś miał paliwo po złotówkę za litr to cały dzień byś stał z kanistrami w kolejce na stację, a tak ja ładuje w domu i jeżdżę za mniej niz 10pln/100km. Jak napisałeś wcześniej wspaniała UE znowu cię uratowała bo blokuje chińskie samochody elektryczne by tacy frajerzy jak ty płacili za niemieckie gówno 3x więcej i serwisowanie tego bo przecież na zainwestowanej technologii silników spalinowych trzeba zarobić jak najwięcej, a co do USA to KŁAMIESZ. Masz normalnie tam salony BYD, NextEV, a od 2025 Xiaomi( byd.com/us ) I mówisz że chińskie gówno tylko to chińskie gówno już dawno wyprzedziło niemieckie gówno pl.m.wikipedia.org/wiki/NIO_EP9
elektrowoz.pl/auta/xiaomi-su7-ultra-pokazany-na-papierze-naj-naj-naj-w...
Jeszcze co do tej twojej wizji rynku jesteś doskonałym przykładem jak dzięki propagandzie w którą inwestują koncerny typu VW hoduje się pożytecznych frajerów, którzy w internetach będą szerzyć brednie np. o "utylizacji, dzieciach w afryce, ładowaniu które trwa kilka godzin, małym życiu baterii itd. Koniec końców jesteś skończonym hipokrytą, bo wypowiadasz się na tematy z którymi nigdy nie miałeś styczności
[ Dodano 2024-07-23, 03:18 ]
Żeby decydować, to najpierw musisz mieć jakiś wybór, a nie jego iluzję. Pierwszy lepszy przykład z brzegu - elektryki w Oslo .
Rynek polega na wyborze przez konsumenta i to konsument decyduje kiedy dana technologia odchodzi do lamusa. Przykładem są silniki parowe aczkolwiek technologię napędów parowych w przemyśle stosuje sie do dzisiaj i tak samo będzie z silnikami spalinowymi, bo te po prostu są przestarzałe. Przez ponad 100 lat rozwoju nie osiągnięto średniej sprawności przewyższającej 50% dla samochodów pomijając już ogromne straty energii na produkcji i dystrybucji paliw.
[ Dodano 2024-07-23, 07:43 ]
R10 Tdi
fajny lekki , opierdoliłby na śniadanie dzisiejsze Hybrydy
Co do tego Audi to fakt że objechałoby dzisiejsze hybrydy ale to dlatego bo FIA poleciała w chuja i zlikwidowali klasę LMP1 na rzecz hybercar (lżejsze 1000hp bez ograniczeń siana vs cięższe 600 z ograniczeniem) i koniec końców audi wycofało się bo diesel i to w hybrydzie nie dorównywał benzynie hybrydowej, a świadczy o tym do dzisiaj nie pobity rekord (i jak dalej tak pójdzie to nie zostanie już pobity) na Circuit de la sarthe (tam gdzie LeMans 24) przez Toyotę hybrydową.
Były i wygrywały. To było prawie 20 lat temu.
Ja pierdole co za debile tu są....tak tylko pokazałem i objaśniłem że były silniki diesla TDI w La mans bo pewnie o tym durniu nie słyszałeś ...
Były i wygrywały. To było prawie 20 lat temu.
No właśnie BYŁY ale technologia poszła do przodu i diesle okazały się przestarzałe w tej kategorii
Sytuacja sama się po latach klaruje , a elektryki wcale nie są ekologiczne tylko bardziej niszczą środowisko.
Co ty nie powiesz ze poszło do przodu? Poszło by jeszcze dalej i samochody mogły by być dużo szybsze Wrc, F1 , gdyby nie durne przepisy o konieczności zaadoptowania technologii Hybrydowej . Ale po mału przepisy są luzowane, Wrc już nie długo bo środowisko się zbuntowało.
Sytuacja sama się po latach klaruje , a elektryki wcale nie są ekologiczne tylko bardziej niszczą środowisko.
Właśnie dzięki technologii hybrydowej kręcą lepsze czasy. Zobacz na WRC 300hp spalinowe+200 elektryczne, a co do WEC to na plus wychodzi ekonomia czyli mniejsze spalanie więc mniej pitstopów. Jak może coś niszczyć bardziej środowisko co nie emituje spalin?
Kierowca zmienia cały samochód...
Każdy powinien mieć po kilka samochodów elektrycznych na zmianę, problem rozwiązany.
Technologia Hynrydowa to jeszcze nie elektryki pamiętaj o tym. To takie tylko trochę elektryki. A skoro Pit stop to jak wygląda w Formule E ?
Kierowca zmienia cały samochód...
Każdy powinien mieć po kilka samochodów elektrycznych na zmianę, problem rozwiązany.
Tak jak w formule 1 która jedzie cały wyścig bez tankowania..Są hybrydy PHEV gdzie miesiąc możesz jeździć bez zapalania silnika lądując z gniazdka
Tak jak w formule 1 która jedzie cały wyścig bez tankowania..Są hybrydy PHEV gdzie miesiąc możesz jeździć bez zapalania silnika lądując z gniazdka
Ale ja mam ciężką nogę u mnie na odwrót- silnik spalinowy by się cały czas włączał i tak bym używał na maxa ,tryb sport jak zawsze.
elektryki nie mają biegów cymbale.
niektóre mają, w większości jest jednobiegowa skrzynia automatyczna, ale są takie co mają 2 biegi.
Z niczego się nie wycofają Ty naprawdę myślisz że oni dokładnie nie przeanalizowali wszystkich za i przeciw pomysłu elektryfikacji samochodów ?
Oczywiście, że przeanalizowali. Tak jak z świetlówkami. Zatrują pół świata tym syfem, zniszczą przemysł samochodowy w Europie, ale przynajmniej dadzą zarobić Chinczykom.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów